qwer0 napisał(a):Caly czas opisujemy, jak my sami wyobrazamy sobie karanie delikwentow jezdzacych na bance.
Aaaaa, jestesmy wiec w dziale bajek dla doroslych

qwer0 napisał(a):1. Tak, ale zanim go nauczyl obecny system, zlapano go na bance 6 razy!
Przez ponad rok od pierwszego capniecia na bance non stop jezdzil autem - tez na bance.
2. Ja napisalem o zarobieniu na siebie. Nie bedzie pracowal, nie zarobi, to nie dostanie zarcia, wyra, kibla. Niech zre paznokcie, spi na betonie i sra w kacie.
3. Wyrobi dzienna norme (niska, niech to nie bedzie za duzy wyzysk), niech zarobi na swoje zarcie, na kojo, na prad, na wode do kibla, na klawisza + dola dla panstwa i koniec.
4. Nie bedzie chcial pracowac? To niech zdycha. Ja po nim plakac nie bede. Ale to oczywiscie niemozliwy scenariusz. Przeciez oczywiscie taki delikwent ma wiecej "praw czlowieka", niz kazdy inny, "legalny" obywatel, ktory jest legalnie dojony przez panstwo, m.in. na tych pasozytow z ciurmy.
1. Wiedziales o tym, ze codziennie jezdzi na bance ? I co zrobiles w tym kierunku aby nie jezdzil ?
2., 3., 4.
Oszczedze sobie klepania po klawiaturze, rownie dobrze moglbys napisac kula w leb bez rozprawy i bylo by po krzyku, realia sa nieco inne.
