Po kolei... :)
Hirama napisał(a):Rozumiem Twój punkt widzenia, że należy siedzieć w taki sposób, aby wszystko mieć pod kontrolą i na oku, ale z drugiej strony niektórych denerwuje niewygodna pozycja i odwraca to ich uwagę od prowadzenia. Wtedy trzeba usiąść wygodniej
No tak, ale mi naprawdę jest w tej pozycji wygodnie. A bywa że jadę o bardzo "nieludzkich" porach (3-4 nad ranem), po 5-6 godzin. Odnośnie zaś wygodna/ niewygodna - rozpisałem się nieco niżej w odpowiedzi na post maly_zioom'a
@maly_zioom
Można oczywiście ignorować fakt, że pozycja prawidłowa zdecydowanie zwiększa pewność wykonywania manewrów, pole widzenia, bezpieczeństwo i tłumaczyć swą niechęć jakimiś traumatycznymi wspomnieniami związanymi z własnym siedzeniem i szczotkami :P Tego nikt nie broni przecież.
Pisałeś, że wybór Twój wynika ze wzrostu, ja twierdzę, że to tylko wymówka, w którą może uwierzy ktoś, kto ma 160 cm, ale ja - nie wierzę. Łatwiej mi uwierzyć w to, co napisałeś teraz. :)
Nie zmienia to naturalnie faktu, że ktoś może siedzieć nieprawidłowo i jeździć lepiej niż ktoś, kto siedzi zgodnie z regułami - mi chodzi o coś zupełnie innego - że siedząc w ten sposób na własne życzenie zmniejszasz, ograniczasz swój potencjał.
A że nie wygodnie się tak siedzi? Zmiana pozycji na poprawną jest tym trudniejsza, im bardziej jest utrwalona jest pozycja błędna, to oczywiste. Osoby z krzywym kręgosłupem też czują ból, gdy się prostują na siłę. Podobnie trudno jest wrócić do prawidłowej postawy po jakiejś kontuzji. Ja twierdzę jedynie, że w tym wypadku warto się troszkę pomęczyć, gdyż po jakimś czasie ze zdzwieniem można odkryć, że pozycja prawidłowa może być również wygodna.
Mnie osobiście utwierdziły w tym, że warto, filmy ze strony Akademii Bezpiecznej Jazdy, polecam.
TUTAJ
Khay