Forum Chat #1

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez milena » poniedziałek 13 lutego 2006, 14:11

cappricio napisał(a): jak tam walentynki? obchodzicie jakoś? :hmm:

Ja tam Walentynki lubie, nie mam nic prezeciwko, niech się zakochani cieszą. :D
Obchodzić ich szczególnie nie obchodze, bo nie mam z kim :)
ja ogolnie uwielbiam dawać prezenty, wiec jak tylko sie jakas okazja nadaża (rz? :hmm: ) (...) ahh uwielbiam dawać prezenty :D

Chcesz mój adres :?:
To wysłałabyś mi jakiś prezent. :>
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 13 lutego 2006, 14:19

cappricio napisał(a):nadaża (rz? :hmm: )

A darzyć czy dażyć? ;) Skoro dar, to darzyć. A skoro darzyć, to i nadarzyć.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cappricio » poniedziałek 13 lutego 2006, 14:20

:hmm: :grin2:
jesli bardzo chcesz to Ci moge narysować jakąś kaczke w bamboszach ;P :grin2: wsadzisz sobie w antyramę i bedziesz miala pamiątkę od kapciocha :haha:

racja racja scorpio :twisted: widzisz... i jednak możesz mi jakieś ciekawostki przedstawić ;P;P;P

[cicho. pakuję prezent :twisted: ]
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez pacia » poniedziałek 13 lutego 2006, 15:32

ja też wlentynki lubie ... chociaż w tym roku będą samotne, bo nie mam z kim ich obchodzić. :smile2:
kaczka w bamboszach ... :lol: brzmi ciekawie może ja też się na taką załapie kapcioszku :> ;P hihi
"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
Większości ludzi taki śmiech sprawai ból."
Avatar użytkownika
pacia
 
Posty: 139
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 16:03
Lokalizacja: Katowice

Postprzez milena » poniedziałek 13 lutego 2006, 16:04

Kaczka w bamboszach - tak, to brzmi nieźle, ale czy z wykonaniem będzie równie pięknie :?:
Własnie to sobie wyobraziłam:lol:
A więc Cappricio możesz juz zacząć tworzyć, bo jak widzisz grono chętnych na Twoją "kaczke" powoli powiększa się.
Aha.
Czy kaczka jest romantyczna :?:
Bo nie wydaje mi się, żeby to zwierze nadawało się w jakiej kolwiek formie na prezent.
Jeszcze walentynkowy...
Nie żebym wybrzydzała...
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez cappricio » poniedziałek 13 lutego 2006, 16:08

hmm... zobacze co da sie zrobic dzisiejszego wieczoru :hmm: ale od razu mówie, ze bozia mi talentu plastycznego nie dała ;P a moj rozwoj plastyczny zakonczył się w podstawówce ;P

omajgasz w co ja sie wpakowałam :fear: :lol2:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 13 lutego 2006, 16:33

Ja również się zapisuję, ale wolałbym, żeby to była kaczka w kapcioszkach. A nie bamboszkach. :P
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jimorrison » poniedziałek 13 lutego 2006, 17:36

ja tez chce kaczke :D
i mysle ze Pan Prezydent Lech Kaczyński rowniez by mial chetke na jedna :lol:

scorpio44 napisał(a):Ja również się zapisuję, ale wolałbym, żeby to była kaczka w kapcioszkach. A nie bamboszkach.


beda male kapcioszki :D:D:D
:rotfl:
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 13 lutego 2006, 19:16

ja tez, ja tez :lol: :lol: Moze jak masz skaner, to zeskanuj i wrzuc nam na meila :twisted: :lol: :lol:
Dla mnie tam moga byc w kapciszkach oraz bamboszach naraz 8) :
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Silent » poniedziałek 13 lutego 2006, 19:29

Ja też chce... ja też :lol: Tylko narysuj na kartce formatu A4 w układzie poziomym - będzie łatwo na tapetkę w komputerze wrzucić :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez cappricio » poniedziałek 13 lutego 2006, 19:47

łeeeee juz narysowałam ;P ale pionowo ;P
teraz MALUJĘ :haha:
ale wiecie, prezent walentynkowy to po północy dopiero ;P
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 13 lutego 2006, 20:12

Rozumie sie specjalnie bede czekal i ogladne go pierwszy :D
slawomir_84@wp.pl Prosze zapodac na w/w małpke :twisted:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Vella » poniedziałek 13 lutego 2006, 22:45

Uwielbiam dawać prezenty - ale tylko takie bez okazji, niespodziewane.
Widzę cos w sklepie i pojawia się myśl - "oo, X się z tego na pewno ucieszy" - i to jest fajne. Podobnie jak: "wiem, że X chciałby mieć cos takiego, poszukam tego w sklepach, albo sama zrobię".

Prezenty "obowiązkowe", a zwłaszcza te wzajemne (np. świąteczne) to koszmar.
Do ut des - daję, żebyś dał.
Zamiast radości obdarowywania jest latanie po sklepach i szukanie czegoś na siłę.

Trzeba wtedy mysleć nie tylko o tym czy to się mu/jej spodoba, ale nawet o cenie prezentu - zbyt drogi i wystawny może zawstydzić i zakłopotać obdarowywanego, zbyt tani, drobny może jego/ją rozczarować a zawstydzić dla odmiany mnie.
Taki prezent jest w pewnym sensie "interesowny", trzeba kalkulować, przeliczać, przewidywać pomysły drugiej osoby.
To nie jest przyjemnie...

Lubię kogoś zaskoczyć, ucieszyć tym, że pamiętałam o jakiejś, nawet drobnej, okazji (i sama taką pamięć cenię) - ale przykro mi się robi, gdy nastepnego dnia dostaję od tej osoby prezent-rewanż. Czuję się jakbym sobie ten upominek "wymusiła" :?

A najgorsza rzecz jaką można usłyszeć dostając prezent to "wiesz, nie wiedziałem co ci kupić" :evil: aghrrr


Prezenty to trudna sprawa, wymaga dużo wyczucia. Dawać trzeba umieć. Tak by było to przyjemnością dla obu stron.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez pacia » wtorek 14 lutego 2006, 18:57

Vella napisał(a):Prezenty to trudna sprawa, wymaga dużo wyczucia. Dawać trzeba umieć. Tak by było to przyjemnością dla obu stron.


tak zdecydowanie ... ja zwsze mam problem z wymyśleniem, znelezieniem, wybraniem, czegoś na siłę, :roll:

Śmigałam dzisiaj na nartach w Korbielowie na Pilsku ... polecam każdemu miłośnikowi dwóch desek i nie tylko :D świetne trasy, dobre przygotowanie i małe kolejki...
"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
Większości ludzi taki śmiech sprawai ból."
Avatar użytkownika
pacia
 
Posty: 139
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 16:03
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Agawa » środa 15 lutego 2006, 09:17

Ja wczoraj od mojego męża dostałam na walentynki piekna różyczke i 3 karteczki walentynkowe :oops: :grin2:
I jest mi teraz głupio bo ja mu nic nie dałam...ale nadrobie zaległości, obiecuję :> :haha:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości