Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ale-fajnie** » środa 18 lutego 2009, 16:56

Taka ankieta :) Przy okazji ciekawi mnie, czy na kursie mieliście z parkowań coś więcej, niż to, co wymaga się na egzaminie - ja np. cieszę się, bo instruktor nauczył mnie też prostopadłego tyłem i z tego ostatnio najczęściej korzystam. Jakie są wady i zalety poszczególnych sposobów?
Jeśli o REMIX chodzi, to tym bardziej proszę o próby wyjaśnienia :D

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 17:02

Skośnie tyłem - bo tak staję zawsze pod blokiem, więc tak najczęściej, a w mieście zazwyczaj prostopadle, też oczywiście tyłem.

A o zadach i waletach pisałem tutaj: http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 799#157799

przez **maciej02ostrov** » środa 18 lutego 2009, 19:02

cman, przeczytałem cały tamten temat, zgadzam się, że parkowanie tyłem jest bezpieczniejsze, to nie ulega wątpliwości. Tylko zauważ, że nie zawsze jest taka możliwość, ponieważ samochody jadące za nami często nie zachowują odstępu. Wrzucę wsteczny - samochód za mną się nie cofnie, bo tuż za nim stoi kolejny samochód. Moim zdaniem powinniśmy parkować zależnie od sytuacji, miejsca itp.

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 19:17

Pewnie, że zależy od sytuacji, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że to jest chwila, a potem auto może będzie stało i stało, warunki się zmienią, kiedyś będzie trzeba wyjechać. Więc lepiej w momencie parkowania o to zadbać, zjechać na chwilę na bok, podjechać pod jakąś bramę, czy nawet wyjątkowo opornemu stanąć na środku i włączyć awaryjne - w końcu awaria nie wybiera :wink:. No i jak już przejedzie to spokojnie zaparkować, tak jak nam wygodnie.

przez **agniesiaa90** » środa 18 lutego 2009, 19:20

ja najczescie parkuje prostopadle przodem (pod blokiem jest jednokierunkowa i bardzo ciasny parking i ciezko jest parkowac niewkiedy tyłem:P)

a na kursie robilam wszystkie + prostopadłe i skosne tyłem...

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 19:30

Ale czemu jest ciężko tyłem? Bo jest ciasny parking? Czy wąska droga?

Mogłabyś wrzucić fotkę?

przez **yogge** » środa 18 lutego 2009, 19:42

Najczęściej parkuję chyba równolegle, akurat tak mam zorganizowane miejsce pod blokiem, że mi wygodnie.

A poza tym - jak sytuacja wymaga, czy to prostopadle, równolegle, przodem czy tyłem - wszystko zależy od potrzeby.

przez **maciej02ostrov** » środa 18 lutego 2009, 19:57

cman napisał(a):Pewnie, że zależy od sytuacji, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że to jest chwila, a potem auto może będzie stało i stało, warunki się zmienią, kiedyś będzie trzeba wyjechać. Więc lepiej w momencie parkowania o to zadbać, zjechać na chwilę na bok, podjechać pod jakąś bramę, czy nawet wyjątkowo opornemu stanąć na środku i włączyć awaryjne - w końcu awaria nie wybiera :wink:. No i jak już przejedzie to spokojnie zaparkować, tak jak nam wygodnie.

Zgadza się. Z tymi awaryjnymi to już wersja drastyczna. :lol: Trzeba uważać na mundurowych.

przez **marcij** » środa 18 lutego 2009, 21:08

To prostopadle tylem nie zalicza sie do manewrow obowiazkowych na egzaminie ?

Ja osobiscie to zaleznie od warunkow, jak jest spokojna droga to tylem , jak jedzie za mna sznur samochodow to przodem. W ciasne miejsca zawsze wygodniej mi sie wciskac tylem.

przez **agniesiaa90** » środa 18 lutego 2009, 21:36

marcij napisał(a):To prostopadle tylem nie zalicza sie do manewrow obowiazkowych na egzaminie ?

.

nie ale kolega pyta jakie oprocz tych obowiazkowych uczyli nas w osk

przez **Zyzy** » środa 18 lutego 2009, 22:06

Najczęściej prostopadle przodem (częściej przodem niż tyłem, bo często na miejsce się ktoś za mną też łasi) i równolegle przodem. Zawsze na jazdach miałem kłopoty z równoległym przodem i modliłem się, żebym na egzaminie tego nie miał. Lubiłem równolegle tyłem. Teraz odwrotnie.

przez **ale-fajnie** » środa 18 lutego 2009, 22:30

To prostopadle tylem nie zalicza sie do manewrow obowiazkowych na egzaminie ?

Na egzamin musisz umieć:
- prostopadłe przodem,
- skośne przodem,
- równoległe tyłem.

przez **dariex** » środa 18 lutego 2009, 23:10

Zwykle parkuję równolegle tyłem lub przodem,bo zazwyczaj tyle miejsca jest wzdłuz jednokierunkowej ulicy przy której pracuję.Pod domem zwykle parkuję tam,gdzie została jeszcze choćby dziura ;)

przez **przemq14** » środa 18 lutego 2009, 23:21

Prostopadle przodem, na wjeździe do garażu. Lusterka wchodzą na centymetry. :P

przez **lled3** » czwartek 19 lutego 2009, 00:41

w zasadzie tylko TYŁEM :) no i zazwyczaj jest to prostopadłe.

Przodem to czasem pod domem staje :wink:

jak parkujesz?

jak najczęściej parkujesz?

jak parkujesz?

Kto przegląda forum