pojazdy szkoleniowe\egzaminacyjne

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

pojazdy szkoleniowe\egzaminacyjne

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 09:46

witam..nie wiem czy juz jest gdzies taki temat najwyzej wyladuje w smietniku mianowicie chcialabym sie dowiedziec jakie pojazdy maja word'y i osk w waszych miejscowosciach jak wam sie nimi jezdzi co o nich myslicie moze wolelibyscie zamienic dana marke na inna? pozdrawiam:)
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez Khay » środa 25 marca 2009, 10:03

Tematu nie ma, ale informacja jest. Wystarczy kliknąć odpowiedni WORD w tym podforum.

W pierwszym poście, poza regulaminem, jest info o stronie www i lista pojazdów egzaminacyjnych.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 10:12

ale mi nie chodzilo konkretnie o przebieg indywidualnych egzaminow tylko o proywtne odczucia zwiazane z samochodami itp..ale mimo to dzieki :]
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez cman » środa 25 marca 2009, 11:46

O swoim egzaminacyjnym, a właściwie jego sprzęgle pisałaś już wcześniej.
Mogłabyś to rozwinąć? Co temu sprzęgłu było?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 12:13

hmm..jezdzilam 4roznymi samochodami i w kazdym sprzeglo bylo inaczej ustawione ale to mi jakos szczegolnej roznicy nie robilo..a w L-ce na egzaminie nie szlo w ogole wyczuc go..nawet jak wciskasz do dechy to nie czujesz zadnego oporu pod stopa(tak jakby nic tam nie bylo) pierwszy raz zgasl na luku ale egzaminator chyba tego nie widzial bo zagadany byl z kims innym gdy juz jakos udalo mi sie podjechac pod wzniesienie na placu do ruszania z recznego staralam sie niezwykle delikatnie popuszczac sprzeglo ale nic z tego..za drugim razem robilam to jeszcze delikatniej i wiecej gazu dodalam ale znowu to samo..zreszta nie jestem odosobnionym przypadkiem ktory twierdzi ze z tymi sprzeglami cos jest nie tak:/
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez nmc_zmc » środa 25 marca 2009, 12:17

trzeba było dać mu w pi#@% :D i ruszyć z piskiem najwyżej :P
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 12:37

heheh dobry pomysl..a kawalek dalej otworzyc drzwi egzaminatorowi i go wypchnac hehe xD
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez xlodder » środa 25 marca 2009, 15:36

a w Pile na Clio mają hamulec straszulec.. -> dużo ludzi lubi pulsacyjnie sobie dojeżdzać do pachołków a tam lekkie naduszenie powoduje zatrzymanie automatyczne.

Dziwne ?!
WORD PIŁA

PODEJŚCIE I - 17.02.09 - oblane
Teoria (+)
Plac (+)
Miasto (-)

Podejście II - 23.03.09 - zdane!
Plac (+)
Miasto (+)
Prawo Jazdy wydano: 02.04.2009
Avatar użytkownika
xlodder
 
Posty: 60
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 00:09

Postprzez Luiza » środa 25 marca 2009, 15:49

Co do Clio, to ja w Tarnowie też tak trafiłam. Ustawiając się w kopercie na łuku auto mi nagle stanęło, mimo, że hamulec nacisnęłam bardzo lekko.

Ponieważ ja kurs robiłam w Krakowie, to Clio musiałam troche się "nauczyć" i, między innymi po to, wykupiłam dodatkowe jazdy w Tarnowie. Auta ze szkół takiego hamulca na pewno nie miały ;)

Na szczęście zorientowałam się w porę, że hamulec jest delikatny i potem już wszystko było w porządku :)
Luiza
 
Posty: 8
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 22:16

Postprzez cman » środa 25 marca 2009, 15:52

Ale wiesz mam nadzieję izzy, że to naprawdę nie jest żadne uszkodzenie, a wręcz przeciwnie...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 16:19

a ja mysle ze ci z gory lubia sobie czasem podrasowac niektore elementy by wyprowadzic kursanta z rytmu i zeby sie zgubil bo przeciez oni z tego kase trzepia..ostatnimi laty kursanci w moim miescie "zafundowali" word'owi nowy placyk budynek poczekalni i plazme na sciane :|
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez cman » środa 25 marca 2009, 16:27

Gdyby im na tym zależało, to wystarczyłoby zacząć egzaminować naprawdę i zdawalność nie przekraczałaby 5% (a niektórzy twierdzą, że nawet nie tyle) - ale to już ewentualna dyskusja na inny wątek.

Zależy co rozumieć przez rasowanie, ale to, że sprzęgło pracuje lekko i miękko świadczy po prostu o tym, że jest nowe.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez izzy » środa 25 marca 2009, 16:32

z tym ze jest nowe to sprzeczalabym sie ale ok..
17.04 praktyka zaliczona- to moj dzien:)
izzy
 
Posty: 25
Dołączył(a): niedziela 22 marca 2009, 14:29

Postprzez slayer17 » sobota 28 marca 2009, 17:20

Przecież sprzęgło powinno pracować jak najbardziej delikatnie i tak brać.

Mowa tu oczywiście o miejskich wozidełkach i autach rodzinnych. W autkach z aspiracjami bardziej dynamicznymi naturalną rzeczą jest twardsze sprzęgło, z racji przewidywanie ostrzejszej jazdy.


PS. Ja też się zdziwiłem na egzaminie, jak mi noga w podłogę wpadła. Tylko,ze sprzęgło było deczko podpalone, bo udało mi się ruszyć z trzeciego biegu :wink:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez PILU » sobota 28 marca 2009, 18:23

Konin obecnie tez smiga na clio III. Kilku kursantow zalilo mi sie ze cos jest ze sprzeglem w autach egzaminacyjnych ale zbagatelizowalem problem. Po jakims czasie wrocilem do tematu bo opinie sie powtarzaly i teraz juz wiem co jest przyczyna.
Dodatkowe pedaly w moim aucie dzialaja za posrednictwem linek i wlasciwie nie stawiaja oporu, a w autach WORD-u zastosowane sa drazki. Przeprowadzilem wywiad i okazalo sie ze chodza troszke ciezej. Roznica moze nie jest znaczaca ale dla zestresowanej osoby moze to stanowic problem.
Teraz uczulam kursantow zeby zdawali sobie sprawe ze sprzeglo i hamulec w aucie to jest bardzo indywidualna sprawa.
PILU
 
Posty: 52
Dołączył(a): sobota 07 marca 2009, 18:19
Lokalizacja: Kościelec

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości