Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **kthxb** » wtorek 05 maja 2009, 21:39

Witam, potrzebuję jakiś ambitnych planów - "jak uszkodzić auto nielubianej osobie tak aby go nie uszkodzić" :D Chodzi głownie o to aby musiała się dana osoba bardzo napracować np. czyszcząc go.

przez d » wtorek 05 maja 2009, 22:17

Wziąć młotek i walnąć się w głowę?

przez **modzel** » wtorek 05 maja 2009, 22:28

montana + mega fat
ale ja tego nie mowiłem

ale najlepiej to puknij się w cymbał

przez **Luiza** » wtorek 05 maja 2009, 22:57

słyszałam o wysmarowaniu szyby kremem nivea ;)

przez **marcij** » wtorek 05 maja 2009, 23:01

Spuscic powietrze ze wszystkich kol i zabrac wentyle ;P

przez **misia2** » wtorek 05 maja 2009, 23:04

Ciekawe, co ma na celu takowe 'uszkodzenie' samochodu ;) ?
Zemsta 8) ?

Gdy chodziłam do LO, to chłopcy z wyższej klasy, swojej ulubionej nauczycielce od matematyki (kosa całej szkoły, rzadko kto nie miał z nią problemów) pokrzywili antenkę, spuścili powietrze z kół, a klamki wysamrowali jakimś samoopoalczem do ciała...

Babeczka nieco się uspokoiła, ale nie na długo ;)

przez **kthxb** » wtorek 05 maja 2009, 23:20

no oczywiście że zemsta :D, ale zemsta z umiarem. Zastanawiałem się nad tym czy nie rozpuścić sobie w domu 10 czekolad. Nie poniszczy karoserii?

przez **nmc_zmc** » środa 06 maja 2009, 10:56

moim zdaniem takie zagrywki są poniżej jakiegokolwiek poziomu.(chyba że to zemsta za zrobienie czegoś z naszym samochodem)

Jeśli jest inaczej to radziłbym zamiast brudzić komuś samochód nie wiem np powiedzieć mamie o co chodzi albo starszego brata nasłać :)

przez **Khay** » środa 06 maja 2009, 11:46

kthxb napisał(a):no oczywiście że zemsta :D, ale zemsta z umiarem. Zastanawiałem się nad tym czy nie rozpuścić sobie w domu 10 czekolad. Nie poniszczy karoserii?

Dowiesz się, jak właściciel zapaskudzonego auta zrobi to samo z Twoim?

Nie bardzo rozumiem po co taka dziecinada. Naprawdę nie umiesz sprawy załatwić inaczej?

Pozdrawiam
Khay

przez **annubis17** » środa 06 maja 2009, 12:18

Zakituj rure wydechową i po sprawie.

przez **wilkuzzz** » środa 06 maja 2009, 15:24

Gówniarzeria i tyle , niszczenie komuś samochodu z zemsty jest na poziomie 12 latków . Lepiej idź sobie wybij szybę w samochodzie wyjdzie ci na dobre . A jak już z ciebie taki ułan to załatwcie to jak dorośli ludzie.

przez **Machro** » środa 06 maja 2009, 15:29

Według mnie to żałosne zachowanie, niszczenie cudzej własności.

przez **jasiek23** » środa 06 maja 2009, 15:56

Po co odprawiać takie szopki. Nie lepiej załatwić to jak dorosły człowiek.

przez **kthxb** » środa 06 maja 2009, 19:16

Po to tu pisze tępaki żeby nie zniszczyć tylko żeby się musiał napracować myjąc go. Jakbym chciał zniszczyć to wziąłbym cegłę i rzucił. Napewno napracuje się mniej niż ja. Darujcie sobie swoje chrześcijańskie nawracanie. To nie jest sprawa do załatwienia, tylko do odpłacenia pięknym za nadobne

przez **Neurot** » środa 06 maja 2009, 19:23

kthxb napisał(a):Po to tu pisze tępaki

A ja sądziłem, ze to jest w miarę poważne forum, z poważnymi użytkownikami. A tu takie tępaki z tępymi pytaniami...

kthxb może na forum o2.pl lub bravo.pl Ci poradzą?

kthxb napisał(a):To nie jest sprawa do załatwienia, tylko do odpłacenia pięknym za nadobne

A to chyba nie jest odpowiednie forum?

Gdzie modelatorzy? śpią?

"Uszkodzenie" samochodu

"Uszkodzenie" samochodu

Kto przegląda forum