witam
przeczytałam już tutaj kilka wątków o podobnej tematyce jednak nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Niedawno miałam egzamin na prawo jazdy- oblałam, jednak wiem, że potrafię jeździć. Mąż dawał mi auto bo mieliśmy informacje, że za jazdę bez prawka można dostać max 500zł kary. Wczoraj jednak mąż rozmawiał z policjantem, który mu powiedział, że w przypadku kolizji nie działa ani OC ani AC. Czy to prawda? Czy jeśli jadąc bez prawka miałabym kolizję to musiałabym pokryc wszystkie koszty z własnej kieszeni? Jak to jest w przypadku kolizji z mojej winy a jak w przypadku winy tego drugiego auta? Czy jeśli ja nie zawinię bo po prostu ktoś we mnie wjedzie to również jest moja wina i ubezpieczenie nie pokryje kosztów naprawy?
Wydaje mi się to troche abstrakcyjne ale tak powiedział mężowi policjant. Nie trudno się domyślić, że kluczyki zostały mi zabrane :evil: dlatego bardzo mi zależy na szczegółowych odpowiedziach.
Pozdrawiam