Art. 101. § 1. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie.
Tę drugą drogę mamy oczywiście tylko w okolicznościach, które ściśle określa ten przepis (co podkreśliłem).
Załóżmy, że policjant chce mnie ukarać za coś, co nie jest wykroczeniem, dajmy na to za zatrzymanie się na parkingu :) (i taki powód wypisuje mi na mandacie). I teraz mam pytanie:jaka jest różnica, czy nie przyjmę mandatu i policjant skieruje sprawę do sądu, czy też przyjmę go i w ciągu 7 dni się od niego odwołam? Słyszałem, że jeżeli sprawa jest ewidentna, to ten drugi sposób z jakiegoś powodu jest korzystniejszy, ale nic konkretnego na ten temat nie mogę znaleźć... No bo rozumiem, że w razie odwołania sprawę również rozstrzyga sąd.