Witam!
Kurs robiłam ok, 10 lat temu i własnie do niego wróciłam, kończąc sprawę zdanym egzaminem. I tu pojawił się problem z opłatą. Za czasów kursu (2000 rok) obowiązywała "odgórna" opłata (przed egzaminem) za wydanie dokumentu w kwocie 70 zł. Pani z wydziału komunikacji stwierdziła, że nie wie, dokąd te pieniądze mogły pójść, a obecna opłata to ok. 85 zł. Ja niestety nie mam w tym momencie dostępu do kopii potwierdzenia wpłaty (jak się uprę to będę, ale nie bardzo mogę się w tej chwili upierać), a nie wiem, co pani ma w dokumentach. Czy ktoś z Was może robił taką wpłatę i jakimś cudem pamięta albo ma w papierach dokąd to dokładnie wędrowało?
Z góry dziękuję.