problem

[lawinia]

Miałam stłuczkę dziś:(:(:(:(:( pojechałam z małą na szczepienie, wszystko dobrze, na drodze ruch okropny, ale dałam radę, potem sama z małą, a przy wjeździe do garażu u nas jest ostry zakręt i górka i nie wyrobiłam się i porysowałam samochód kobity, u mnie też trochę farby poszło... obyło się oświadczeniem bez mandatu itd, ale... nie chcę takich sytuacji, nieprzyjemne są strasznieee.... nie wiem jak teraz zrobić, żeby nie zrazić się... w weekend pojeżdżę sobie z mężem jeszcze a wracając poćwiczę sobie to,, trzeba się nauczyć...

[lith]

Trzeba po prostu uważać i podjeżdżać na tyle na ile jest się pewnym A jak chce się na maxa wykorzystać swoje wymiary to można sprawdzić na czymś miękkim Im dłużej będziesz jeździła tym łatwiej będzie wyczuć samochód.

[el_ryba]

Albo kupić mniejsze auto wymiarami podobne do micry Smart, Seicento. I nie rozbijać samochodu dla męża

[lawinia]

Albo kupić mniejsze auto wymiarami podobne do micry Smart, Seicento.

No właśnie taki by się zmieścił... okropnie z tym się czuję...

[el_ryba]

Albo kupić mniejsze auto wymiarami podobne do micry Smart, Seicento.

No właśnie taki by się zmieścił... okropnie z tym się czuję...

Eee tam, nie ma co się za bardzo przejmować, samochód rzecz nabyta, ważne że nie było strat w ludziach W końcu kiedyś musi być ten pierwszy raz

Głowa do góry

[lawinia]

dzięki wielkie:)