Zielony listek.

[Pacus]

Cześć.
Właściwie to chciałem się zapytać gdzie w Warszawie mogę takowy listek dostać? W hipermarketach czegoś takiego nie widziałem, na stacjach też nie bardzo. Prawko zdałem niedawno a taki listek mam wrażenie (co inteligentniejszym bo buce tylko częściej będą trąbić) pokaże kierowcy za mną, że bądź co bądź jestem niedoświadczony więc może skupi się mocniej . Ah, no i ile takie coś kosztuje?

Swoją drogą pytanie do użytkowników: Ilu z was kupiło taki listek po egzaminie?:-)
Pozdro!

[Borys68]

Ahoj!
Listki są na Allegro.
Nie kupiłem.
Borys

[ziomek456]

nie kupiłem bo po co ?

jak chcesz kupić to allegro

[lith]

Nie wiem, gdzieś na pewno są jakieś sklepy z 'gadżetami motoryzacyjnymi', czyli jakieś inne naklejki, znaczki gałki na skrzynie biegów . A tak pierwsze co przychodzi do głowy to:
http://allegro.pl/listing.php/search?st ... category=0
oraz jakiś zakład foto co drukuje zdjęcia na magnesach.


Swoją drogą jedyne co zdarza mi się mieć na autku to mój awatar xD

[mls]

Oczywiście, że są do dostania w centrach handlowych. W Realu na Ursynowie są na 100%, więc można przypuszczać, że np. w innych sklepach tej sieci także będą.

Swoją drogą jedyne co zdarza mi się mieć na autku to mój awatar xD

Ja podobnie, listka nie naklejałem i jedyne naklejki jakie posiadam na autku to "dziecko w aucie" (z taką już kupiłem od poprzedniego właściciela i nie odklejałem, bo dziecko wożę i tak) oraz oczywiście "nadgryzione jabłuszko" z racji sympatii do owej marki (ale nie fanatyzmu )

[Karbar]

Swego czasu jak zaczynałem przygodę z prawem jazdy to taki listek otrzymałem kupując książkę z testami i o ruchu drogowym w mojej szkole jazdy. Więc pewnie możesz udać się do swojej i pewnie za symboliczną złotówkę takie coś kupisz

Osobiście tego nie naklejałem a listek leży gdzieś sobie w szafie na pamiątkę. Jeżdżę od ok 2 la ale spotkać kogoś z takowym listkiem to trzeba mieć szczęście. W niczym on nie pomoże więc to tak na prawdę to zbędny "bajer"

[abarth]

a ja sobie chyba sprawię, ale na jakąś przyssawkę, z tego względu że moim autem jeździ też mąż.

A swoją drogą mój teściu dla jaj nakleił sobie takowe listki i powiedział, że genialna sprawa, w wielu syt kierowcy mu ustępują i mniej trąbią (póki nie zobaczą że za kierownicą siedzi pan po 60tce i wtedy się uśmiechają tylko) a jak zatrzymała go kontrola drogówki to nawet go pan policjant "prowadził" na trawnik dopiero jak teściu wysiadł to policjant z uśmiechem stwierdził, że dawno takiego "młodego" świeżego kierowcy nie widział

myślę , że większośc osób nie nakleja listka ze względu na to że "duma" im nie pozwala. Ja nie widzę w tym nic ujmującego, wręcz przeciwnie.

[qwer0]

A swoją drogą mój teściu dla jaj nakleił sobie takowe listki i powiedział, że genialna sprawa, w wielu syt kierowcy mu ustępują i mniej trąbią

Skoro musza na niego trabic, to chyba ten listek nie dla jaj tylko na serio.

[Borys68]

Ahoj!
Widzę, że teść to jajarz
Co do wstydu - przyznaję, głupio mi trochę, że dopiero mając 40-ci lat zrobiłem PJ. Dwa lata temu nie było wymogu listka i nie nalepiłem. Gdyby był obowiązkowy - to bym nalepił gdyby kara była dotkliwa.

Borys

[abarth]

Borys nie ma co być głupio, ważne że zrobiłeś.
Ja nie będę się wzbraniać przed liściem.
a teściu owszem ... jajarz... z dużym doświadczeniem zarówno na drogach publicznych jak i OSach rajdowych i torach wyścigowych... więc qwer0 - nie.. listek nie jest u niego na serio...

[qwer0]

a teściu owszem ... jajarz... z dużym doświadczeniem zarówno na drogach publicznych jak i OSach rajdowych i torach wyścigowych... więc qwer0 - nie.. listek nie jest u niego na serio...

No coz, sama napisalas, ze odkad ma liscia to mniej trabia. A to znaczy, ze trabili wiecej. A skoro w ogole trabia, to cos jest na rzeczy. Na dobrego kierowce raczej nie ma potrzeby trabic.
Nawet na zlego drajvera bez powodu sie nie trabi.

[BOReK]

Nie żebym coś miał do kierowców z długim stażem, ale to właśnie wśród nich najczęściej spotykam ludzi o filozofii "duży może więcej" albo "co on mi tam będzie migał". Poza tym prawda, że ludzie nie trąbią bez powodu, mnie dotychczas raz zdarzyło się oberwać klaksonem i słusznie.

Co do liścia to żaden wstyd. Po prostu albo ma sie uprawnienia, albo się ich nie ma - początkujący mają L na dachu. Problem z niskim przeciętnym poziomem szkolenia i wynikającą z tego potrzebą dorabiania sobie praktyki na własny rachunek jest na osobny temat.

[zdajaca1]

Ja zdałam wczoraj i wczoraj zamówiłam dwa listki na allegro
Kupiłam na przyssawki, bo samochód będę dzielić z mamą, a czasem pewnie zdarzy mi się pojechać samochodem ojca.
Nie widzę w tym nic wstydliwego, wręcz przeciwnie.
Niech wiedzą, że za kierownicą baba i to jeszcze niedoświadczona

[Apoklaipto]

Ja kupiłam! i jestem z niego bardzo zadowolona bo niby taka o naklejka a daje pewność siebie i np: na skrzyżowaniach ludzie widząc ja nie podjeżdżają za blisko samochodu, jak przypadkowo zgaśnie to nie trąbią i generalnie są bardziej wyrozumiali. ja jestem młodą osobą i prawo jazdy mam od 3 tygodni a swój samochód od 10 dni (a dodam ze wcześniej nie miałam żadnego kontaktu z samochodem, (poza nauką jazdy) bardzo bardzo go polecam właśnie takim świeżo upieczonym kierowcom! i od razu napominam ze ten listek to NIE JEST ŻADEN WSTYD I NIE WOLNO GO SIĘ WSTYDZIĆ!!! wręcz przeciwnie on dla osób niedoświadczonych poprawia komfort jazdy i powoduje że jest się bardziej pewnym siebie!
taka głupia naklejka a o wiele większy komfort jazdy i mniej stresu w sytuacjach gdy gaśnie co mi się na początku zdarza
zachęcam do naklejenia go i tym samym informowania kierowców żeby nie podjeżdżali na wzniesieniach zbyt blisko bo może się stoczyć i ze jak zgaśnie TO MA PRAWO !
(nie wiem ale być może ludzie traktują taki listek jak L (elkę na nauce jazdy) ale to i dobrze)
Pozdrawiam "świeżych" kierowców

[Maniek5k]

listek - fajnie. Tylko czemu niektórzy jak juz je musza sobie przyczepic przyczepiają je w tak idiotycznych miejscach, ze i tak ich nie widac? (bo co mi daje listek u kierowcy z przodu wymiarów 3x3 cm zawieszony na dole tylniej szyby sedana? Albo na tylniej szybie bocznej?)
Zresztą i tak uwazam ze kierowca posiadający pj powinien ogarniać auto na tyle, zeby mu zbyt czesto nie gasło i zeby nie powodował sytuacji gdzie inni kierowcy musza trąbić.
Bo potem jedzie taki z listkiem, wymusza pierwszeństwo i mnie przeprasza, ew bezczelnie pokazuje na listek na przedniej szybie który ma zawieszony. Bez jaj, kierowcy.
Jak ktos chce - moze powiesic, jednak nie naduzywajmy tego 'bycia młodym kierowcą'. Bo cale zycie nie beda nam inni ustepowac bo mamy listka na szybie, zderzaku czy tam czole. Ew. na lusterku.

Jak ja zdawałem to o listkach nikt nie gadał

Aha - zdarzy mi sie zatrąbić nawet na zalistkowane auto jak ewidentnie kierowca daje d^&y na skrzyzowaniu i auto mu gasnie 3, 4 albo więcej razy.