cinquecento

[Bary18]

Witam. Sąsiad ma do sprzedania cinquecento. Jest nie opłacony, nie zarejestrowany a ni nic.. Ile by kosztowało zarejestrowanie go i inne koszty, żeby był gotowy do jazdy ?

[bobpl]

jak kupujsz, to najpierw podatek 2% od wartosci. Mysle, ze nie wiecej niz 100 zł.
Potem rejestracja, jesli nie musisz blach zmieniac to bodajze tylko 84 z czyms zlote za nowy dowód rejestracyjny.
potem OC, najtansze jakie znalazlem to w axie. Moja matka majac 0 znizek placi OC + ubezpieczenie od kradziezy + bodajze NNW bodajze 880 zł.
Ja bym mial to samo za 1100. (kierowca <2lata PJ)
cienki powinien miec nizsze OC niz lanek 1.4
takze calosc byc moze w tysiaku sie zamknie.

[lith]

Jeżeli nie jest zarejestrowany to znaczy , że był wyrejestrowany?

[Bary18]

Jeżeli nie jest zarejestrowany to znaczy , że był wyrejestrowany?

Sąsiad mówi, że nie jest opłacony... Tylko tyle wiem.

[bobpl]

jesl inie jest zarejestrowany to jeszcze stówa za blachy.
BTW, ile chce za cienkacza i w jakim stanie?
Bo czesto w cenie cienkiego mozna kupic 'lepsze' (wygodniejsze, wieksze) auta.

[lith]

Jeżeli nic nie mieszam to jeżeli rzeczywiście byłby wyrejestrowany to żadna 'stówa za blachy' tylko to jest już 'kompletny zestaw części zamiennych', a nie samochód

[qwer0]

Jeżeli nic nie mieszam to jeżeli rzeczywiście byłby wyrejestrowany to żadna 'stówa za blachy' tylko to jest już 'kompletny zestaw części zamiennych', a nie samochód

Zalezy kiedy byl wyrejestrowany. Kiedys bylo to normalne, ze jak sie nie jezdzi, to mozna auto czasowo wyrejestrowac i nie placic. Teraz czasowo mozna wyrejestrowac tylko auta o DMC powyzej 3,5t.

[el_ryba]

Sasiąd pewnie próbuje wcisnąć kit. Ciquecento nie są chyba, aż tak stare żeby łapały się pod ten przepis kiedy to można było auto wyrejestrować, teraz niestety jak jest wyrejestrowany, to znaczy że powinien być na żyletkach

[athlon]

A czasem w cenie takiego cikacza nie będzie np jakieś volvo s/v40 z rocznika ok 96 z silnikiem 1,8 115 koni z bogatym wyposażeniem? Może nie potrzebnie sie pchać w taką puszke sardynek jak można mieć w miarę komfortową limuzynę. Fakt że kilka rzeczy może nie działać jak trzeba, np słabe hamulce, gaz do ustawień ew wtryski do wymiany, auto cały czas chodzi na duzym obiegu i ma silnik nie dogrzany, części zamienne np lusterka elektryczne z lakierowaniem mogą byc drogawe, zawieszenie dość toporne i jeszcze kilka innych rzeczy, ale chyba zawsze będzie troszke lepsze niż autko klasy A, zwlaszcza ze podobne pieniądze.

[bobpl]

@athlon - wyczuwam sarkazm

[Razor1990]

A czasem w cenie takiego cikacza nie będzie np jakieś volvo s/v40 z rocznika ok 96 z silnikiem 1,8 115 koni z bogatym wyposażeniem? Może nie potrzebnie sie pchać w taką puszke sardynek jak można mieć w miarę komfortową limuzynę. Fakt że kilka rzeczy może nie działać jak trzeba, np słabe hamulce, gaz do ustawień ew wtryski do wymiany, auto cały czas chodzi na duzym obiegu i ma silnik nie dogrzany, części zamienne np lusterka elektryczne z lakierowaniem mogą byc drogawe, zawieszenie dość toporne i jeszcze kilka innych rzeczy, ale chyba zawsze będzie troszke lepsze niż autko klasy A, zwlaszcza ze podobne pieniądze.

Tyle, że to raczej propozycja dla kogoś, kto nie radzi sobie sam w życiu i musi biegać ze wszystkim na forum

[bobpl]

Co do podobnych pieniedzy to bym sie klocil czy cintek 'wart' 12tyś, które dał znajomy człowiek za bardzo podobne volvo do przytoczonego przez athlona.
(chyba ze cienki po swapie z uno turbo 1.4 z klatka, kubełkami itd)

[athlon]

Osoba o której chyba wspólnie myslimy to chyba dała 12tyś za podobne volvo do podanego wyzej ale to chyba było kilka lat wstecz, bodajze chyba 4ry. Ale biorac pod uwagę upływ tych kilku lat, te kilka niedomagań (ale auto cały czas na chodzie), wzrost ceny benzyny i opłat OC pewnie więcej niż takie czikaczento nie jest takie volvo warte. A do ceny czikaczenta nalezy jeszcze doliczyć ponowne przystosowanie (zarejestrowanie i opłacenie) auta. I jezeli auto stało kilka lat (no raczej nikt nie jeździ wyrejestrowanym autem) to nie wiadomo jaki jest jego stan techniczny. A takie volvo z roku 96 i silnikiem 115 koni nadal jeszcze sie toczy ( no fakt ze na dwójce jak sie wcisnie pedał gazu do konca to poslizgu nie bedzie) ale na autostrade jeszcze mozna takim wjechać i sie bujnąć z górki te 160km/h czikaczento nawet zrzucone z przepasci tyle nie poleci. Ja bym jednak szukał zarejestrowanego volvo, nawet pewnie na forum jakby dobrze poszukac, to pewnie by sie jakies znalazło

@athlon - wyczuwam sarkazm

Jakże bym śmiał

[bobpl]

@up - ja bym wiecej niz 5k nie dał za stare, 15letnie volvo z 200k na liczniku.

czikaczento nawet zrzucone z przepasci tyle nie poleci.

140 cienkacz 700ccm daje rade poleciec

BTW, co do cienkiego, to glownym pytaniem jest to, czy jest w 'holenderskim gazie'?


dla niekumatych

[Razor1990]

140 cienkacz 700ccm daje rade poleciec

Udało mi się do tylu rozbujać SC 900ccm - nie polecam nikomu, strach w oczach