Czy ten samochód jest do naprawy?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Blablak » czwartek 29 września 2011, 20:49

Witam,

Kolega skasował w wypadku swój samochód i ponieważ staram się mu jakoś pomóc to chciałem zadać tu pytanie czy ten samochód jest do naprawy? Sporo osób twierdzi, że jest do kasacji, a nawet jeżeli serwis zgodzi się na naprawę i ubezpieczenie jego też tak zadecyduje to samochód będzie do sprzedania w jakieś gorszej cenie, ponieważ będzie wadliwy tzn w przypadku drugiego wypadku byłoby już gorzej..
Tutaj wklejam zdjęcie tego auta. Może jak ktoś jest z Łodzi to widział też w gazecie. :eek2:
Dodam też, że silnik działa sprawnie.

Obrazek
Blablak
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 13 lipca 2011, 22:29

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Borys_q » czwartek 29 września 2011, 20:53

Zależy czy konstrukcja się przekosiła czy nie, jeśli tylko drzwi błotnik poduszki i zawieszenie to pewnie da się naprawić.

Co do drugiego pytania to auta bite zawsze na wartości tracą, czy pozostanie "wadliwy" tego nie wie nikt.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez ajatollah » czwartek 29 września 2011, 21:03

oryginalne poduchy + cała elektronika z ASO to jeszcze-jeszcze, ale poduchy od anglika + "regeneracja" elektroniki to chyba by kolega nie chciał.
w PL gulfy są chodliwe, sprzedać i kupić nowe :wink:
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Blablak » czwartek 29 września 2011, 21:13

Wydaje mi się, że konstrukcja też została uszkodzona. Dołączam też drugie zdjęcie jak samochód jest już wciągany to na nim trochę więcej widać.

Obrazek
Blablak
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 13 lipca 2011, 22:29

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez mk61 » czwartek 29 września 2011, 22:22

Jeśli dobrze widzę, to poszło po słupku, a to oznacza, że konstrukcja została naruszona.
Poza tym, zawieszenie wyrwane, a co za tym idzie, mocowania też, więc po naprawie może to być czteroślad.

Zrobić jak najbardziej się da, oczywiście, ale ja już bym do tego samochodu nie miał zaufania i wolałbym nie wsiadać.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez michooo » czwartek 29 września 2011, 23:23

Polski blacharz zrobi z tego nówkę sztukę, nie śmiganą. A jak będzie trzeba to i wymodeluje z tego autobus. ;)


Inna sprawa, że auto chyba nie będzie już jeździć prosto po takiej zmianie geometrii. Jakiś chętny na kupno na pewno by się znalazł. Albo sprzedać komuś w obecnym stanie na części.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez ubunciak » czwartek 29 września 2011, 23:40

a co się konkretnie stało? wszyscy cali?
ubunciak
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 20 listopada 2008, 20:25

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez ajatollah » piątek 30 września 2011, 11:01

mk61 napisał(a):...po naprawie może to być czteroślad...

niekoniecznie, teraz technika wstawiania ćwiar i naciągania wszystkiego co się da rozwinęła się na tyle mocno, że 4 ślady to prehistoria. (oczywiście mówimy o naprawie w średnim lub dobrym warsztacie)
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Borys68 » piątek 30 września 2011, 12:38

Niech to jakiś rzeczoznawca obejrzy na żywo - my możemy sobie pogdybać.
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Borys_q » piątek 30 września 2011, 21:34

A w ogóle rozmawiamy o likwidacji z AC czy z OC sprawcy, bo przy innym procencie wartości orzeka się szkodę całkowitą.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez athlon » sobota 01 października 2011, 22:06

oczywiscie ze ubezpieczalnia wyceni szkode całkowitą, czylo policzy to co zostało całe i odejmie od wartości auta (czyli tak by dostał mniej pieniędzy). A czy się da naprawić? oczywiście ze tak, polscy "szpece" nie takie auta naprawiali i sprzedawali. Czy takie auto później bedzie bezpieczne, hmm dobre pytanie :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Blablak » wtorek 04 października 2011, 21:22

No właśnie z tego co kolega mówił na temat dalszego ciągu tej sprawy, to rzeczoznawca go obejrzał i stwierdził że jest pół samochodu skasowane, więc naprawa przerosła by wartość auta, a w takim przypadku robią tak jak ktoś napisał, liczą rzeczy do odzyskania i odejmują od wartości samochodu, tą kwotę wypłacają i można sobie skasowane auto sprzedać gdzieś, zabrać, sprzedać od razu serwisowi, naprawić lub pić w nim wódkę :mrgreen: . Jest też taka opcja, że ubezpieczenie może wypłacić całość wartości samochodu i zabrać sobie zniszczone auto i oni sobie gdzieś sprzedają (pewnie robią tak jak widzą na tym jakiś zysk).
Konstrukcja samochodu została narusza, jednak te rzeczy nawet nie były by takie drogie do naprawy, ale regeneracja poduszek itp to już jest zbyt duży koszt. Dobrze, że miał AC to mu wypłacą, bo z tego co wiem to w tej sprawie będzie sprawa w sądzie i takie ustalenia mogą jeszcze ze 2 lata potrwać... Nie było ofiar itd, więc policja chciała dać 6pkt + 300zł mandatu, ale się odwołał podtrzymując że jakaś dziewczyna drugim golfem zajechała mu drogę i musiał zmieniać pas. Jednak ciekawe jest to, że uderzył nim w autobus MPK przy prędkości ok 50km/h i już tak skasował samochód, a jechał 70km/h no ale miał za mało na wyhamowanie.
Ciekawe ile teraz będzie czekał na kasę z ubezpieczenia, wie ktoś może ile się mniej-wiecej czeka na wypłatę?
Blablak
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 13 lipca 2011, 22:29

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez athlon » wtorek 04 października 2011, 22:24

po to ktoś wymyślił kontrolowaną strefę zgniotu tak, ze gdyby walnął centralnie przodem, to by tylko lekko sie pogiął zderzak, troszkę maska i najwyżej klosze. A ze inteligentnie zrobił i przywalił autem z ukosa to niech sie nie dziwi ze mu rozjebutalo pół auta.

Jezeli sprawca jest ustalony to do 30 dni, lub 30dni +14 od dostarczenia ostatniego brakującego dokumentu. Jezeli sprawa jest w sądzie to nie dostanie wczesniej pieniedzy jak nie zostanie ustalony sprawca. no chyba ze chce sie bawić ze swojego AC, to tez do 30 dni :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez ks-rider » środa 05 października 2011, 10:46

Wszystko kwestia tego kto i jak bedzie obliczal szkode. Watpie w to aby slupek byl narzszony bo przedni blotnik i drzwi zostaly po prostu rozprute , czyli uderzenie frontalne a nie po skosie. Pozostaje kwestia naruszenia karoseri nadkola i jej ewentualna naprawa.

Drugie pytanie to z jakiego rocznika jest ten Golf ?

Uwazam, ze jest do zrobienia, problem lezy jedynie w znalezieniu dobrego i niedrogiego warsztatu.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Czy ten samochód jest do naprawy?

Postprzez Borys_q » środa 05 października 2011, 21:57

W ogóle orientuje się ktoś jak to jest z AC, jeżeli samochód był ubezpieczony na kogoś innego i ktoś inny spowodował kolizje?


Co do zasady nie powinno być problemu tylko niestety ubezpieczyciele teraz tworzą różne AC al'a promocja z Tesco. Przestudiować umowę i pytać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości