Szybkie i płynne ruszanie samochodem

[ziomek41]

Witam wyjeździłem już kilka godzin ale mam problem z ruszaniem. Uczono mnie aby najpierw dać gaz a potem sprzęgło. I w tym problem że strasznie wolno ruszam, zanim ruszę nadjedzie samochód. Sprzęgło szybciej puszczać ? Gdybym najpierw puszczał sprzęgło to bym szybciej ruszał a gaz mnie myli.

[aknx777]

Na ogarniecie psychomotoryki potzreba czasu, ktorego jeszcze nie masz = praktyka. Jak zaczniesz puszczac szybciej sprzeglo top zdlawisz auto czyli bedzie Ci gasl.

[ziomek41]

Bo sprzęgło na początku chyba można trochę szybciej puszczać dopiero jak zaczyna brać to powoli i przytrzymać, dać jeszcze trochę gazu i puścić sprzęgło ?

[BOReK]

No tak, sprzęgło się puszcza wolniej w tym zakresie, w którym "bierze". Jak tarcze się nie stykają albo jak już są całkiem dociśnięte, to nie ma różnicy jak szybko pedałem machasz bo niczego to nie zmienia.

Przy ruszaniu jak się silnik dławi, to albo depczesz trochę sprzęgło i ruszasz wolniej, albo depczesz trochę gazu i ruszasz szybciej, ale to strasznie pobieżny opis. Widać że wiesz jak działa samochód, więc potrzebujesz jedynie praktyki - tej nigdy za wiele.

[ziomek41]

A jak sprzęgło zacznie brać to znów dać trochę gazu ?

[kams]

Ja jak uczyłem się ruszać (na placu dawno temu, miałem może z 14 lat), to też miałem z tym problem.
Ojciec uczył mnie tak:
-najpierw gaz,
-trzymając gaz powolutku puszczam sprzęgło.

I tego się na początku trzymałem, później po kilkudziesięciu/kilkuset ruszeniach (zależy, jak szybko się uczysz) będziesz to robił automatycznie, czyli puszczasz sprzęgło, i jak zaczyna brać, to delikatnie gaz, tak, żeby nie szarpnąć i tak, żeby za mocno nie przygazować.
Dojdziesz do tego z czasem.

[ringus1]

Żeby szybko ruszać musisz mieć wyczute w którym miejscu sprzęgło bierze i właściwie do tego miejsca mieć je odpuszczone. Bo właśnie moment szukania tego miejsca chwilkę trwa nie mając doświadczenia. Jak już to wyczujesz, to najpierw leciutko gaz żeby uniknąć ewentualnego zdławienia, a potem równo odpuszczasz sprzęgło i dodajesz gazu.
Po prostu trzeba praktyki.

[ziomek41]

A ten sposób z tym gazem na początku jest dobry ? Nie lepiej ruszać tak że jak puszczasz sprzęgło dajesz równomiernie tyle gazu ?

[kams]

Jak masz problem z równoczesnym dodawaniem gazu i puszczaniem sprzęgła, bo samochód Ci gaśnie, szarpiesz przy ruszaniu, czy coś z tych rzeczy, to najpierw daj gazu i powoli puszczaj sprzęgło - jak dojdziesz do wprawy, to nauczysz się szybko ruszać równocześnie puszcząjąc sprzęgło i dodając gazu. Potrzeba Ci praktyki.

[ziomek41]

A jak wy ruszacie samochodem ? Najpierw dajecie gaz czy puszczacie sprzęgło ?

[BOReK]

Mniej więcej równo. Sio do auta i próbować.

[ziomek41]

"Elką" jeżdżę tak że najpierw mam dawać gazu ale jak już zdam to sam nie wiem czy nie będę równocześnie puszczać sprzęgła i dawać gazu.

[Borys_q]

Ja "wymieniam" sprzęgło z gazem, tak żeby nie przekraczać 1,0 - 1,2 krpm (benzyna jałowe obroty 0,750 krpm)

[BOLEKlodz]

Ja "wymieniam" sprzęgło z gazem, tak żeby nie przekraczać 1,0 - 1,2 krpm (benzyna jałowe obroty 0,750 krpm)

No i to jest prawidłowa technika.
Technika najpierw gaz, a potem sprzęgło, jest dedykowana właśnie dla osób, które się uczą. Na wyższych obrotach, puszczając sprzęgło, nie zdławisz silnika tak łatwo. Jeśli auto zaczyna szarpać, to znaczy, że puszczasz sprzęgło trochę za szybko. Jak będziesz czuł, że opanowałeś tę pierwszą technikę, to zaczynaj próbować z równoczesnym sprzęgłem i gazem. Ta technika opiera się częściowo na półsprzęgle - najpierw puszczasz powoli sprzęgło, a w momencie, gdy obroty zaczynają spadać, delikatnie dodajesz gazu, aby je zrównoważyć, jednocześnie nadal popuszczając sprzęgło. Najlepiej poproś instruktora o lekcję na jakimś parkingu, gdzie nie będziesz musiał martwić się ruchem, a będziesz mógł się skupić na nauce dynamicznego ruszania. W sumie, to jest kwestia wyczucia samochodu.

[RossoneriDevil]

Technika najpierw gaz, a potem sprzęgło, jest dedykowana właśnie dla osób, które się uczą.

A ja tak ruszam cały czas powodem jest to, iż wiem że jak mam gaz to samochód mi nie zgaśnie przy puszczaniu sprzęgła, oczywiście nie gazuje, tylko dodaje delikatnie i tak samo ze sprzęgłem też delikatnie żeby nie szarpało....