nocne szaleństwo

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez scorpio44 » środa 13 sierpnia 2003, 16:02

:D :D :D :D :D :D :D Właśnie.
PS: A taki kaprys teraz miałem, żeby se jeszcze jednego posta nabić. :P
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » środa 13 sierpnia 2003, 19:57

jak wszyscy nabijaja to ja tez sobie nabije jeszcze jednego posta, muahhahahahaha :)
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez szymbas » sobota 16 sierpnia 2003, 20:30

Łakom, całe szczęście, że Bełchatów jest daleko od Gdańska, nie chciałbym cię spotkać w nocy na ulicy... :shock:
szymbas
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2003, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Mmeva » niedziela 17 sierpnia 2003, 15:38

Łakom, to juz przechodzi ludzkie pojęcie!

Łakom napisał(a):
a bym wolał spotkać 100-stu takich "kamikaze"...... każdy człowiek inaczej myśli, ma inne potrzeby, inaczej rozumuje dane pojęcia, są ludzie którzy bez adneraliny nie potrafią żyć ( chodzi mi tu o kaskaderów lub też o różnego rodzaju skoczkach ) ja podziwam ludzi wyprzedzających na wzniesienu przy ciągłej przy zerowej widoczności.... ja osobiście by sie bał wykonywać taki manewr.....


Poziom adrenaliny możesz sobie podnosic gdzie indziej - nie narazajac niewinnych ludzi. Może i ty bałbys się wykonać taki manewr, ale podziwiając tych, którzy to robią w pewnym sensie tolerujesz, co więcej, nawet pochwalasz ich zachowanie - ciekawe, czy byłbys taki mądry, gdyby jeden z tych, których tak podziwiasz wpadł akurat na twój samochód ...

Łakom napisał(a):
przeciesz człowiek nie moze zyć cały czas monotonią otaczającego Nas świata, musi sie troszke rozerwać poczuć samk przygody......a niebezpieczeństwo istnieje zawsze moze nawet jechac 80km/h i z napzreciwka jakiś wariat 160km/h


az mi się cisnie na usta - i z naprzeciwka jakis Łakom ... ( pomysl, co ty byś poczuł na miejscu tego jadacego 80...)


Łakom napisał(a):
podziwiając ludzi nie stajesz sie takimi jak oni...... ja nie podziwiam ich ale ich odwage ich brak przewidywania, jednym słowem brak rozsądnego rozumu...... nie podziwiacie czasem ludzi którzy robią coś co nie jest zgodne z ludzką moralnością napewno nie raz ktoś Was podziwiał kogoś kto robi rzeczy nieracjonalne......


Mozna podziwiac ludzi za ta, jacy są i co robią ( i z reguły ci których podziwiamy są dla nas swego rodzaju wzorami ), czasami zdarza się nam oczywiście podziwiać czyjąś odwagę - ale tylko wtedy, gdy przy okazji nie ryzykuja zycia i zdrowia innych ( a już napewno nie podziwiam ludzi, ktorzy w moim przekonaniu "robią coś co nie jest zgodne z ludzką moralnością" !!!)

Łakom napisał(a):.... to kogo podziwiasz i dlaczego a moze dziadków grających w szachy przez caly dzień albo babcie które zą zawziętymi katoliczkami
niekoniecznie, ale jesli miałabym podziwiać tych dziadków i babcie LUB tych wariatów, których ty podziwiasz, to wolę tych pierwszych


Sławek napisał(a):Łakom - podziwiasz ludzi, którzy wyprzedzają przy zerowej widoczności? Oni są debilami i Ty w takim razie też. Jeśli potrzebujesz adrenaliny, to weź się nawet zabij, ale nie masz prawa ryzykować życia innych ludzi

nic dodać, nic ująć

w 100% popieram też postulaty niektórych przedmówców - takim jak Łakom powinno się odebrać prawko !!!
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez miros » poniedziałek 18 sierpnia 2003, 00:38

no to juz lakom przyznal sie do winy, niech ktos tylko wydrukuje jego posty i na policje idziemy, niech mu odbiora to prawko.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Gwiazdka » poniedziałek 18 sierpnia 2003, 09:58

a ja powiem szczerze ze lubie takie nocne jazdy... moj chlopak swietnie sobie radzi za kolkiem... czesto sciaga siem spod swiatel i musze przyznac ze to fajne uczucie... a poza tym ufam mu... i wiem ze raczej zwolni i siem zatrzyma jak zobaczy ze cos nie gra niz za wszelka cene bedzie kcial wygrac... ale jak ja bede miala juz wymarzone prawko to raczej nie bede tak jezdzic...
Gwiazdka
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 13:21
Lokalizacja: STOLICA siem kłania

Postprzez Mmeva » poniedziałek 18 sierpnia 2003, 14:04

miros napisał(a):no to juz lakom przyznal sie do winy, niech ktos tylko wydrukuje jego posty i na policje idziemy, niech mu odbiora to prawko.


dzisiaj i jutro akurat bedę w Wa-wie - możemy jakos się spotkac i zastanowic sie nad metoda poinformowania bełchatowskiej policji :lol:
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 18 sierpnia 2003, 15:04

I kto by pomyślał, że ta cała gadka Mmevy była tylko po to, żeby za pośrednictwem naszego forum umówić się z Mirosem... :D :D :D :D :D
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » poniedziałek 18 sierpnia 2003, 17:46

muahhahahahah, niezle skojazenia scorpio.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mmeva » środa 20 sierpnia 2003, 20:49

dokładnie jak wyżej - scorpio, ale mash skojarzenia ...
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez Maniak » środa 20 sierpnia 2003, 21:04

Łakom napisał(a):Sławek czepiasz sie szczegłów..... teraz mi powiedz jak mój porzedni post miał wyglądac
" podziwiam wielka i wszechmogącą odwage ludzi którzy wyprzedzają na wzniesieniu" :?:
.... to kogo podziwiasz i dlaczego a moze dziadków grających w szachy przez caly dzień albo babcie które zą zawziętymi katoliczkami :?:



Dlaczego popadac ze skrajnosci w skrajnosc?! Ja mysle Lakom, ze koledzy chca Ci poprostu powiedziec, ze tak naprawde to im nie chodzi o Ciebie; "NIEGRZECZNY LAKOM"! To nie tak.. Uwazam iz chcieli powiedziec (jesli sie myle to mnie poprawcie) ze mogloby dojsc do tragedii gdyby na przyklad z bocznej uliczki wyjechal kierowca wiozacy kilkuletnie dzieci... Nie wiem czy wiesz ale na ulicy dobry kierowca nie liczy tylko na to ze sobie poradzi. Dobry kierowca muis tez uwazac na innych... Taaaa... to by bylo na tyle. Pozdrovka!
<<<<<No Autographs>>>>>
Avatar użytkownika
Maniak
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 19 sierpnia 2003, 20:27
Lokalizacja: 3city

Postprzez Łakom » środa 20 sierpnia 2003, 22:41

..... ja do Was juz sił niemam, za to co zrobiłem powinni mnie na krzesło dac :shock: ale lepiej będzie na szubienice.....
Mmeva napisał(a):i z naprzeciwka jakis Łakom ... ( pomysl, co ty byś poczuł na miejscu tego jadacego 80...)

ja wiem na jaki poziom ryzyka moge sobie pozwolić i nie wyprzedzam tam gdy są ludzie którzy nie znjadą na pobocze ( mówi tu tyllko o kobietach, one widza tylko pare metrów drogi tylko przed sobą......), a każdy inny kierowca zjedzie na pobocze widząc jakiegoś "ryzykanta".....
Mmeva napisał(a):Mozna podziwiac ludzi za ta, jacy są i co robią ( i z reguły ci których podziwiamy są dla nas swego rodzaju wzorami ), czasami zdarza się nam oczywiście podziwiać czyjąś odwagę - ale tylko wtedy, gdy przy okazji nie ryzykuja zycia i zdrowia innych
ludzie którzy mają swoich idoli lub też maja jakis swój wzrór do naśladowania, oni nie istnieją, ludzie powinni być sobą a nie wzorować sie na kimś.... przewaznie jest tak że jak kogoś podziwiamy to oni robią coś co zwykły człowiek by tego nie robił na codzien a to zawsze idzie parą z niebezpieczeństwem......
Miros napisał(a):no to juz lakom przyznal sie do winy,
i tak powstaja plotki, ktoś <&%#$@> jaką głupote a inni w to wierzą ( nie muwie tu wcale o Mirosie i innych),
posta Gwiazdeczki nikt nie skomentuje.....
Maniak napisał(a): Nie wiem czy wiesz ale na ulicy dobry kierowca nie liczy tylko na to ze sobie poradzi. Dobry kierowca muis tez uwazac na innych
ja na drodze nie jestem egoistą, i mam na uwadze innych, a jeżli wyządam krzywde innym to tak samo sobie......
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez miros » czwartek 21 sierpnia 2003, 00:45

każdy inny kierowca zjedzie na pobocze widząc jakiegoś "ryzykanta".....

a teraz wyobraz sobie sytuacje ze koleszka (ten ktory ma zjechac na pobocze) jedzie z predkoscia powiedzmy 100 km/h, zjezdza na pobocze bo to jedyny ratunek przez czolowym, a z krzakow akurat wychodzi czlowiek na pobocze i co teraz, dostaje hita przy 100 km/h (smierc). inna mozliwosc, pech ze w tym miejscu w ktorym mial zjechac ten typ jest kamien na poboczu, gosc lapie gume samochod wyrzuca jednym kolem w powietrze, gosc traci kontrole i wali w drzewo albo do rowu (kierowca w najlepszym przypadku ma silne obrazenia a w najgorszym umiera)

juz wole taka babe co "widzi" tylko na kilka metrow przed siebie niz takich "ryzykantow". baba pojedzie sobie te 60 km/h.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Maniak » czwartek 21 sierpnia 2003, 09:39

Rece mi juz opadaja.... A gdyby z przeciwnej strony jechal drugi "lakom"? Pobawilibyscie sie w kamikaze czy "wojne nerwow" (kto pierwszy ustapi)??
<<<<<No Autographs>>>>>
Avatar użytkownika
Maniak
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 19 sierpnia 2003, 20:27
Lokalizacja: 3city

Postprzez encore » czwartek 21 sierpnia 2003, 14:57

a każdy inny kierowca zjedzie na pobocze widząc jakiegoś "ryzykanta".....


każdy kierowca zjedzie, ale nie ma w myślach słowa "ryzykanta" tylko "skończonego debila".

mówi tu tyllko o kobietach, one widza tylko pare metrów drogi tylko przed sobą......


hmm.., zastanawiające. Jesteś kobietą?
encore
 
Posty: 21
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2002, 15:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości