gumik napisał(a):Marcel2727 napisał(a):Driftujecie coś?
Oczywiście nie mam na myśli tutaj osób, które szybciej puszczą sprzęgło i myślą, że robią ślizg ani geniuszy co robią to w ruchliwym mieście.
Chodzi bardziej o puste i wiejskie drogi, gdzie na godzinę jedzie jeden samochód albo jakieś placyki, gdzie nikt nie zagląda.
No i nie chodzi mi też o hydrołapę
Ja nie umiem.
To obejrzyj jakiś filmik, znajdź naprawdę spory oraz opuszczony plac i spróbuj powtórzyć to co na filmie - tak się kiedyś uczyło, oczywiście nie jakiś film akcji, a taki który faktycznie mówi o drifcie. Jeśli nie wciąga to masz lepsze obycie z samochodem, a jak wciągnie to dalej możesz iść do jakiejś szkółki czy coś.
Tylko nie instaluj łapy, bo to robią co najwyżej Sebixy, które już i teraz muszą driftować, a nawet z hamulcem hydraulicznym im nie wychodzi, a jak wychodzi to po prostu gorzej, bo nie mają obycia z innymi technikami.