Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » czwartek 25 maja 2023, 17:22

nasz kolega Autobusiarz nawet nie pisnął, a tu sejm przyjął nowelizację, dzięki której kierujący autobusami i tramwajami otrzymają status funkcjonariusza publicznego. Ma to na celu zminimalizować ryzyko napaści na kierowców, przeciwdziałać atakom na kierowców autobusów i motorniczych, za który teraz grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

trzeba dodać, że głównym inicjatorem tej zmiany był nieżyjący już prezes wrocławskiego MPK Krzysztof Balawajder.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez gumik » czwartek 25 maja 2023, 20:13

Wygląda na dobrą zmianę. Co sądzisz Cyryl?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » czwartek 25 maja 2023, 20:41

trudno mi powiedzieć.

dla mnie to nie miało znaczenia, bo dużo zależy od kierowcy czy potrafi rozładowywać konfliktowe sytuacje, czy też generuje je.

jeżeli kierowcy wydaje się, że przepis prawny potrafi mu zapewnić nietykalność niezależnie od jego zachowania, jest sporą naiwnością.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Blacksmith » czwartek 25 maja 2023, 22:20

Dla mnie osobiście to zmiana na plus. Choć trzeba na marginesie pamiętać, że status funcjonariusza publicznego to nie tylko większa kara dla kogoś kto skrzywdzi kierowcę... ale też większa kara dla kierowcy gdyby coś przeskrobał podczas pracy. Tak przynajmniej mówią przepisy o statusie fukcjonariusza publicznego.

Nasz kolega też chyba za bardzo wierzy w jakieś cudowne "opamiętanie" agresora jeśli kierowca będzie odpowiednio się zachowywał. Zazwyczaj agresorzy gdy mają postanowienie zaatakować kierowcę to nie patrzą na to jaki łagodny chce być ten kierowca. Czy te rozładowywanie napięcia ma polegać na błaganiu o litość na kolanach? Udawaniu już martwego? Czy jak? Można na YT obejrzeć filmiki z ataków na kierowców autobusów i nie widzę tam pola do załagodzenia sytuacji gdy kierowca jest już bity.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » czwartek 25 maja 2023, 23:21

Blacksmith napisał(a):...Czy te rozładowywanie napięcia ma polegać na błaganiu o litość na kolanach? Udawaniu już martwego? Czy jak?...


to zależy od Twojej inteligencji, wiedzy i pomysłowości.
jeżeli one podpowiadają Ci tylko to, to trudno.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Blacksmith » czwartek 25 maja 2023, 23:53

Cyryl8 napisał(a):to zależy od Twojej inteligencji, wiedzy i pomysłowości.

Jeśli jesteś bity w kabinie kierowcy to inteligencja ani wiedza Ci nie pomoże. To nie jest kłotnia z żoną gdzie można coś głową zadziałać.
No chyba, że jesteś czarodziejem i znasz tajemne zaklęcia.

Stąd status funkcjonariusza publicznego. Aby ewentualny napastnik wiedział, że jakby uderzył kierowcę to tak jakby uderzył np. policjanta.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » piątek 26 maja 2023, 05:54

Za moich czasów były linie na których zdarzały się takie rzeczy: 110 na Jagodno czy 112 na Polanowice.
Jednak byli kierowcy, którzy jeździli tam bez obawy, a byli tacy, którzy nie brali tych linii.
Co najważniejsze nie różnili się ani wzrostem, ani siłą, ani jakimiś umiejętnościami w rodzaju B. Lee.

110 obsługiwała zajezdnia na Krakowskiej, moja na Obrornickiej 112, sam jeździłem parę razy na tej linii i jakoś nic mi się nie przydarzyło.

Oczywiście są tacy ludzie jak Ty, dla których jedynym argumentem jest siła, którym się wydaje, że będąc silniejszym, mając broń, czy będąc obwarowanym przepisami będę bezpiecznieszy.

Ale tak jak samo posiadanie prawa jazdy nie stanowi o jakości kierowcy, tak zmiana statusu zawodu niewiele dla niektórych zmieni.

Ps. Tak na marginesie:
1. Na ilu takich niebezpiecznych liniach jeździłeś jako kierowca autobusu?
2. Ile razy miałeś kłótnię z żoną?

Wydaje mi się, że znowu piszesz o rzeczach o jakich masz mgliste pojęcie.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » piątek 26 maja 2023, 11:45

podziwiam naiwność.

właśnie wracam z zajęć kwalifikacji wstępnej.
zapytałem uczestników, czyli tych, którzy jeż mają doświadczenie jako kierowcy samochodów osobowych i zaczynają karierę jako kierowcy zawodowi, czy któryś z nich o tej zmianie statusu kierowcy autobusu słyszał - żaden.

zastanówmy się, jeżeli ludzie wyczuleni na newsy związane z transportem nie słyszeli, to jaki odsetek pasażerów autobusów i tramwajów o tym słyszało.
jeżeli nie żaden, to znikomy.

wśród tej rzeczy pasażerów jest grupa potencjalnych napastników, osób z półświatka, często nadużywający alkoholu.
możemy podejrzewać, że nie są to oczytani znawcy przepisów dotyczących transportu, śledzący na bieżąco zmiany w uregulowaniach prawych w tym zakresie.

więc przeświadczenie, że to coś zmieni jest płonne, może zmienić konsekwencje tych ataków, ale nie same czyny.

żeby nie było, że jestem przeciw tej zmianie, ale jeżeli coś zmieniamy, to trzeba to robić po to, aby dało dobry rezultat, a nie na pokaz.

moim zdaniem skuteczniejsze byłoby wprowadzenie bezpiecznych, zamykanych kabin dla kierowców i motorniczych, aby ten był dostępny dla pasażerów tak jak maszynista dla pasażerów pociągu.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez ks-rider » niedziela 28 maja 2023, 09:27

Blacksmith napisał(a):1. Jeśli jesteś bity w kabinie kierowcy to inteligencja ani wiedza Ci nie pomoże.

2. To nie jest kłotnia z żoną gdzie można coś głową zadziałać.


1. Swieta prawda !

2. Z przykroscia stwierdzam, ze nie masz zony ! :mrgreen: No czyba, ze walniesz ja " z banki " :mrgreen:

Janiestety rowneiz nie moge nic zdzialac, bo niestety i szkola i inteligencja ( nabyta ) " troche mnie przerasta " na szczescie mam inen metody ktore wypracowalem przez lata i sa skuteczne.

Niestety jednego mi sie nie udalo, rozstawic kolumny tak, jak bym to sobie zyczyl, ale pracuje nad tym ! :mrgreen:

U mnie na wsi np. strazacy czy ratownicymedyczni korzystaja z tego przywileju juz od dawna, dla mnie rowniez na plus.

@Cyryl.

tak sie sklada, ze wzrost czy sila nijak ma sie do psychiko a co wazniejsze do sygnalow jakie w danej sytuacji wysala Twoje cialo. Jak ktos jest urodzona owca a nie alfa wilkiem, totakie zachowanie dziala jak magnes na napastnikow.




:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » niedziela 28 maja 2023, 17:06

mnie zastanawia inny fakt, skąd u naszego kolegi taki strach przed innymi ludźmi?

chciałby chodzić z bronią, co najmniej jedną sztuką, chciałby mieć status takiej nietykalności jak co najmniej na prezydent USA, jeszcze brakuje kamizelki kuloodpornej i hełmu z gałązkami maskującymi. nie przypomina Ci taki strach przed innymi ludźmi kogoś?

oczywiście mogę na swojej drodze trafić na osoby wrogie, może się tak stać, że mimo moich prób załagodzeń skończy się to rękoczynami, może dostanę cięgi, ale tylko może.
z takiego powodu nie zamierzam całe życie srać ze strachu.
akceptuję te przypadki ryzyka, ale będę prowadził swoje życie jak do tej pory, nie zamierzam nic zmieniać.

tu masz naszych przyjaciół z CamperTeamu w podróży kamperem do Indii, bez broni, bez statusu urzędnika państwowego, bez obawy przed ludźmi, z otwartością i ciekawością.

https://www.youtube.com/@KamperManiak
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez ks-rider » niedziela 28 maja 2023, 18:16

Pamietam, jak pojechalem do sklepu i kupilem pierwsze dwie sztuki broni. Przyjechalem z nimi do domu i .... no wlasnie, co teraz z imi zrobic, bo szafy / sejfu brak !

Po tygodniu kuplem taki maly, mam do dzis, najlepszy zakup jaki zrobilem, dzisiaj trzymam w nim klucze od innych sejfow bo to jedyny szyfrowy :mrgreen:


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Blacksmith » niedziela 28 maja 2023, 22:36

Cyryl8 napisał(a):1. Na ilu takich niebezpiecznych liniach jeździłeś jako kierowca autobusu?

Cyryl8 napisał(a):Wydaje mi się, że znowu piszesz o rzeczach o jakich masz mgliste pojęcie.

Cyryl8 napisał(a):mnie zastanawia inny fakt, skąd u naszego kolegi taki strach przed innymi ludźmi?

Sam nie jeździłem. Ale mam na miejscu wieloletniego przyjaciela, który wiele lat jeździł jako kierowca PKS i autobusu miejskiego ( w sumie zakończył tą pracę dopiero niedawno) i wiele słyszałem. Także z uwagi na niego poznałem kilku innych weteranów komunikacji miejskiej i PKS i też dużo od nich słyszałem.

Ale jestem chyba źle rozumiany... Ja nie twierdzę, że status funkcjonariusza publicznego nagle wiele zmieni. Agresor/przestępca ma często gdzieś jak wysokie kary mogą mu grozić. Nawet w Iranie gdzie za kradzież grozi ucięcie ręki kradną z pewnością cały czas.

Ale mimo wszystko taka zmiana to tylko pozytyw. Bo dlaczego nie? Status f.publicznego kierowcy na pewno nie zaszkodzi.

Zgadzam się też, że kabiny kierowcy powinny być lepiej zabezpieczone. A kierowca co prawda pistoletu nie musi mieć, ale paralizator taki co strzela elektrodą już powinien mieć dostęp.

Masz jakąś wypaczoną opinie o mnie. Nie boje się ludzi. Ja tylko chce aby człowiek miał prawo się skutecznie bronić i miał czym się bronić... na wszelki wypadek.
W Polsce nie można zakupić bez licencji kamizelki kuloodpornej. I nie to, że ja bardzo chce mieć taką kamizelkę... bo ja bym jej podczas pójścia np. na spacer czy do sklepu nie zakładał. Ale moim zdaniem powinna być dostępna do kupienia bez licencji.

A kiedy taka kamizelka ewentualnie mogłaby się przydać??... Powiedzmy (bo nie można tego wykluczyć), że nastąpi konflikt zbrojny. I wtedy gdzie kupisz taką kamizelkę?... Nigdzie! Bo nawet jeśli w tym momencie władza da błogosławieństwo, że możesz kupić sobie legalnie takich kamizelek ile chcesz.... to nigdzie ich nie dostaniesz ani nikt Ci ich nie rozda zwykłemu cywilowi. Ponieważ jest ich w Polsce mała ilość bo dostępne są tylko dla służb mundurowych i dla wąskiego grona ludzi, którzy uzyskali licencję (np. ochroniarzy).
Oczywiście nie mówię, że kamizelka to jakaś tarcza Boska, która zapewnia nieśmiertelność, ale mimo to zawsze lepiej mieć niż nie mieć w takiej sytuacji.

I inna sprawa... Taki były prezydent Gdańska Adamowicz być może też uznał kiedyś, że po co mi kamizelka, mi nic nie grozi, ja się bał nie będę, itd. A co się stało podczas finału WOŚP w 2019 roku? Gdyby miał kamizelkę choćby przeciwnożową to prawdopodobnie dalej by żył.
Gdyby Adamowicz Cię zapytał: "Cyryl, czy warto na ten finał WOŚP 2019 założyć kamizelkę?" to zapewne byś mu odpowiedział: "Chłopie! Po co Ci kamizelka? Ludzi się boisz? Wstyd Panie prezydencie!". No i doszłoby do czego by doszło. Ja bym mu polecił założyć i żył by dalej.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » poniedziałek 29 maja 2023, 05:10

A czym się różni finał WOSP w 2019 od wyjścia do sklepu, do pracy, na spacer, czy od wyjazdu na wakacje?

Gdyby w 1965 roku (po urodzieniu) Adamowicz spytał Ciebie czy mam nosić kamizelkę, a Ty znając przyczynę jego śmierci, lecz nie wiedząc kiedy i gdzie poradziłbyś mu noszenie tej kamizelki przez 54 lata dzień i noc na wszelki wypadek?

Nie wiemy co nas czeka, może dzisiejsze wyjście do sklepu, do pracy, czy gdziekolwiek ocali nam życie bo może coś się stać.
Ale z tego względu nie przesiedzę całego życia w domu, bo to już nie będzie życie jakie chciałbym przeżyć.
Oczywiście ostrożność jest ważna, ale to ma być narzędzie, a nie cel naszego życia i nie ma zamienić naszego życia w koszmar.
Jednak każdy wybiera swój los.

Jest w USA i nie tylko tam grupa ludzi mają nawet swoją nazwę, którzy szykują się na kryzys, wojnę, apokalipsę budując schrony, gromadząc broń, zapasy itp. na wszelki wypadek.
Moim zdaniem u tych ludzi strach przeszedł w paranoię.

Nawet gdyby kiedyś coś czego spodziewają się nastąpi i taki przygotowany gość w wieku 50 lat ocaleje, to co zyska?
Straci pół wieku normalnego życia, zyska trochę życia polegającego na siedzeniu w bunkrze i wyczekiwaniu na zagrożenie?
Czy warto?
Dla mnie - nie?

Podejrzewam, że gdybyś przed finałem WOSP w 2019 roku spotkał Adamowicza i powiedziałmu co może go spotkać, to i tak poszedłby na tą imprezę, to takie postępowanie było istotą jego życia.
Gdyby mnie spytał, powiedziałbym: rób jak uważasz, to twoje życie i przeżyj je jak chcesz.

W życiu większość osób chce podejmować decyzje samodzielnie, żyć po swojemu niezależnie od konsekwencji.

Zmiana statusu jak sam napisałeś nie zaszkodzi, ale moim zdaniem niewiele pomoże, a jak wprowadza się zmiany to po to, aby zadziałały skutecznie, a według mnie odpowiednią konstrukcja kabin o wiele lepiej by się sprawdziła.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez ks-rider » poniedziałek 29 maja 2023, 11:08

Panowie, ja o kamizelkach kulo odpornych wiem nieduzo.
1. Kamizelka kulo odporna niekoniecznie moze chronic przed uderzeniem norza i odwrotnie.

2. kamizelka kamizelce nie rowna i sa rozne gradacje ochrony. Generalnie na wojne to powinna byc minimum ta ktora zatrzymuje zarowno

a). .309 Win

b). .223 Rem

Wszystko inne o kant doopy.....

A jak ktos mialby kaprys zakupu kamizelki wystarczy do mnie na PW i dwa tygodnie pozniej ma sie w domu...

Czasami zastanawiam sie nad tym, czy moze warto by sie zaczac w tym kierunku zabezpieczac ?

Mam znajomka ktory conajmniej na kilka misiecy ma zrobione zapasy zywnsci, wody ma troche mniej.
:mrgreen: tyle, ze w moim przypadku, jakos nie widze ku temu sensu z jednego prostego faktu. Aby gromadzis zapasy, trzeba miec miejsce a ja niestety niemam. Moze kiedys ? :mrgreen:

W PL moglbym ale tutaj definitywnie NIE !




:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Zmiana statusu zawodu kierowcy autobusu

Postprzez Cyryl8 » poniedziałek 29 maja 2023, 15:09

tu nie chodzi o sprawy techniczne, ale to co przyświeca Ci w życiu.

jeżeli Twoim głównym celem jest rodzina, praca i hobby w dowolnej kolejności, a przy tym masz jakieś zapasy moim zdaniem jest OK.
ale jeżeli to zabezpieczanie się, zapasy, broń, przepisy itp. stają się główną treścią życia, według mnie to już fiksacja, ale każdy ma wolną wolę i postępuje jak uważa.

ja również mam zapasy w kamperze i gdybym dzisiaj ruszył, to od biedy przeżylibyśmy co najmniej tydzień bez dodatkowego zaopatrywania się.
co prawda zapasy te mam na wypadek, gdy jadę na dzikusa i zabraknie mi jedzenia, bo życie na konserwach nie jest spełnieniem moich marzeń.

w piątek jedziemy najpierw do Drzonkowa na Mistrzostwa Polski w Siatkówce Oldbojów, a ponieważ Drzonków jest mniej więcej w połowie drogi nad morze, pogoda ma być dobra i przyszły tydzień krótszy, jedziemy nad Bałtyk.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości