Polska- kraj absurdów

[Blacksmith]

KRRiT nałożyła karę 10 tys. zł na muzyka Łukasza Poszwę za promowanie środków psychotropowych i odurzających w jego muzycznym teledysku.... sprzed 14 lat !

Ja proponuję aby KRRiT nałożyła też karę na Janusza Gajosa i innych żyjących uczestników Polskiego serialu "Czterej pancerni i pies" za promowanie przyjaźni ze Związkiem Radzieckim.

[Cyryl8]

wydaje się że ten gość powinien być wdzięczny za tą karę, bo wstawiłem jego imię i nazwisko w google i nic o nim nie ma, ani w wiki, ani w innych źródłach, ale wszystkie znalezione strony są o tej karze.
więc gdyby nie został ukarany nikt nawet nie zauważyłby jego istnienia.

a ponieważ jest to youtuber czyli walczy o rozgłos, to te 10 tyś zł jest niewielką ceną za reklamę o takim zasięgu.

[Blacksmith]

wydaje się że ten gość powinien być wdzięczny za tą karę

Może i tak, ale to już efekt uboczny. Moim zdaniem nakładanie kary za teledysk sprzed 14 lat jest absurdem.

.........................

Stanowisko Ministra MSWiA w sprawie incydentu z helikopterem na pikniku wojskowym... "Śmigłowiec Black Hawk był elementem statycznym (czyli nieruchomym) i nie uczestniczył w pokazie lotniczym".

A więc nieważne jest to co widać na nagraniu, możliwe, że oczy wszystkich okłamują. Helikopter był elementem statycznym na pikniku, nie uczestniczył w pokazie lotniczym i koniec kropka.

[gumik]

Nie to, żebym darzył jakaś sympatią tego pana, ale jednak zdanie wyciągnięte z kontekstu. Przeczytaj całą wypowiedź. Gość mówi, że helikopter nie uczestniczył w pokazach, tylko przyleciał tam postać parę godzin żeby go pooglądać, a potem miał odlecieć. Że nie doleciał, to wszyscy wiemy i nikt nie zaprzecza.

[Blacksmith]

W Katowicach nowa (tak to nazwano) strefa wypoczynku i relaksu...

https://wiadomosci.wp.pl/wypoczynek-pod ... 813594144a

Tak sobie myślę... czemu nie? Na pewno znajdą się osoby dla których szum przejeżdżających samochodów może być relaksujący.

[Cyryl8]

Kiedyś gdy jeździłem ciężarówką po Europie zdarzyło mi się czekać na ładunek do następnego dnia i musiałem znaleźć miejsce.
Było to w Essen pod wiaduktem autostradowym, który miał boczne ekrany akustyczne i byłem zdziwiony jak słabo słychać ruch na tym wiadukcie.

We Wrocławiu pod wiaduktem przed mostem Milenijnym, koło hali Orbita jest parking, na którym co czwartki spotykają się miłośnicy autoaudio lub coś w tym rodzaju.

Jest wiele miejsc pod wiaduktami w miastach, które niezagospodarowane stają się z czasem nielegalnymi wysypiskami śmieci.
Może to nie najszczęśliwszy pomysł z tym akurat przeznaczeniem, ale chyba lepsze to niż nic.

Dodam jeszcze że w Walencji Fernando Abellanas wybudował kawalerkę pod wiaduktem, także nasz kraj nie jest pod tym względem jakiś wyjątkowy.

[Cyryl8]

https://www.youtube.com/watch?v=iWoLwxDcCEY

[Cyryl8]

ale w ramach absurdów mam inne spostrzeżenie:

jakiś czas temu na A1 doszło do tragedii gdy małżeństwo z dzieckiem spłonęło na skutek najechania przez inne auto.
nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby policja nie zaczęła mataczyć w tej sprawie:
- po pierwsze zaprzeczono, aby drugi pojazd brał udział w wypadku,
- po drugie nie zatrzymano do wyjaśnienia podejrzanego sprawcy wypadku w skutek którego zginęły 3 osoby (to obciąża na równi policję i prokuratora),
- po trzecie minister sprawiedliwości jakiś czas po wypadku ogłosił w mediach o poszukiwaniach podejrzanego, moim zdaniem dając mu do zrozumienia, aby uciekał z kraju,

podejrzany został ujęty w Dubaju i tutaj zaczyna się ciekawie, bo Polska ma wystąpić o ekstradycję, ale wniosku do władz Dubaju jeszcze nie doręczono.
natomiast obrońcy podejrzanego zapowiadają, że sprzeciwi się ekstradycji z trzech powodów:
1. opinia publiczna chce aby sądzono go nie za spowodowanie śmierci, ale zabójstwo,
2. prokurator generalny się osobiście zaangażowany w sprawę i chce na niej zbić kapitał polityczny,
3. podejrzany ma spore wątpliwości w obiektywność polskich sądów, które, jego zdaniem, są "podporządkowane czynnikowi politycznemu".

o ile patrząc na planową ingerencję w śledztwo, można uznać to nawet za zabójstwo z premedytacją, to w dwóch pozostałych punktach podejrzany ma rację i istnieje taka możliwość, że do ekstradycji może nie dojść.

i tutaj jest największy absurd, bo dzięki prokuratorowi generalnemu, który sprawia pozory walki z przestępcami, umożliwia ucieczkę podejrzanemu z kraju i poprzez swoje działania otwiera furtkę do uniknięcia ekstradycji.

zaczynam mieć poważne wątpliwości, po której stronie prawa stoi nasz minister sprawiedliwości?

[gumik]

Dopiero teraz zaczynasz mieć wątpliwości?

[ks-rider]

O tego z BMW co to ponad 300 walil ?

[Blacksmith]

Może opisze absurd, który dotyczy aktualnie bezpośrednio mnie...

Dzień przed wyjazdem do Niemiec (tj. 17 listopada) dostałem pismo z sądu z innego miasta, że zostałem wezwany na świadka na 7 grudnia w jednej starej sprawie sprzed kilkunastu lat, która zupełnie mnie nie dotyczy i nic kompletnie nie wiedziałem na ten temat dopóki po otrzymaniu tego wezwania nie zadzwoniłem do dalszego członka rodziny, którego ta sprawa dotyczyła. Napisałem więc oficjalny wniosek z prośbą o uchylenie mnie od obowiązku stawiennictwa lub odroczenie przesłuchania mnie po 10 lutym kiedy wrócę z Niemiec. Podkreśliłem też, że nic nie wiem o tej sprawie i nic do niej nie wniosę. Dodałem, że jestem opiekunem osoby starszej w Niemczech i nie mogę wziąć od tak wolnego i zjechać na chwilę do polski, bo byłoby to równoznaczne z utratą miejsca pracy. Do wniosku załączyłem też zlecenia wyjazdu które dostałem od firmy z datami, itd. Sprawa była wyznaczona na 7 grudnia.
Wyjechałem do Niemiec i dzisiaj przyszło kolejne pismo, że mam się stawić w tej sprawie jako świadek... 24 stycznia. A napisałem wyraźnie we wniosku, że w Niemczech będę do 10 lutego.

Więc mam niby przedwcześnie przymusowo wracać do Polski aby złożyć wizytę w sądzie gdzie na sali rozpraw spędzę 10 sekund, powiem, że nic nie wiem i do widzenia.
Jakiś obłęd.

[Cyryl8]

możesz przedstawić zwolnienie lekarskie

[Blacksmith]

Nie bardzo rozumiem. W sensie sądowi przedstawić zwolnienie lekarskie? Jeśli tak to byłoby to nielogiczne bo przecież jestem oficjalnie w pracy.

Jest to naprawdę jakaś bzdura bo we wniosku napisałem wyraźnie, że nic nie wiem o tej sprawie i nic nie wniosę. Także nie wiem co Pan/Pani sędzia sobie myśli... Że jak przyjdę to jednak coś konkretnego powiem? Bareizm.

[ks-rider]

Mozesz zaproponowac przesluchanie w Ambasadzie w KÖLN

[Cyryl8]

Czy w pracy nie możesz zachorować?