Zmiany w emeryturach pomostowych dla kierowców zawodowych

[Autobusiarz]

Po podpisaniu nowelizacji przez Prezydenta Dudę,od 2024 zmieniają się przepisy uprawniające do uzyskania emerytury pomostowej.
Usunięty zostanie warunek pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wykonywany przed dniem 1 stycznia 1999 roku,który całkowicie uniemożliwiał uzyskanie emerytury pomostowej osobom,które rozpoczęły pracę po tej dacie.

Przepisy dotyczą kierowców autobusów,trolejbusów i motorniczych w transporcie publicznym oraz kierowców przewożących materiały niebezpieczne.

Oczywiście kierowca uzyska prawo do emerytury tylko i wyłącznie:
-jeżeli pracował na pełen etat na umowę o pracę
-pracodawca odprowadzał składki na fundusz emerytur pomostowych
-udowodni świadectwem pracy min.15 letni staż pracy w szczególnych warunkach/charakterze.

Znając patologię polskiej branży transportowej większość kierowców w ogóle nie skorzysta z przywilejów(brak składek na FEP,niepłacony ZUS,praca na czarno/na działalności,fałszowanie świadectw pracy).

W przypadku kierowców autobusów musi to być TRANSPORT PUBLICZNY czyli przewozy regularne,ogólnodostępne da wszystkich-komunikacja miejska,PKS,międzynarodowe linie regularne np.flixbus.
Do emerytury pomostowej nie uprawniają:
-przewozy pracownicze
-przewozy autobusem szkolnym
-turystyka
-przewozy okazjonalne
-przewozy regularne specjalne.

Planuję skorzystać i przejść na emeryturę w wieku 60 lat.W jeszcze lepszej sytuacji są kobiety-te skorzystają z pomostówki w wieku zaledwie 55 lat.

Czy kierowcom zawodowym powinny przyslugiwać emerytury pomostowe? Szczerze? NIE.Praca w tym zawodzie już od dawna odbywa się w komfortowych warunkach(klimatyzowane kabiny,wspomaganie kierownicy,pełna amortyzacja fotela kierowcy) j na dzień dzisiejszy jest to jedna z lżejszych prac fizycznych.Poziom stresu również jest znacząco niższy,wymagania zdrowotne-obniżone.Wymóg pełnej sprawności psychofizycznej to często fikcja,przepisy dopuszczają wadę wzroku nawet do -8,0 dioptrii i ostrość widzenia 50% w jednym oku.

[Cyryl8]

to co napisałeś za NIE jedno, ale trzeba pamiętać o drugim NIE:
emerytura jest wypłacana w zależności od kapitału zgromadzonego w ZUS-ie.
co prawda jest to kapitał wirtualny, bo nasze pieniądze, które odprowadzaliśmy i odprowadzamy w formie składek emerytalnych są na bieżąco wydawane, ale jednak wysokość emerytury zależy od tego kapitału.

trzeba pamiętać, że wcześniejsze przejście na emeryturę to w rezultacie niższa ta emerytura.

na pewno dostajesz pismo z ZUS-u co jakiś czas z przewidywaną wysokością emerytury.

na moje oko, gdy zostaniesz emerytem w wieku 60 lat i to stanie się nawet za 20 lat, to nie będziesz w sanie się samodzielnie utrzymać.
a im dalej tym gorzej, bo będzie coraz mniej ludzi w wieku produkcyjnym.
dzisiaj mamy w Polsce 6 milionów emerytów, a w 2040 prawie połowa Polaków prawdopodobnie będzie na emeryturze.

szacuje się, że dzisiejszy 40 latek zarabiający 6000 zł (kapitał początkowy około 450 000 zł), gdy przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat otrzyma emeryturę około 2000 zł.

a, jeszcze coś: rządzący stwierdzili, że po przejściu na emeryturę konsumpcja emeryta powinna spaść o 60%.

no nie jest to optymistyczne.

[Autobusiarz]

Konsumpcja emeryta znacząco spada,gdyż jest to człowiek "zaopatrzony".Emeryci nie płacą kredytów hipotecznych,nie wydają pieniędzy na dorosłe dzieci,nie płacą za szkoły i przedszkola.

Gdybym nie musiał pracować i płacić rat hipoteki to nie musiałbym też mieć samochodu.W takim wariancie moje podstawowe wydatki miesięczne to ok 1900 zł(rachunki+jedzenie+leki).Za 2000 zł przeżyję bez problemu.

Tylko ja też jestem cyniczny i będę wykorzystywał ten przywilej.Pójdę na pomostówkę i będę...pracował na pół etatu dalej(do pomostowej można dorabiać do pewnego limitu).Potem znowu przeliczą mi emeryturę i będę miał wyższe świadczenie.

Myślę,że przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej powinny wykorzystywać fakt emerytury w wieku 55 lat dla kobiet przy szukaniu chętnych pracownic.Wszak szacunki mówią,że za 40 lat każda kobieta dostanie emeryturę minimalną.Po co pracować gdzie indziej do 60 lat,jak dostanie się tyle samo?

[Cyryl8]

Moim zdaniem to nie wygląda tak różowo, ale zobaczymy na emeryturze.

[Radhezz]

Praca w tym zawodzie już od dawna odbywa się w komfortowych warunkach(klimatyzowane kabiny,wspomaganie kierownicy,pełna amortyzacja fotela kierowcy) j na dzień dzisiejszy jest to jedna z lżejszych prac fizycznych.Poziom stresu również jest znacząco niższy,wymagania zdrowotne-obniżone.Wymóg pełnej sprawności psychofizycznej to często fikcja,przepisy dopuszczają wadę wzroku nawet do -8,0 dioptrii i ostrość widzenia 50% w jednym oku.

Nie wiem czemu twierdzisz, że to nie jest ciężka praca, ani nie wymagająca pod kątem zdrowotnym - to że dopuszcza się zwiększone limity w jednym zakresie, nie świadczy o tym, że należy w tym stanie dalej pracować, ani tym bardziej że nie odbija się to na zdrowiu. Zdarzyło się u mnie w firmie, że chłop parę tygodni przed emeryturą zjechał z trasy, zparakował na dworcu, wypuścił ludzi i osunął się na kierownicę. I tyle z tego było...

[Cyryl8]

...Czy kierowcom zawodowym powinny przyslugiwać emerytury pomostowe? Szczerze? NIE.Praca w tym zawodzie już od dawna odbywa się w komfortowych warunkach(klimatyzowane kabiny,wspomaganie kierownicy,pełna amortyzacja fotela kierowcy) j na dzień dzisiejszy jest to jedna z lżejszych prac fizycznych....

trochę muszę się zgodzić z Radhezz-em.

po pierwsze, patrzysz na to oczami młodego zdrowego człowieka, ale za jakieś 10 - 20 lat zupełnie inaczej na to spojrzysz.

po drugie, kierowca zawodowy to nie tylko Ty - kierowca autobusu, ale też kierowca ciężarówki.
zawód kierowcy to nie tylko kręcenie kierownicą.
kierowca ciężarówki mimo lepszych kabin musi za- i rozładować towar.
gdy przyjdzie Ci rozplandeczać naczepę, zsuwać dach, gdy na dworze wystarczy że będzie -5 i wiatr, to po 10 minutach mimo rękawiczek będziesz miał już sine paluszki.

dodatkowo praca kierowcy to nie tylko wysiłek fizyczny, ale również psychiczny.
gdyby tak nie było, to nie byłoby ograniczonego czasu pracy odrębnymi przepisami i kierowca mógłby pracować tyle co pracownik magazynu, czy sprzedawca w sklepie.

masz rację, że poprawiło się bo jak ja zaczynałem to większość kierowców nie dożywała do emerytury.
ale żeby uznać pracę wszystkich kierowców zawodowych jako jedną z lżejszych prac tylko fizycznych, to moim zdaniem, mocna przesada.

[Autobusiarz]

Tylko,że jest mnóstwo zawodów obiektywnie o wiele cięższych niż kierowca,a ludziom tym emerytura pomostowa nie przysługuje-np.spawacz(spawacze mają co prawda prawo do pomostówki,ale tylko w przypadku spawania w pomieszczeniach o ograniczonej kubaturze).

Dziwne,no u mnie praktycznie każdy idzie na pomostówkę i nadal gdzieś jeździ bo nie potrafi na dupie usiedzieć w domu.
Pracuję dostatecznie długo i swoje przeżyłem,żeby twierdzić,że robota w komunikacji miejskiej nie jest ciężka.

[Cyryl8]

Musisz pamiętać, że czas płynie dla wszystkich i tak jak warunki poprawiły się dla kierowców, tak poprawiły się dla innych uciążliwych zawodów.

Kiedyś np. operatorzy maszyn budowlanych pracowali na zawodnych maszynach bez żadnych udogodnień, dzisiejsze maszyny, raz że bardziej niezawodne, drugie że przepisy nie zezwalają na naprawy operatora, od tego jest konserwator, trzecie komfort w kabinach jest podobny jak w nowych samochodach ciężarowych i autobusach.