Forum Chat #1

[Cyryl8]

kiedyś było takie pwoiedzenie: nie lubię tylkochamstwa i góralskiej muzyki.

trochę nieaktulane, bo dzisiaj chamstwo zawitało na salony, a dobry folk jest w cenie.

[ks-rider]

Pytanie tylko, kto powiedzial, ze goralski folklor jest w cenie ?

[ks-rider]

Dzisiaj kasa przyszla,wiec generalnie moge kolumny kupowac,
tyle, ze najpierw powazna rozmowe z ministrem wojny i finansow przeprowadzic musze !

[Cyryl8]

...Powiem szczerze, że ekspertem nie jestem, ale Tesle to chyba obecnie i tak najlepsze elektryki na rynku. ?

zobacz sobie na auto - Audi RS Q e-tron E2, które startuje w rajdzie Dakkar.
w tamtym roku z trzech załóg dojechała tylko jedna zajmując 9 miejsce, ale odnieśli cztery zwycięstwa etapowe.
co prawda to auto jest hybrydą z czterema silnikami elektrycznymi i jednostką spalinową pochodzącą z DTM, ale służącą wyłącznie do ładowania akumulatorów, a nie do bezpośredniego napędzania pojazdu.

moim zdaniem jak na debiut to i tak dobrze.

teraz będzie główna przymarka do kolejnego Dakkaru, którą będzie Rajd Maroka w dniach 1-6 października.

jednym słowem patrząc jak w sporcie inne firmy próbują rozwiązania, które później znajdą zastosowanie w autach dla ludzi, Tesla jest w tej chwili daleko z tyłu za konkurencją.
pod względem technicznym i pod względem sytlistyki, estetyki wykonania i solidności.

[Blacksmith]

zobacz sobie na auto - Audi RS Q e-tron E2, które startuje w rajdzie Dakkar.

No tak, ale takie auto to chyba nie jest dostępne do kupienia dla zwykłego Kowalskiego a jeśli tak to cena zapewne jest kosmiczna. To chyba auto stworzone na wyjątkowe okazje. Coś jak bolidy formuły 1. Być może później te auto pojawi się do zakupu ale tylko dla bogatych.

[Blacksmith]

Jestem od kilkunastu dni w Polsce. Wczoraj wróciłem ze szpitala po drugim zabiegu operacyjnym (pierwszy miałem w kwietniu). Spędziłem w szpitalu 3 dni na oddziale ortopedycznym. Nie chce wypowiadać się za ogół szpitali ale w tym szpitalu co byłem to czułem się jak w komedii Barei. Choć niektóre sytuacje śmieszne nie były:

- Wyremontowane nawet ładne łazienki... gdzie jednak nikt nie pomyślał o tak oczywistych i potrzebnych rzeczach jak haczyki do zawieszenia ręcznika, ubrania, itd. Ani też żadnych uchwytów na ścianach zazwyczaj bardzo potrzebnych osobom niesprawnym po zabiegach.
- Telewizja działała totalnie loteryjnie. Można było wrzucić pieniądze do maszynki i obejść się smakiem.
- Jedna starsza kobieta przebywająca obok w sali chorych dla kobiet wykazująca wyraźne oznaki demencji nie wiedziała gdzie się znajduje, w jakim mieście i pytała o to personel. Personel zdziwiony, że jak można o takie rzeczy pytać i nie wiedzieć w jakim mieście się przebywa. Do tego wyśmiewanie tego przy innych pielęgniarkach. I to jest niby wykształcony personel medyczny...
- Codziennie rano w dyżurce na korytarzu oddziałowym jakaś kobieta z personelu wręcz darła się czytając z papierów po kolei listę pacjentów (imiona i nazwiska) i z jakiego powodu znajduje się na oddziale. Np. : "Pan Rafał Nowak-, sala nr .5, skręcenie kolana!!!", "Pan Zbigniew Kowalski- sala nr. 5, stopa płasko-koślawa!!!" itd. Każdy wszystko słyszał. Nie mam pojęcia po co to robiono, ale jest to karygodne. Widać tam chyba nikt jeszcze nie słyszał o RODO, nie mówiąc już o zachowaniu zwykłej przyzwoitości.
- Nowoczesne łóżka wypchane elektroniką... nie dające spać w nocy. Ciągle wydawały jakieś sygnały dźwiękowe (np. jeśli się z nich wstało), co chwila pompowały materace co było mocno słychać. Były to materace przeciwodleżynowe, ale po co dawać takie pacjentom którzy ich nie potrzebują.
- Przy wydawaniu wypisów ze szpitala Pani z personelu poinformowała, że trzeba osobiście się udać do poradni ortopedycznej za szpitalem w celu rejestracji bo tam nikt się nie dodzwoni. To po co im tam telefon?

[Cyryl8]

witamy w polskiej służbie zdrowia.

[gumik]

zobacz sobie na auto - Audi RS Q e-tron E2, które startuje w rajdzie Dakkar.

No tak, ale takie auto to chyba nie jest dostępne do kupienia dla zwykłego Kowalskiego a jeśli tak to cena zapewne jest kosmiczna. To chyba auto stworzone na wyjątkowe okazje. Coś jak bolidy formuły 1. Być może później te auto pojawi się do zakupu ale tylko dla bogatych.

A Tesla to jest dostępna dla zwykłego Kowalskiego...

[Blacksmith]

A Tesla to jest dostępna dla zwykłego Kowalskiego...

Może źle to ująłem. Ale idziesz do salonu Tesli i kupisz różne modele elektryków jak masz kase. A przytoczone Audi to chyba w salonach nie ma i raczej nie ujrzymy.

[Cyryl8]

Nie chodzi, aby to auto, ten model, kupić w salonie.
Sport jest wielkim poligonem, tam próbuje się to, co później ma zastosowanie w cywilnych autach.

Tesla zapoczątkowała erę aut elektrycznych na drogach, ale od tego czasu niewiele poszła w tym czasie do przodu.
Teraz w salonie Mercedesa, Audi, BMW i innych majać kasę możesz wybierać w modelach w różnych segmentach.
Audi ma w tej chwili chyba 7 modelu elektrycznych z serii e-tron od miejskiego auta, przez terenówki, limuzyny po sportowe.
Tylko kasa.
A sukcesy s porcie wróżą lepsze osiągi w najbliższym czasie.

[ks-rider]

Jestem od kilkunastu dni w Polsce. Wczoraj wróciłem ze szpitala po drugim zabiegu operacyjnym (pierwszy miałem w kwietniu). Spędziłem w szpitalu 3 dni na oddziale ortopedycznym. Nie chce wypowiadać się za ogół szpitali ale w tym szpitalu co byłem to czułem się jak w komedii Barei.

Wiesz co jest dla mnie smieszne, ze pracujesz w Niemczech i moglbas sabie tam dac zrobic te zabiegi a Ty z miasta na wiec do kowala jedziesz !

[ks-rider]

A Tesla to jest dostępna dla zwykłego Kowalskiego...

Gumik,

przecietny Kowalski jezdzi conajmniej 10 letnim autem i to nie elektrycznym. Moze jutro wyjdz na ulice i poobserwuj !

Tesla z tego co pamietam zaczyna sie od 35 000 w zwyz.
Ten lepsiejszy model to juz nie 35 a od 65000 €, SUV to juz 90 000 + wiem smiem twierdzic, ze na pewno nie jest to pojazd dla zwyklego Kowalskiego !

Pojazdy elektryczne beda mialy szanse, gdy ich zasieg wzrosnie do zasiegu conajmniej benzyny a lepiej diesel'a !

[Cyryl8]

Myślę, że to była ironia.

[gumik]

Myślę, że zgadzam się z Cyryl8.

[Blacksmith]

Wiesz co jest dla mnie smieszne, ze pracujesz w Niemczech i moglbas sabie tam dac zrobic te zabiegi a Ty z miasta na wieś do kowala jedziesz !

U mnie trochę inna sytuacja. Pracuje teoretycznie w Niemczech ale to troche jak Polak jeżdżący do Niemiec na szparagi. Nie mam w Niemczech meldunku i niemieckiej Gesundheitkarte. Mam tylko kartę EKUZ która teoretycznie opłaca mi tylko nagłe zdarzenia medyczne (choć i tak nie zawsze bo tą kartą można sobie zadek podetrzeć co już zauważyłem jak raz wziął mnie ból zęba i musiałem płacić z własnej kieszeni bo ta moją kartę EKUZ to wyśmiali). Jestem pracownikiem w Polsce ale delegowanym do Niemiec. Także swojego zabiegu nie miał bym szans zrobić w Niemczech na refundacje.

Myślę, że to była ironia.

Co dokładnie było ironią?