Forum Chat #1

[ks-rider]

Tu co do E-hulajnog

https://www.youtube.com/watch?v=zFBbooeFsOM

[Cyryl8]

Równie sensacyjne filmiki można znaleźć z rowerzystami, pieszymi, kierowcami motocykli, osobówek, ciężarówek czy autobusów.

Wniosek z tego jest taki, że głupota dzieli równo.

Problemem nie są pojazdy, ale kierujący nimi.

[Blacksmith]

Jeszcze co do tych paneli fotowoltaicznych nad autostradami. Tak się rozmażyłem, że w niedalekiej przyszłości takie rozwiązanie mogłoby bezpośrednio i bezprzewodowo ładować akumulatory aut elektrycznych jadących pod tymi panelami. Tak, że auta elektryczne na takich trasach by nie musiały ładować się stojąc na stacjach.

Co wysyłania prądu na odległość to nie pieśń dalekiej ale bliskiej przyszłości. Np. Xiaomi ma już technologię pozwalającą ładować bezprzewodowo telefony z odległości kilku metrów i niedługo wprowadzają to na rynek.

[Cyryl8]

...Tak się rozmażyłem...

ja też się rozmarzyłem, ale po polsku.
stacje ładowania indukcyjnego już są w komunikacji miejskiej w Niemczech i pewnie w innych państwach.

na przykład w takim Monachium przewoźnik MVG już od roku korzysta z elektrycznych autobusów.
ponieważ obecne modele takich pojazdów dają zasięg do 270km, a podczas jednej dniówki autobus przejeżdża do 480km, to pewnie takie stacje dokujące już posiadają.
odległość ładowania to już kwestia techniczna.
docelowo autobusy mają mieć taki zasięg, aby nie wymagały doładowywania w czasie pracy, ale to jeszcze nie teraz.

a na przykład w takim Elblągu takich rozwiązań się jeszcze nie stosuje.

wniosek:
w Elblągu marzymy, a w Monachium już nie musimy mażyć.

[Blacksmith]

ja też się rozmarzyłem, ale po polsku.

Nie bądź szerszon. Błąd każdemu się wkradnie. Ja bym mógł tu wstawić z tysiąc Twoich wypowiedzi z błędami. Co ciekawe słowo "rozmarzyłem" też jest tutaj podkreślane na czerwono jako błędne.

stacje ładowania indukcyjnego już są w komunikacji miejskiej w Niemczech i pewnie w innych państwach.

Nie zrozumiałeś. Mi chodziło o wysyłanie prądu na odległość np. kilku czy kilkunastu metrów. To o czym napisałeś to ja o tym wiem, ale przyznaj, że co innego położyć telefon na podstawce indukcyjnej a co innego gdy telefon będzie ładowany gdziekolwiek się znajdując w Twoim pokoju. Tak samo z autami ładowanymi stojąc na stacji ładowania a ładowanymi będąc w ruchu dzięki panelom słonecznym. Kierowca takiego auta będzie zatrzymywał się na stacji na kibelek czy kawę a nie w celu naładowania akumulatora. I dopiero tutaj będziemy mogli mówić o prawdziwym ładowaniu bezprzewodowym i przełomie.

[szerszon]

Błąd każdemu się wkradnie.

Cała twoja twórczość na tym forum to jeden wielki błąd. Ale błazen musi być na każdym dworze.

[Cyryl8]

...Nie zrozumiałeś. Mi chodziło o wysyłanie prądu na odległość np. kilku czy kilkunastu metrów...
...co innego położyć telefon na podstawce indukcyjnej a co innego gdy telefon będzie ładowany gdziekolwiek się znajdując w Twoim pokoju...

wydaje mi się, że jest odwrotnie.
dawno temu wymyślono koło i to był przełom.
potem mieliśmy koła młyńskie, garncarskie, do pojazdów.
żaden jaskiniowiec nie wymyślił koła z oponą niskoprofilową, bo nie było takich pojazdów, takiej potrzeby.

tak samo z ładowaniem bezprzewodowym, już istnieje.
na razie nie ma takich potrzeb, nie ma takiego zastosowania o jakim piszesz, ale to nie kwestia nowej technologii tylko dostosowanie tego co już jest do nowych potrzeb, rozwinięcie, udoskonalenie, czy jakbyśmy to nie nazwali.
ładownie na odległość kilku centymetrów i kilkunastu metrów to tylko różnica w dystansie, ale idea przesyłu będzie moim zdaniem oparta na tym samym pomyśle.

[Cyryl8]

kiedyś rozmawialiśmy o ograniczeniach prędkości i wspomnieliśmy o kamperach, które w Polsce są w rodzaju pojazdów "pojazd specjalny", przeznaczenie "kempingowy".
więc podlega pod oznaczenia jak pojazdy ciężarowy.

tutaj kolega wspomniał, że w Niemczech kampery (do 3,5t) są traktowane jak pojazdy osobowe.

więc ze zdziwieniem zobaczyłem w okolicach Koblencji taki znak:

[Blacksmith]

Nie bardzo rozumiem co tu jest niezrozumiałego. Znak zakaz wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe i na dole znak, że nie dotyczy kamperów. Czyli, że kampery mogą wyprzedzać.

[Cyryl8]

no tak, ale gdyby kampery były w Niemczech kwalifikowane jako osobowe, to nie byłoby sensu umieszczać tej tabliczki.

albo jest tak jak mi się wydaje, albo kampery są faktycznie zaliczane do pojazdów osobowych i jest błąd w ustawieniu znaku, niepotrzebne umieszczenie tabliczki.

[Blacksmith]

24 czerwca portal L-Instruktor organizuje konferencję na temat ewentualnej nowej opcji p.t." Jazda z osobą towarzyszącą.". W artykule podane są dane gdzie można słać pytania na które będą odpowiadali fachowcy.

https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci ... MvZwKgwiNw

Gorąco zachęcam kolegów do zadawania pytań. Pamiętam, że szczególnie kolega Cyryl miał sporo wątpliwości w tym temacie.

[Cyryl8]

...na temat ewentualnej nowej opcji p.t." Jazda z osobą towarzyszącą."...

kolega Cyryl pewnie jak Ty to piszesz zwykle się myli, ale z tego co wiem jest już projekt aktu prawnego.
https://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/projekty/1571_p.htm
zaczyna się od art. 2.1.3, art. 23, itp.

jeżeli chcemy ją zmienić, musi to zrobić autor tego aktu prawnego lub może być jako poprawka na komisji tej sprawy dotyczącej i zmiana może być na drodze nowelizacji.
a w tej dyskusji nie bierze udział nikt z autorów, nikt z komisji i nikt zasiadający w sejmie.

więc dyskusja tak, ale nic ona nie zmieni, jej skuteczność będzie taka jak dyskusji na naszym forum.

co z tego, że zadasz pytania i nawet otrzymasz odpowiedź, jeżeli odpowiadać będą na nie osoby nie będące autorami tego i nie mające wpływu na ewentualne zmiany?
biorąc udział w tej dyskusji będziesz mógł poznać prywatną opinię na temat takich zmian różnych osób nie mających wpływu na te zmiany.

poza tym mnie to nie dotyczy, bo ja uprawnienia do prowadzenia pojazdów już mam i nawet jeżeli poprawka w tej formie wejdzie dotyczyć będzie tylko kat. B, a ja takim rzeczami już dawno się nie zajmuję.

moje wątpliwości dotyczą tylko tego, aby kandydat na prawo jazdy kat. B miał wybór tradycyjnego szkolenia i nowego, aby nie był przymuszany do jednego lub drugiego i ten wybór w tym projekcie jest, więc dla mnie ta dyskusja nie ma sensu.

[waw]

skrajny przykład to forsowanie nowej definicji gwałtu będącej zwykłym absurdem

Mógłbyś rozwinąć temat i wyjaśnić dlaczego to Twoim zdaniem absurd?

Tak drogie dzieci buduje się feministyczne statystyki dotyczące Piekła Kobiet.
Aż 66% kobiet w Szwecji padło ofiarą molestowania seksualnego. 54% w Niemczech, 52% w Wielkiej Brytanii. Co uznano między innymi za molestowanie?
- Zaproszenie na drinka
- żart o zabarwieniu seksualnym
- patrzenie na piersi
- mrugnięcie okiem
- komplement na temat wyglądu
Tak: powiedzenie, że kobieta ładnie wygląda lub jej włosy wyglądają ładnie, jest teraz molestowaniem seksualnym (zakładam, że tylko wtedy, gdy mówi to nieatrakcyjny mężczyzna:) ). W czasach w których feminy wmawiają nam wielką siłę kobiet, te jednocześnie są biednymi ofiarami molestowania, jeśli mężczyzna zaprosi je na drinka.

https://www.facebook.com/112763457115306/photos/a.113266350398350/269907118067605/

Serio, uważasz, że forsowana w UE zmiana definicji gwałtu, która utrudnia nawiązywanie relacji kobiet z mężczyznami (nawet koleżeńskich) jest dobre?

Zupełnie nie rozumiem, czemu ludzie się tak łatwo fixują. Albo ekologia, albo ekonomia. A przecież nie da się tego rozdzielić. Zbyt pochopne eksploatowanie Ziemii spowoduje problemy ekologiczne. Kryzys ekologiczny odbije się na gospodarce. Znowu nierozważna transformacja energetyczna może tak osłabić gospodarkę, że będzie nieskuteczna, a w efekcie wracamy do punktu wyjścia.

Bo tak na prawdę działania w zakresie ochrony środowiska kreuje się tylko tak by na tym zarobić, a dla środowiska efekt jest odwrotny.
Przykładów jest wiele:
- śrubujemy normy emisji samochodom, ale przymykamy oko na to że mają one mniejszą trwałość i szybciej trafią na złom,
- ograniczamy ruch samochodowy w miastach by zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza, jednocześnie spowalniając lub paraliżując ruch (patrz wprowadzenie pierwszeństwa pieszego od czerwca) co skutkuje tym, że mniejsza ilość pojazdów i tak wyemituje większą ilość zanieczyszczeń,
- recykling tylko tych surowców, które są opłacalne.

Więc dla mnie to zwykła hipokryzja a nie dbałość o środowisko.

Jedynie ciekawi mnie w jaki sposób będą przewożone ładunki ponadnormatywne.

Tu nie powinien być problem jeśli panele będą na wysokości takiej samej jak wiadukty nad drogą.

[waw]

moje wątpliwości dotyczą tylko tego, aby kandydat na prawo jazdy kat. B miał wybór tradycyjnego szkolenia i nowego, aby nie był przymuszany do jednego lub drugiego i ten wybór w tym projekcie jest, więc dla mnie ta dyskusja nie ma sensu.

Nie czytałem projekty, ale z tego co wiem, to wyboru nie było i nie będzie. Szkolenie musisz odbyć w tradycyjnej formie w OSK i tu nic się nie zmienia. Z osobą towarzyszącą można się co najwyżej doszkalać lub jeździć bez konsekwencji po zdaniu egzaminu a przed odbiorem dokumentu z WK.

[Cyryl8]

Nie bardzo się rozumiemy, w nowelizacji UoKP, projekcie przewiduje się dla kat. B szkolenie w OSK i szkolenie z osobą towarzyszącą po spełnieniu warunkowy wymienionych w projekcie.

Zamieściłem link i można przeczytać ten projekt przed jego oceną.