Forum Chat #1

[Cyryl]

proszę sobie wyobrazić, że są jeszcze ludzie, którzy dokonali przedpłaty na Malucha lub Dużego Fiata i do dzisiaj czekają.
w 2021 roku rekompensata za przedpłatę na PF 126p to 13 852,00 zł i FSO 1500 - 19 629,00 zł.

tych samochodów nie produkuje się od ponad 30 lat.
to trzeba być geniuszem sprzedać auta, które nigdy nie zostały wyprodukowane, a zobowiązania finansowe spadły na dzieci i wnuki kupujących.

[waw]

tych samochodów nie produkuje się od ponad 30 lat.

Jeśli chodzi o malucha to niewiele ponad 20 lat tak gwoli ścisłości.
natomiast czy te osoby faktycznie czekają to wątpię, pewnie początkowo machnęli ręką mając wspomnienie dawnych czasów, kupili coś bardziej współczesnego, a teraz po prostu dostają rekompensaty.

Natomiast młodych ludzi socjalistyczna gospodarka może zaskakiwać i rozbawiać.

[Cyryl]

To wyobraż sobie, że Ty wpłacasz pełną cenę za średniej klasy auto, powiedzy 60 tys zł i czekasz na pojazd 20 lat, czy po 20 latach machniesz ręką na te 60 tys zł i kupisz coś bardziej współczesnego za kolejne 60 tyś zł?

[gumik]

No ale jakaś umowa była chyba nie? Jakieś musiały być zapisy co w przypadku "faila". Dzisiaj na podobnej zasadzie działa przecież "crowdfunding". Nie wiem jaka jest reguła na wszystkich platformach, ale na pewno są takie gdzie inwestor nie dostaje zwrotu w przypadku niepowodzenia projektu.

[mp0011]

Jak się rodziłem (40 lat temu - dla niektórych pewnie będzie to szok ), dziadek wpłacił mi na książeczkę oszczędnościową różnowartość nowego fiata 126p. Jak książeczkę likwidowałem po 18 latach, dostałem z niej jakieś 350pln, nie 14k pln... Jest różnica

[Cyryl]

specjalnością PRL-u było sprzedawanie czegoś czego nie ma.
od samochodów przez AGD, meble skończywszy na mieszkaniach.
moi rodzice tak jak dziadek kolegi wpłacali mi na mieszkanie i gdy miałem 18 lat miałem wpłaconą całość, ale mieszkań budowano tyle, że jak wyliczyłem moja kolej przyszłaby za około 400 lat.
gdy kupowałem mieszkanie (w nowym ustroju) w ramach rekompensaty dostałem równowartość około 1 metra kwadratowego.

nie było żadnego zapisu w przypadku "faila" komunizm miał być wieczny. była jedna partia, jedna wola, jeden naród, więc jak mogłoby się to zmienić?

jednak i przypadku dziadka kolegi i moich rodziców to były realne pieniądze, które zostały "przejedzone" przez poprzedni system, a raczej tych co nim zarządzali.
we wszystkich przypadkach były to przedsiębiorstwa państwowe, a nie prywatne, więc nie można mówić o upadku, likwidacji, czy zamknięciu bez spłacenia zobowiązań.
to tak jakby dzisiaj ZUS ogłosił upadłość i podał że wszelkie środki zgromadzone (w wielu wypadkach ponad 0,5mln zł - tyle w ciągu życia w normalniej pracy gromadzi się na funduszu emerytalnym) przepadły i nie można ich odzyskać w żaden sposób.

[gumik]

No tak. Głupi ja. Jak mogłem czegoś sensownego od tamtej epoki oczekiwać.

Swoją drogą to ciekawe, że tak dużo osób, które zostało "wydymanych" przez PRL, dzisiaj jest w stanie znowu bezgranicznie zaufać innej władzy. Widocznie nie wyrośli z naiwności.

[szerszon]

w ramach rekompensaty dostałem równowartość około 1 metra kwadratowego.

.

U mnie to było ok 4 metrów. 1997 rok.

[Cyryl]

Jeszcze była państwowa piramida - książeczka samochodowa.
Uczestnicy wpłacali równowartość pojazdu i raz na jakiś czas wśrod nich losowano auto.

[ks-rider]

... a zobowiązania finansowe spadły na dzieci i wnuki kupujących.

Dokladnie i jeszcze w tej cenie !

[ks-rider]

Moja matula miala ksiazeczke mieszkaniowa z pelnym wkladem z roku 1978. W roku 2000 zlikwidowala i ze wzgledu, ze szlo na zakup domu wyplacono jej przy likwidacji 55 000 pln'ow !

[Cyryl]

W moim przypadku doszła jeszcze denominacja złotego.

[szymonix]

dziadek wpłacił mi na książeczkę oszczędnościową różnowartość nowego fiata 126p. Jak książeczkę likwidowałem po 18 latach, dostałem z niej jakieś 350pln

To o co ci chodzi ? dostałeś równowartość 18 letniego malucha..
Po 18tu latach chcialbyś kase jak za nowego??

się rodziłem (40 lat temu

możesz po piwo lecieć..

W roku 2000 zlikwidowala

Doliczali "premię gwarancyjną" - zawsze coś..

denominacja złotego.

Dokladnie - 10 000:1.. zarabialo się w milionach..
Dolary w 1986 roku były po ok. 800 na wolnym rynku, maluch w Pewexie kosztował 1100 $ .. Ja w tym roku kupiłem 1,5 rocznego malucha za 1000$ na giełdzie - dodac trzeba jeszcze 15% podatku w US, nie tak jak teraz 2% od umowy k/s..

[Cyryl]

Ja w tym czasie sprzedałem Syrenę, moje pierwsze auto, pojechałem na handel na indywidualny wyjazd do Bułgarii, zarobione lewy wymieniłem u ratowników w Złotych Piaskach na szweckie korony, bo były najtańsze, trochę dołożyłem i za to wszystko kupiłem wymarzonego VW Garbusa z 1978 roku.

[Cyryl8]

coś się namieszało i nie mogłem się zalogować pod starym Nickiem.

podejrzewam, że nasz fachowiec od egzaminów jak obiecywał, wysmażył tak płomienne pismo do Strasburga, że spłonął tam serwer i stąd te kłopoty z forum.