Wariaci drogowi, a normalni uczestnicy ruchu

[tomxx]

Dzisiaj jadąc z rodziną do promenady(Warszawa, druga strona Wisły), oczywiście jechałem porządnie zgodnie z przepisami, a tu nagle widzę i słyszę tzw.rurę. Moim oczom i pasażerom ukazała się pędząca(właściwie ścigające się dwa samochody) audi'ca i jakaś terenówka. Fiuty(nazywam po imieniu takich-niebędę tego ukrywał) łamały przepisy lepiej niż ci w tvn turbo pirat. Bez kierunkowskazów zmieniali pasy, wogóle jakimś cudem terenówka zmieniła pas z zewnętrznego na ten który wieżdża pod most. Jak takie (też nazwę po imieniu) K***Y dostają prawko? Ciekawe ile by dostali punktów karnych:D Jak chcą się ścigać to prosze bardzo gdzieś na autostradzie, ale w wawie? Co myślicie o takich wariatach drogowych?

[karolina1]

Jak takie (też nazwę po imieniu) K***Y dostają prawko?

Pewnie kupują.

[tomxx]

Ale ciekawe ile by dostali punktów karnych:D??

[lesiu1111]

Punkty karne to suma wszystkich wykroczeń, czyli jeżeli policja jechałaby przez dłuższy odcinek za nimi (sytuacja niemożliwa, bo policja w starych gruchotach za takimi wariatami się nie ugania), to pewnie i ze 100 punktów by się tym pajacom nazbierało.

Mam prawo jazdy od czwartku i już też byłem świadkiem podobnej sytuacji. Na trzypasmówce na światłach dwóch dresiarzy robiło sobie wyścig na 1/4 mili. Efekt był taki, że według mojej oceny był remis (z mojej perspektywy, czyli 300m za nimi), a następne skrzyżowanie przebili na czerwonym.
Najgorsze, że przeważnie przez takich debili w wypadkach giną niewinni ludzie :/.

[karolina1]

Ja miałam taką sytuację na egzaminie - stałam na czerwonym świetle, a tu nagle jakiś kretyn wyjechał z tyłu, ominął mnie i pojechał sobie prosto na tym czerwonym jak gdyby nigdy nic. Też nieźle pruł. Egzaminator tylko skomentował "cóż za bohater" :wink:

[tomxx]

Poprostu debile-kradzione auta pewnie, chcą spieprzyć jak najdalej od miejsca kradzieży żeby ich niezłapali

bohaterem to będzie jak wjedzie w słup i bedzie miał krzyż

[Salansky]

bohaterem to będzie jak wjedzie w słup i bedzie miał krzyż

I nikogo więcej ze sobą nie pociągnie. To będzie bohater. Bo jak ktoś jadący przepisowo traci życie przez wariata, albo stojący sobie na chodniku, to juz dla takiego nie ma wytłumaczenia...

[tomxx]

takim to wogóle zrobić zakaz używania pojazdów-nawet roweru. Szkoda, że nienagrałem tego na telefon-bym wrzucił na video google, następnym razem coś takiego nagram-niech wstydzą się tacy wariaci

[maciass]

będziesz prowadził i równocześnie nagrywał ? ;)

[tomxx]

pasażer;]

[Xsystoff]

Szkoda zycia zeby sie tym martwic.

[tomxx]

takie małe słówko do tych rajdowców(kierowca audi i ten z terenówki)-trasa w kierunku promenady
DEBILU POMYśL O INNYCH NA DRODZE

[Ad_aM]

Szczerze mówiąc nic nie zwykłego na polskich drogach :wink: Ja już zdążyłem się przyzwyczaić do naszej ułańskiej fantazji.

tomxx -> Każdy dobry złodziej wie, że nie należy zrzucać się w oczy. A taką jazdą mimo wszystko zwracasz na siebie uwagę - więc zapewniam Cię, że co jak co, ale papiery na bank były czyściutkie w tym zakresie

[ania18]

Mogles sprobowac spisac rejestracje i ich "kapnac" :mrgreen:

[Polonez]

Ja miałem podobną sytuacje ale na drodze powiatowej za miastem. Jade sobie spokojnie koło 80km/h jak zawsze :) , patrze w lusterko jedzie jakiś wyryjot będzie chciał wyprzedzić - zrobił to już za 1wszym słupkiem dystansowym od przejazdu, wyprzedził mnie a ja mu śmig długimi - mówiąc pewne rzeczy hihi , patrze na rejestracje i widze "A" , ledwo co Austriak mnie wyprzedził za wyprzedzanie bierze się Skodava z tablicą "CZ" :roll: już za 3cim słupkiem dystansowym, to też długie zapodaje i nie wyłączam ( droga bez oświetlenia , las więc światła moje musiał poczuć :P ) Przejechali przejazd i wióra jeden za drugim ... Niewiem czy naprawde byli to obcokrajowcy czy tylko Polaczki ktorzy dorwali się do lepszych aut :? Obstawiałbym jednak to drugie :evil: