przez Lukas2502 » środa 05 maja 2004, 01:43
Musze przyznać ze takie skrzyżowanie sprawiło mi ogromną trudność, gdy byłem w Bydgoszczy. Ale zgodnie z przepisami obowiązuje hierarchia znaków, czyli wpierw policjant, światła, znaki, itd. Jestem ze Szczecina i ci, co byli w Szczecinie to może znają skrzyżowanie ulic Piastów z Krzywoustego. Tam mamy właśnie przykład ronda z światłami. Z tym, że to jest zwykłe skrzyżowanie tylko tyle, że ma wysepkę pośrodku. Tak, więc jeździ się po nim tak jak po zwykłym skrzyżowaniu. Pasy są zazwyczaj na takich rondach wyznaczone. Więc jadąc prosto nie włącza się kierunkowskazu, ponieważ nie zmienia się kierunku jazdy. Skręcając w lewo (o ile jest tylko jeden pas do skrętu w lewo) zajmuje się dowolny pas ruchu. Mówiąc prosto z mostu dla mnie nie ma sensu ustawianie znaku, że jest to rondo, bo się jeździ tak jak po normalnym skrzyżowaniu.