na wesoło

Porozmawiajmy o integracji w ruchu drogowym.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez emka » niedziela 16 stycznia 2005, 13:48

Jak na Sopot to nieco kosmiczna gwara :lol: Pozdrowienia ze Śląska!
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez ella » środa 19 stycznia 2005, 23:58

-Co to jest alkohol?
-Substancja wysokooktanowa służąca do rozszczepiania atomu mózgu

-Kto to jest bankier?
-Ktoś, kto pożyczy Ci swoj parasol podczas pięknej pogody, natomiast kiedy zaczyna padać, natychmiast go odbierze.

-Co to jest nanosekunda?
-Odcinek czasu jaki uplywa pomiedzy zapaleniem sie zielonego swiatla a facetem za Tobą zaczynającym trabić klaksonem.

-Co to jest czat?
-Program konwersacyjny, w ktorym 40-letni parchaty facio udaje 20-letnią sexy blondynkę

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez autopol-serwis » piątek 21 stycznia 2005, 08:51

z jednym się nie zgadzam: dlaczego 40 letni facio ma być parchaty... :?
:lol: :lol:
Wchodzi pielęgniarz na reanimację
i mówi do pacjenta...
-Niech się pan porządnie zaciągnie będę zmieniał butlę...
:lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez dorsio » sobota 22 stycznia 2005, 21:06

Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaka laska!
- Ale piękna kobieta - myśli sobie.
- Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, musze ją wykorzystać!
Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, ze jesteśmy sobie pisani - facet odzyskuje wiarę w
siebie. - Bóg mi ja zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym
tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:

- Srałaś?
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez autopol-serwis » niedziela 23 stycznia 2005, 16:20

:lol: :lol: :lol:
rozmowa dwóch kolegów:
- wiesz żonę w domu trzeba trzymać krótko...
- święta racja, góra dwa, trzy lata...

:D :lol: :D :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez autopol-serwis » niedziela 23 stycznia 2005, 16:28

:lol: :lol: :lol:
spowiedź
przychodzi do spowiedzi zawstydzony facet:
-proszę księdza oszukałem Żyda, czy to grzech?
- nie synu to cud !

następny grzesznik Gucio:
- proszę księdza, ja właściwie to nie grzeszę tylko strasznie przeklinam.
- ksiądz wysłuchał, zadał pokutę i zastukał w konfesjonał....
Na to Gucio:
- O KUR....A ale mnie ksiądz przestraszył !!!!!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez autopol-serwis » czwartek 27 stycznia 2005, 10:08

:lol: :lol: :lol:
W poczekalni dworcowej
trzech mężczyzn popija wino z butelki. W pewnej chwili spiker zapowiada przyjazd pociągu. Mężczyźni zrywają się z ławki i biegną na peron, jednak tylko dwóm udaje się wskoczyć do odjeżdżającego już pociągu. Do tego, który pozostał na peronie podchodzi kolejarz i mówi:
- Widzi pan, do czego może doprowadzić alkohol?
- Najgorsze jest to, że to właśnie ja miałem odjechać pociągiem, a koledzy tylko mnie odprowadzali...

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Kubuś Puchatek
siedzi na polance w środku Stumilowego Lasu, przy ognisku i piecze kiełbaski. Przychodzi Klapouchy, wiec Puchatek go grzecznie zaprasza, żeby sie przyłączyl. Kłapouchy siada więc przy ognisku, razem sobie pieką te kiełbaski, ale coś gadka się nie klei. Więc Kłapouchy, żeby rozluznić atmosferę, zaczyna się Kubusiowi zwierzać, i mówi:
- Wiesz Puchatku, ja to właściwie nie lubię Prosiaczka...
Na co Puchatek:
-No to nie jedz..
:lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez autopol-serwis » czwartek 27 stycznia 2005, 10:26

:lol: :lol: :lol:
Stare małżeństwo.
Mąż coś naprawia...
- Stara, chodź ino tu!
- Co?
- Złap no ten drucik.
Żona chwyta przewód i pyta:
- I co?
- No nic. Widocznie faza jest w tym drugim...

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez bodek541 » czwartek 27 stycznia 2005, 12:02

Idzie dwóch zalanych gości przez most. Jeden potężny siłacz a drugi taki chuderlak. Ten chudy mówi:
- Ja to podniosłem 200 kilo...
A ten gruby:
- A ja 300 ...
Chudy:
- To ja 500!
Nagle ni stad ni z owad pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy. I mówią:
- Dowody!
Na to gruby plum i skacze do rzeki... Po chwili słychać z dołu wołanie:
- Tooooneeeee!...
Na to chudy, który został na moście:
- A ja dwie tony....

*********************

Przechodzień pyta wędkarza:
- Biorą?
- Nie bardzo.
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- Gdzie jest?
- Wrzuciłem go do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i też mnie wkurzał

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez autopol-serwis » poniedziałek 31 stycznia 2005, 17:42

:lol: :lol: :lol:

Te, stary, dlaczego jesteś taki pobity?
- Powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach...
- No i?
- No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch…

:lol: :lol: :lol: :lol:

W łóżku leży małżeńska para.
Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie ściskałeś mnie za rączkę...
On postękując ściska ją za rękę.
Ona:
- Dawniej przed snem całowałeś mnie w główkę...
On jęcząc podnosi się i całuje ją w głowę.
Ona:
- Dawniej gryzłeś mnie w szyjkę...
On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami.
Ona:
- Ty gdzie?
On:
- Idę po zęby
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez dorsio » piątek 04 lutego 2005, 00:39

Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie !

***

Do spypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy,
bezceremonialnie wkracza mały Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata szybko kładzie się do łóżka, że niby nic się nie dzieje i tylko szuka czegos pod łóżkiem.
- Co robisz? -pyta Jasio
- A szukam kota, chyba wlazł pod łóżko - odpowiada tatus.
- I co, będziesz go ruchał ??!

***

Temat: co dzieci mowia...

Uważaj na słowa przy dziecku !!!

Z "Od przedszkola do Opola":
Prowadzący pyta dziewczynkę ok. 4 lat
- jak masz na imię?
- Ania
- a czy twoi rodzice przyjechali z tobą?
- tak
- a gdzie siedzą?
- tam... (pokazuje paluszkiem)
- o brawo, witamy tatę i mamę. a czy masz w domu jakieś zwierzątka?
- tak, kotka.
- a jak tatuś woła na kotka?
- sierściuchu j.e.b.a.n.y.

W autobusie komunikacji miejskiej, w dużym tłoku, mały chłopczyk
(ok.4-5latek) mówi:
- Mamo ja chce usiąść!
- Ależ synku nie ma miejsca.
- Mamo! Ja chce usiąść !!
- Mówiłam ci już synku, popatrz - nie ma miejsca!
- Mamo! Ja chce usiąść !!!! Bo cos powiem !!!
- Ależ synusiu - nigdzie nie ma wolnego miejsca !!!!
Na to synuś na cały glos:
- A tata powiedział, ze masz zimna dupę !!!!!!!

W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się
przekomarzają:
- No mama ! Kup mi ten samochodzik !
- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie
kupie!
No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykłócają. W
końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury:
- Mama !!!! Kup mi ten samochodzik bo powiem babci, ze
widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka!!!!!!!!

Scenka rodzajowa w kościele. Już prawie koniec mszy, mały bąbel
tak na oko 3 latka wykazuje pewne znudzenie i zniecierpliwienie.
Kręci się coraz bardziej i marudzi sobie pod nosem. W pewnym momencie rzuca:
- Mamo ! Niech ksiądz już powie "Idźcie ofiary do domu"

Dziecko pod blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- mamaaaaaaa!! maammmmmaa!!
- coo?
- a Michał mnie ciągnie za nogę, mogę mu p.r.z.y.j.e.b.a.ć?

Koleżanka idzie z mężem i córką do kościoła z koszyczkiem do
święcenia, ksiądz pyta dziewczynkę (małą smarkulę) czemu nie
niesie koszyczka, a dziewczynka mu na to:
- bo tata powiedział ze ja to jestem niezdara i zawsze wszystko
wyjebie.
(minę księdza ciężko skomentować).

Synek znajomej (ok. 3-4 lat) często jeździł z ojcem
samochodem.
Pewnego dnia jechał z mama autobusem. Gdy autobus ostro zahamował
maluch wyskoczył z tekstem: "Jak ch...u jeździsz!"

Spowiedź, ksiądz wszystkich obsłużył więc siedzi w zadumie w
konfesjonale. Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż
koło niego w końcu niewytrzymała i zaglądając do księdza mówi na
cały głos "a ty co zesrałeś się, czy co, ze tak cicho siedzisz?"
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez ella » sobota 05 lutego 2005, 17:52

Dysk Twardy a´la Pan Kotek
Dysk twardy był chory i leżał w biureczku
I przyszedł disk doctor: "Jak sie masz hadeczku?"
Podzielże się ze mną swymi zgryzotami.
Butsektor zapchany samymi zerami!
Partycje dwie trzecią za zbędną uznały,
Ni jeden katalog nie ostał się cały!
Dane gdzieś być muszą, bo czuję je w sobie
choć nie na surfacu - luzem w obudowie.
Poza tym juzera lamerskie metody
Miast mnie leczyć więcej narobiły szkody!
Skandiska ujrzawszy gdy Windows startował
"Wirus!" - rzekł w panice. - "Trzeba formatować!"
Trzy razy arjusiurnął, tak jak się należy,
nagle zmienił zdanie i w RESET uderzył.
By cała zawartość ze mnie nie wyciekła
"Not system! Disk error!" rzuciłem na ekran.
Poczekaj momencik, niech się rozzipuję.
Jestem self-ekstrakting, tylko potrzebuję
Wolnych czterech mega. Disk doktor ślimacze
Rozwijanie zaczął. Nieostrożnie raczej...
"Uważaj!" - dysk zgrzytnął by ostrzec doktora
Lecz było za późno, ów wpadł w bedsektora.
"To tak się odwdzięczasz, gdy ktoś chce Ci pomóc!?"
- zasyczał Disk Doktor. I poszedł do domu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez autopol-serwis » sobota 12 lutego 2005, 09:33

:lol: :lol: :lol:
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Wyglądasz na zmęczonego. Coś się stało?
- To ta robota. Od siódmej do piętnastej, bez chwili wytchnienia.
- A od kiedy tam pracujesz?
- Od jutra.
:wink: :wink: :wink:

Rocznica ślubu:
Jasio przegląda zdjęcia ślubne i w pewnym momencie sam do siebie:
- zupelnie nie rozumiem z czego ja się tak cieszyłem :?
:lol: :lol: :lol:

...ONZ opracowało ankietę na temat:
"Proszę szczerze odpowiedzieć na pytanie: Jak pani (pana) zdaniem należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie?"

Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:

1. W Afryce nikt nie wiedział co to jest żywność.
2. W Europie Wschodniej nikt nie wiedział co to jest szczerość.
3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział co to jest niedostatek.
4. W Chinach nikt nie wiedział co to jest własne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział co to jest rozwiazanie problemu.
6. W Ameryce Poludniowej nikt nie wiedział co to znaczy "proszę".
7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje na świecie.
:( :( :(
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez autopol-serwis » sobota 26 lutego 2005, 09:52

Mama z synkiem idą chodnikiem.
Synek do mamy
- Mamusiu ta pani się Ciebie kłania...
-syneczku nie mówi się Ciebie tylko Tobie...
- Miiii??
- syneczku nie mówi się mi tylko mnie.
- (śmiech synka) ..A mówiłem, że Ciebie!!!!!
:lol: :lol: :lol:

pamiętaj, amatorzy zbudowali Arkę Noego, a profesjonaliści zbudowali Titanica. :? :wink:

:lol: :lol: :lol:
W kieliszku z wódką
optymista widzi 40% spirytusu, pesymista – 60% wody...
- A co widzi realista?
- Realista nie patrzy, on pije...

:lol: :lol: :lol:

Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
Pani do dzieci:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków.
Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadla mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
Na to Jasio:
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Pionierzy radzieccy znaleźli długowiecznego Gruzina, który miał 160 lat i Pytają go
- Dziadku powiedz, jak było za wojny krymskiej?
a on:
- za rewolucji....
- NIe za rewolucji dziadku tylko co się działo za wojny krymskiej
- No więc za rewolucji....
- Ale dziadku my się pytamy o wojnę krymską
- Dajcie mi skończyć - mówi dziadek - a więc za rewolucji był taki burdel, że mi 100 lat dopisali!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Postprzez autopol-serwis » sobota 26 lutego 2005, 13:28

:lol: :lol: :lol: :lol:

Natchniona poetka rozmawia z bacą:
- Wy, górale, to jesteście szczęśliwi...
Patrzycie na zaślubiny górskich potoków z obłokami, widujecie jak zachodzące słońce wypija cały błękit dnia, jak blady księżyc topi się w bezdennych mgłach...
- Ja wsyściutko to widywołek ...
- przytakuje baca - ale terozki juz nie pije. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Do zatłoczonej pijalni piwa wchodzi mężczyzna
i widząc, że przy stoliku siedzi tylko jeden gość, zwraca się do niego:
- Czy to miejsce jest wolne?
Siedzący schyla się pod stolik i pyta:
- Janek, będziesz jeszcze siedział?
:wink:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie niepełnosprawnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości