"Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?"

Porozmawiajmy o integracji w ruchu drogowym.

Moderatorzy: ella, klebek

Czy zdarza ci się zająć miejsce parkingowe przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej

Bardzo często
2
2%
Od czasu do czasu
3
3%
Nigdy
95
95%
 
Liczba głosów : 100

"Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?"

Postprzez ella » poniedziałek 19 września 2005, 23:10

"Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?" Kampania Parkingowa 2005
16 września na terenie całej Polski ruszyła druga edycja Kampanii Parkingowej pod hasłem "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?". Jej organizatorem jest Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji. Celem akcji jest uświadomienie pełnosprawnym kierowcom skutków zajmowania przez nich tzw. kopert - miejsc parkingowych zarezerwowanych dla osób niepełnosprawnych.

No i bardzo ciekawe odpowiedzi ludzi, którzy zajmowali tam miejsca.
- "Ale ja tu tylko na chwilę"
– "A co mnie to obchodzi".
Jeszcze inni nic nie mówią.
A ja akurat w sobotę na parkingu przed markietem widziałam jak facet przymierzał się do zaparkowania na takiej kopercie. Ale przyszedł Porządkowy i pokazał mu, że tu nie wolno i odszedł sobie.
No i co było dalej? :twisted: Porządkowy odszedł a facet postał chwilę po czym zaparkował właśnie na tej kopercie. Miał to wszystko gdzieś. Może go nogi bolały i chciał być blisko wejścia do sklepu. A miejsc trochę dalej było sporo.
Śmiać mi się chciało bo chyba się bardzo spieszył, żeby zdążyć zanim go Porządkowy znowu zauważy i zaparkował prawie na ukos zajmując dwa stanowiska :D
Niestety takiemu nic tam nie zrobią bo mandatów na parkingu nie wypisują ani nie zakładają blokad. A powinni.

A czy wam czasami zdarza się zajęcie takiej koperty?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » sobota 15 października 2005, 23:23

Nie.

Jak nie ma miejsc objeżdżam parking i zawsze znajdzie się inne miejsce - ON nie maja tak łatwo i tylko oni powinni z tych miejsc korzystać (spotkałam sie ostatnio z tłumaczeniem:- wolne było to stanąłem :? ).

Hasło "Czy naprawdę..." jest b.dobre, może chociaż do niektórych przemówi.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » sobota 15 października 2005, 23:33

Na parkingach przed hipermarketami są czasami lepsze hasła :wink:

Zabrałeś moje miejsce zabierz i moje kalectwo!!!

Radio Z-etka jeszcze inne hasło podaje ale nie pamiętam jakie :( Też coś fajnego.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » niedziela 16 października 2005, 09:24

nigdy tam nie parkuje, ale przewaznie tam stoja jakies limuzyny, np. oleksego :?
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » niedziela 16 października 2005, 11:16

Obrazek

Niepełnosprawni :D panowie policjanci na zakupach.
Taki obrazek zobaczyłem dzisiaj (13.10) na parkingu przed Tesco w Łodzi ok 20.30. (Zdjęcia zrobione aparatem z telefonu, dlatego niezbyt dobrej jakości).

Obok pełno wolnego miejsca. A panowie policjanci musieli zaparkować akurat na miejscu dla niepełnosprawnych (tak jak wielu innych pełnosprawnych kierowców).

Wchodząc do marketu spotkałem ich wracających właśnie z zakupów. Było ich dwóch, obaj nieśli po dwie reklamówki właśnie nabytych artykułów spożywczych (Wydawało mi się, że widziałem także butelki z piwem, ale tego pewny nie jestem). Tak więc o żadnej "akcji policyjnej" (poza akcją >>zakupy<<) raczej mowy być nie mogło.

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » poniedziałek 17 października 2005, 19:56

"Piszę ponieważ spotyka mnie po raz drugi sytuacja kiedy taksówkarze stają na miejscu dla niepełnosprawnych.

Rozumiem, że należy pomagać niepełnosprawnym i dawać możliwość pracy w każdym zawodzie - ale jako taksówkarz? Sam jestem niepełnosprawny (1 grupa) i podjechałem na parking i oto - co mnie spotkało ... (załączone zdjęcie).

Obrazek

Nie wiem co to za niepełnosprawna osoba ale na pewno nie chciałbym żeby przyjechała po mnie taka taksówka, z której wyszedłby człowiek, który miałby mi pomóc do niej wsiąść, a sam miałby problemy z poruszaniem się. A z tego co pamiętam tylko takim osobom wydawano takie legitymacje. Chyba że znowu - tak jak w przypadku naklejek na szybę - można sobie legitymacje kupić na CPN-ie.

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=676935
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Myslovitz » poniedziałek 17 października 2005, 20:10

Te hasła bardzo trafiają, ale do tych, którzy potrafią myśleć i mają choć odrobinę taktu ... i serca :)
Ostatnio widziałam jak pod Geantem zaparkował swoje poobijane BMW jakiś kretyn zajmując za jednym zamachem 2 :!: stanowiska dla niepełnosprawnych :evil: Po prostu zaparkował po środku i to tak lekko na ukos :evil: Bezmyślny i bezduszny idiota :evil: :twisted: Szlag mnie trafia, jak widzę coś takiego :evil:
I nie był niepełnosprawny.
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cappricio » poniedziałek 17 października 2005, 20:23

niepełnosprawny na umysle chyba tylko...
na testy psychologiczne go zapisac...

nie sadzicie, ze powinny sie takowe odbywac przy badaniu lekarskim? czy czlowiek nie ma za przeproszeniem nasrane we łbie, czy nie jest zbyt porywczy, czy nie ma słabego refleksu... :?: :?: :?:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Myslovitz » poniedziałek 17 października 2005, 21:15

Cappricio, moim skromnym zdaniem takie testy powinny się odbywać :|
Może mniej psycholi byłoby na drogach, mniej agresji, złości, niechęci :evil:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Agawa » czwartek 27 października 2005, 10:44

Ja nigdy nie parkuję na takim miejscu...mi korona z głowy nie spadnie jak się przejde dłuzszy kawałek a niepełnosprawny może mieć z tym problem...a potem jeszcze z tymi pakunami musi sie przez cały parking tarabanić :?
Miejsce dla ON to miejsce dla ON :!:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Road_Driver » czwartek 27 października 2005, 12:31

Nigdy nie parkuję na parkingach dla niepełnosprawnych .. chociaż sam jestem niepełnosprawny XD - ale to tylko wada wymowy.
Avatar użytkownika
Road_Driver
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 17:41

Postprzez scorpio44 » czwartek 27 października 2005, 13:49

Road_Driver napisał(a):Nigdy nie parkuję na parkingach dla niepełnosprawnych .. chociaż sam jestem niepełnosprawny XD - ale to tylko wada wymowy.

Cholera jasna... To ja ze swoim "r" też jestem niepełnosprawny? Nawet nie wiedziałem. :D :D :D :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Road_Driver » czwartek 27 października 2005, 14:49

scorpio44 napisał(a):Cholera jasna... To ja ze swoim "r" też jestem niepełnosprawny? Nawet nie wiedziałem. :D :D :D :D :D


HyHyHy
Kto wie ^^
W moim przypadku jest dość upierdliwa ~wada (w sumie przyzwyczaiłęm się i nie uważam tego jako wady) wymowy zwana jąkaniem - przez którą otrzymałem na okres 5 lat legitkę potwierdzajacą drugi stopień niepełnosprawności :P

Właściwie to nawet wadą nie można by nazwać. Jąkam się podświadomie (wada psychiczna, nie fizyczna!) w wielu miejscach poza domem czy osobami z którymi dobrze się znam. Chyba tylko przy nich wysłąwiam się całkowicie normalnie.. no może jeszcze w sytuacjach niebezpiecznych oraz gdy jestem na tyle zdesperowany że jest mi wszystko jedno :wink:
Upierdliwe :D

Problem w wymawianiu "r" też musi być upierdliwy, lecz nie sądzę by przyznawali za niego jakikolwiek stopień niepełnosprawności. :lol:
Avatar użytkownika
Road_Driver
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 17:41

Postprzez jimorrison » piątek 28 października 2005, 17:14

dzis przydazyla mi sie taka sytuacja:
wracam sobie ze szkoly z dziewczyna, wysiadamy z autobusu i idziemy w strone domu. Po drodze moja panna miala sie zapisac do fryzjera, tak wiec zatrzymalismy sie pod w/w "salonem" :twisted: fryzjerskim, obok tego salonu sa jakies inne uslugowe punkty i m.in. cukiernia. wzdluz ulicy sa miejsca parkingowe a pierwsze dwa dla niepelnosprawnych (dobrze oznaczone - znaki poziome i pionowe). tak wiec stoje sobie pod tym fryzjerem i czekam na moja dziewczyne a tu na jedno z tych miejsc (dla niepelnosprawnych oczywiscie) wjezdza nowy opel vectra.. wysiada z niego paniusia, pytam sie jej czy wie, ze jest to miejsce dla niepelnosprawnych i czy nie chciala by byc na miejscu niepelnosprawnych skoro parkuje na ich miejscach... Paniusia cos burknela pod nosem traktujac mnie jak gowniarza i wymachujac torebka szybkim krokiem oddalila sie w kierunku w/w cukierni.... jako ze bylem lekko podchmielony stwierdzilem ze sprawy nie odpuszcze i raz dwa wydobylem z kieszeni komoreczke i krece 112... Mila pani z policji (dziwne ze wlasnie oni sie zglosili :D) obiera :), a ja pytam czy moge zglosic fakt parkowania na miejscu dla niepelnosprawnych - a ta, ze przyjmuje zgloszenie :!: :!: 8) (szczerze myslalem ze zbagatelizuje na maxa sprawe!) bylem zaskoczony bo pytala o marke, model, kolor, numery blach, kto kierowal, pod jakim adresem dokladnie stoi. szok! powazne traktowanie sprawy! na koniec pytanie o moje nazwisko i info ze przyjela zgloszenie.. :D

Wiem, ze niewiele to da, ale wobec siebie czuje sie w porzadku. Szczerze mowiac gdyby ta paniusia nie potraktowala mnie w taki sposob to prawdopodobnie bym nie zadzwonil.
U mojego taty w firmie byla podobna sprawa, policja zareagowala! jesli dany kierowca sie nie przyznaje sprawa jest kierowana do sadu grodzkiego, ktory rozstrzyga kwestie.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Myslovitz » piątek 28 października 2005, 20:32

Łał, jimorrison, BRAWO!
Zareagowałeś prawidłowo, podoba mi się :D :P Zaimponowałeś mi :D :P

A dlaczego byłeś podchmielony :?: :wink: :D
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Szkolenie niepełnosprawnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości