Ruda Śląska

[Sylv!k]

OMEGA Ruda Śląska

Nie jestem zadowolona z poziomu tej szkoły, ale postaram się ocenić ją jak najbardziej obiektywnie... :lol:

Część teoretyczna kursu:

- rzetelnie prowadzone zajęcia
- nigdy nie zdarzyło się, żeby jakąś godzinę odwołano
- zajęcia ciekawe, pouczające, dużo z nich wyniosłam
- zeszyt z pytaniami egz. + płytka CD w cenie kursu
Ocena ogólna: bdb :)

Część praktyczna:

- instruktorzy wybierają mało uczęszczane trasy (wiadomo, po co się stresować przez kursanta w ruchliwych miastach <sic!>); w Katowicach, gdzie zdaję egzamin, byłam góra 5 razy:/
- dwóch instruktorów na cały ośrodek - strasznie dużo kursantów - możliwość jazd: max. 2 razy w tygodniu (szczególnie dla osób, które pracują lub się uczą i nie są dyspozycyjne 24h :/), najczęściej po 1h...
Ocena ogólna: 2+ :!:

Dodam jeszcze, że według początkowych ustaleń kurs miał trwać max. 3 m-ce, a w rzeczywistości trwał ponad 6 miesięcy !!!! Oczywiście przez część praktyczną... A zapewniam, że tygodniowe (i dłuższe) przerwy w jeździe - w trakcie kursu dla początkującego kierowcy to nic dobrego :(

NIE POLECAM TEJ AUTO-SZKOŁY !!!

[disco]

brałem ten OSK pod uwage przy wyborze szkoły i nasłuchałem się troszke niepochlebnych opinii, no ale nie skorzystałem z ich usług więc nie moge osądzać. Wybrałem PZMot w rudzie śląskiej i z całego kursu jestem bardzo zadowolony. Teoria przeprowadzona rzetelnie, praktyka również (do tego szybko)

mój kurs w PZMot trwał jakieś 2 miesiące z małym hakiem (T+P)

[She18]

Coś w tym musi być. Bo również słyszałam dużo negatywnych opinii na temat tej szkoły nauki jazdy(m.in. to co zostało podane).

[didulka]

ja wrecz odwrotnie mam dobre zdanie o tej szkole... nawet bardzo dobre :)
wykupuje w niej jazdy dodatkowe i jestem bardzo zadowolona.. fachowa i mila obsluga..
i nie wydaje mi sie zeby sie jezdzilo gora dwa razy w tygodniu bo jak mialam jazdy to zmienialam albo zmienialy mnie te same osoby a jezdzilam 3 razy w tygodniu... ale moze cos sie zmienialo odkad wy tam byliscie...

ile ludzi tyle opinii :)

[Sylv!k]

Hihih pewnie mają już mniej klientów :twisted:

Ja jednak każdemu odradzam, mam teraz porównanie, bo jazdy dodatkowe wykupowałam w całkiem innym ośrodku - NIE MA PORÓWNANIA!!!
Teraz dopiero wiem, co to znaczy dobry instruktor i jak powinno to wszystko wyglądać... Szkoda że wybrałam Omegę, ale nie ma już co płakać po fakcie...:)

Pozdrawiam =)

[wolfmark]

Opisze OSK GALPOL mieszczący się w rudzie śląskiej.

Jeśli chodzi o podejście do kursanta to w moim przypadku było olewające.
Pierwszy raz w życiu żałuje ze nie jestem kobietą, może się to wydać zabawne ale tak nie jest, podejście do kobiet było ze strony ośrodka wprost przecudowne.
A mianowicie, jak miałem jazdy na mieście to w przeznaczonym dla mnie czasie jazdy jeździłem po kursantkę, która miała mieć jazdy po mnie co w przypadku kursantów nie miało miejsca.
Kolejna sprawa to teoria, dostaliśmy jeden nędzny podręcznik z testami.
Następna sprawa to nieproporcjonalne rozłożenie godzin szkoleniowych - za mało jazd na mieście i w dodatku tylko raz byłem na trasie egzaminacyjnej, a tak to ciągła jazda po dwóch dzielnicach rudy śląskiej.
Kolejna minus to że OSK oferuje jazdę na dwóch typach samochodów co w rzeczywistości mija się z prawdą(ani razu nie siedziałem za kierownicą FIATA Punto).
A najbardziej denerwujące było ciągłe spóźnianie się instruktorów.
No i na sam koniec, cena oferowana za kurs, to cena kosmicznie zawyżona w porównaniu do profesjonalnych OSK w dużych miastach.
Przerost ambicji nad możliwościami.

Dzięki Panom instruktorom musiałem wydać na kolejny kurs ze względu na duże braki.

Podsumowując:

Część teoretyczna kursu:

- nierzetelnie prowadzone zajęcia
- zeszyt z pytaniami egz.(to za mało w stosunku to innych OSK)

Część praktyczna:

- bez komentarza (wszytko opisałem)

NIE POLECAM

:x :x :x

[agula1986]

OKS OMEGA z Rudy Śląskiej

Zacznę od tego iż wybrałam ten ośrodek z polecenia wczesniej chodził tam mój brat i dwie koleżanki i nie zawiodłam się.
Część teoretyczna jak juz ktoś wcześniej napisał była prowadzona naprawdę bardzo profesjonalnie i dużo można było się z wykładów dowiedzieć.
Natomiast co do jazd, po kilka razy w tygodniu, bez problemu można było dostosować godziny pod siebie ok 4 godzin na placu reszta to było miasto.

Śmiało moge polecic wszystkim tę szkołe na pewno bedziecie zadowoleni.

Dodam jeszcze że zdałam za 2 razem.

Pozdrawiam[/b]

[xdorianxx]

dzien dobry mam prosbe byl ktos na kursei w OSK LOK na goduli bo chce tam isc tlko nieiwiem jak tam jest i czy sie oplaca cenowo jest tanio ylkonieiwme jak to jest tam ze wszystkim z instruktorami i wogole moze ktos mi pomoze

[justyna77]

LOK na Goduli to dobry wybór.Wiem ,bo mąż wykupywał tam sobie jazdy na Corsie bo w jego OSK były tylko Punciaki.Chwalił sobie jazdy z p.Darią.Ja tez mam zamiar dokupić sobie jazdy właśnie z nią. :) Aha nie dodałam że ,kijowo tam maja z pomocami naukowymi bo dostajesz albo płyte z testami albo podręcznik.Ale pozatym wszyscy chwalą.

[Hz]

SOLO Ruda Śląska ( Halemba )

Dla mnie ten ośrodek nauki był jak najbardziej na plus, na 30 godzin po Tychach jeździłem na pewno około 22-24 godzin na placu manewrowym byłem tylko 1,5h ponieważ to banał...

Ale ogóle solo jest bardzo bardzo przyjemne instruktorzy zabawni, szczególnie z tym co jeździłem super gość kawały, oceniane pań w Tychach zabawnie, stawanie na pasach jeśli ładna kobieta przechodziła, dużo dużo mówił co mam robić czego nie pokazywał miejsca nie bezpieczne tzn. gdzie dużo ludzi się przesiada itp...

OGÓLNIE NA 6

[RSP]

Ja na razie jestem dopiero po 5 godzinach jazd w szkole SOLO. Z teorii jestem bardzo zadowolona, z praktyki na razie również. 1 godzina na placu, na drugiej facet od razu zabrał mnie na miasto. Dobrze, że sie nie patyczkuje. W 1 dzień jazd musiałam puscic tramwaj, wielokrotnie się zatrzymywac na światłach, parkować. Na 4 i 5 godzinie pojechaliśmy na osiedle 1000-lecia i przejechałam ponad 10 razy po rondach różnego typu. Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że dużo się jeszcze nauczę:)
p.s. Już na pierwszych jazdach jeździłam 2 autami...

[asia833]

Ja kurs miałam w OSK LOK Ruda śląska, teoria szybko i na temat , jazdy jak najbardziej OK , szkoda że już się skończyły .......Polecam


Egzamin:10.01.2008r.

[kurenai]

Ja zapisałam sie do PLANETY na wirku (obok puulsaru) moze mi ktos powiedziec cyz to dobra szkola ???

[Kamilos1986]

Witam

OSK OMEGA Ruda Śląska

Moja ocena tego ośrodka jest celująca... nie mam prawa mieć najmniejszych zastrzeżeń. :lol:

Wykłady teoretyczne były ciekawe, prowadzone w sposób zrozumiały dla każdego i bardzo dużo mnie nauczyly nawet ponad to co powinienem umiec żeby zdać (czego chcieć więcej). Nigdy nie zdarzyło się żeby jakies zajęcia były odwołane, zawsze odbywały się punktualnie. Jak ktoś wcześniej wspomniał dostalem rówież za free płytke i książeczkę z pytaniami. WIELKI PLUS + ode mnie.


Jazdy praktyczne równiez mogę ocenić celująco gdyż moje jazdy odbywały sie regularnie i bardzo często, na dodatek umówienie się na jazdy nie stanowiło żadnego problemu ponieważ bardzo łatwo dogadac się z instruktorem i można nawiązać z nim przyjazny kontakt. Same jazdy bardzo przyjemne i wiele trafnych, przydatnych uwag. Do szczęścia brakuje tylko trafnego wybierania tras z czym również nie było kłopotów. Just great :P


Ode mnie OGROMNY PLUS dla tego ośrodka...

POLECAM 8)

Potwierdzeniem moich słów może być tylko to że zdałem za 1-wszym razem nie popełniając żadnego błedu na teorii a praktyke zaliczylem jako jedyny z całej grupy zdających...


P.S. Ciesze się że nie znalazłem tej strony wcześniej gdyż patrząc na wcześniejszą opinie byc może bym jej nie wybrał... a byłoby czego żałować... :shock: ale cóż złej baletnicy...

[cutter]

Niestety muszę podzieliś się z wami moimi doświadczeniami jeśli chodzi o prawo jazdy. Szkoła GALPOL w Rudzie 1. Postaram się opisać mój kurs w miarę bez emocji.
teoria: wg przepisów powinna trwać 30 godzin lekcyjnych. Moje zajęcia odbywaly się raz w tygodniu przez 2 mieące po nie cale 2 godziny zegarowe. Wychodzi około 15 godzin zegarowych.
Na zajęciach omówiony znaki drogowe, parę sytuacji na rondach i skrzyżowaniach i coś na temat wymijania. Pominięto całkowicie pierwszą pomoc. Tylko wykłady bez filmów i bez jakichkolwie materiałow dydaktycznych. Ideale dla osób które nie maja czasu na wykłady i i tak nie zamierzają na nie przychodzić

egzamin wewnetrzny z teorii
Dostaliśmy formularze do wypełninia i w ciagu 5 minut wybralismy sobie losowo po te 18 pytań wraz z odpowiedziami. Formalność

Materialy
ciniutki podrecznik z teoria, płyta z testami, testy w formie ksiażeczki, zeszyt 16 kartkowy

Jazdy
Panowie oferują dwa typy samochodów w tym Grande Punto. Cały czas to podkreślają. Nistety mają tylko Opel Corse i Forda fieste. Jest dwuch instruktorow. Pan X i pan Y. Pan X jeżdzi tylko po placu manewrowym. Jest ortodoksyjny w swoich przekonaniach dotyczacych pachołków, połtorejobrotow itp. Nie przyjmuje do wiadomości że na placu na egzaminie zdaje się tylko łuk. Pan X uczy wszytkich parkowań na placu. Łącznie spędziłem jakieś 15 godzin na placu manewrowym opanowałem do perfekcji wszytkie parkowania na placu. gdy wyjechałem na miasto nie umiałem parkować. Pan X nie akceptuje tego że przyjedziesz ćwiczyć na plac swoim samochodem, jesty w stanie uczynić potym twoje zajęcia koszmarem. U Pana X trzeba parkować, zatrzymywać się w odstępach zgodnych niemalze z centymetrem, nie jest akceptowane jakiekolwiek odstępstwo od normy. Wlasciwie to nawet jak jest dobrze to i tak jest zle. Pan X był zawsze punktualny. Pan X jest naprawdę perfekcjonista w tym co robi, ale czasem ma problem zeby przekazac te wiedze. Tylko że palc manewrowy to przeciez tylko luk!
Pany Y jest przesympatycznym człowiekiem. Zabawnym wesołym itp. Ale uwielbia rozmawiać przez telefon w czasie jazd. Pany Y jezdzi tylko po miescie. Ze wzgledu na ciągle rozmowy telefoniczne zadko kiedy udziela rad. Pan Y woli jezdzic po mało uczęszczanych trasach, gdzie nie ma ruchu. Musiałem ostro walczyć o to by jechać np. do katowic. W czasie kursu na trasie egzaminacyjnej bylem 2 razy, 2 razy parkowalem na miescie. Pan Y albo się spóźniał (minimalnie 5- 10 minut) albo dzwonił że mu coś wypadło. Bardzo często mu coś wypadało.
Oboje tak troche podcinali godziny (2-5 minu). Byli umawiani na pelne godzine zegarowe wiec nie jest mozliwe zeby skonczyc jezdzic z jednym kursantem o 13 i zaczac z drugim o 13 (z dojazdem do drugiego i odwozem pierwszego).
Cena kursu to 1400 zł od pazdziernika 2008 . W cene jest wliczony lekarz ale nie jest wliczona cena egzaminu.

Później wybrałem się do innej szkoły na jazdy dodatkowe. Oprócz braków o których wiedziałem- problemy z parkowaniem na mieście, łuk na placu, fakt że nie umiałem jeździć garnde (bo corsa i grande to jak niebo i ziemia) dowiedziałem się że nie umiem ruszać podgórkę (nie ćwiczyłem tego na zajęciach), nie potrafię redukować biegów (instruktor uważał że najlepszy bieg to 2 a 3 to ewentualnie na autostradzie więc nie było okazji do redukcji tymabrzdiej że jezdziło się po osiedlach), zle hamuje (kolejny efekt ciagłych rozmów instruktora przez telefon w czasie jazd zamiast skupieniu się na kursancie). Gdy zacząłem jeździć na jazdach dodatkowych instruktor był załamany i stwierdziłże musiałby zacząć odpoczątku ze mną ale ostatecznie stwierdził że aż tak źle nie jest po za tym że jeżdżę trochę zbyt nerwowo i brak mi zdecydowania (np. przy zmiani czy redukcji biegów).

Podsumowywując- szkołą idealna dla osob ktore potzrbuja papierka o ukończeniu kursu, dla osob ktore umieją jeździć i które nie mają czasu na teorie, i dla tych ktore nie maja czasu się uczyć.
Niestety mnie należe do tego typu osób. Nie umiałem jezić i chciałem się nauczyć. Dzięki panom X i Y zmarnowałem pieniądze. Musiałem wziąć 12 jazd dodatkowych (każda 40 zł) w innej szkole zeby to zdać. Miałem tysiące braków. Wracając do cen 1400 lub wczsniej 1300 zł- w katowicach są kursy po 1099 zł i jazdy dodatkowe nawet po 35 zł(nie będąc kursantem szkoły). 1400 kosztuja profesjonalne kursy- gdzie w cene wliczona jest jazda z kontrolowanym poślizgiem, alkogoglach (symulujących jazdę pod wpływem alkocholu). Przemyślcie to!


Być może faktycznie miałem pecha zły czas i takie tam. Ale bardzo was proszę zastanócie się za nim zapiszecie się na kurs. Te szkoły naprawdę różnią się od siebie i to zasadniczo. Nie zapisujcie się do takich jednoosobowych albo rodzinnych szkółek. Popytajcie znajomych, wczesniejszych kursantów.