Strona 1 z 5

Tychy

PostNapisane: środa 18 kwietnia 2007, 14:39
przez Olcialol2
Ja robiłam w ZDZ-ecie... ale polecam OSK JACEK .... na PM mogę podać numer telefonu... Ma najwieksza zdawalność w TYCHACH

PostNapisane: czwartek 31 maja 2007, 12:21
przez tomek19
Ja w Chrzanowscy, nie bylem zadowolony z OSK, ale z Instruktora bylem zadowolony

PostNapisane: czwartek 01 listopada 2007, 20:50
przez maleństwo89
Tomek ma rację-auta zniszone:P ale Instruktor, bynajmniej mój - w porządku

PostNapisane: piątek 14 grudnia 2007, 01:26
przez qaczeq
Ja robiłem w Cool na Corsie i Puncie .. wyszkolenie dobre instruktorzy jeszcze lepsi :P cena satysfakcjonująca, czego chcieć więcej ? :P zdane za 1szym razem ;) polecam wszystkim ;) w razie czego numer na PW

PostNapisane: sobota 22 grudnia 2007, 21:17
przez polka
Ja jeździłam u "Jacka" i jak najbardziej polecam, rzeczywiście mają największą zdawalność. Poza tym bardzo fajnych, dobrych instruktorów. A wiem co mówię bo wcześniej robiłam w innej szkole (nie mieszkam w Tychach) i mam porównanie - mój 1 "STARY" instruktor na każdej jeździe wychodził i załatwiał prywatne sprawy - wyskakiwał to tu to tam... do sklepu, do swojej pracy, do kolegi na kilka minut... oczywiście zawsze miał za mało czasu żeby te minuty odrobić...uważajcie na takich! dobry instuktor tak nie robi, tym bardziej tak często (i nie mówie tu o tankowaniu, to co inego) U "Jacka" nic takiego nie było, to naprawdę solidna szkoła i warto ją polecić. Na pewno nie pożałujecie tego wyboru.

PostNapisane: wtorek 19 lutego 2008, 21:31
przez Wickerman
Ja robiłem u Chrzanowskich, instruktor strasznie marudził ale od tego on jest żeby kursant nie obrosnął w piórka jak mu coś w końcu wychodzi! W ciągu całego kursu jedynie na palcu manewrowym zostawiał mnie samopas i tylko raz wyskoczył do sklepu po bułki ;) Więc ogólnie spoko gościu jak na swoje lata. Samochody - niektóre mocno "wyeksploatowane" widać to później jak się siądzie do auta egzaminacyjnego ale jest to raczej pozytywna zmiana - bo jak inaczej.

Co do samego WORD-u
Pomijając wszelki krążące plotki nt. egzaminatorów i samego egzaminu pracę mojego egzaminatora oceniam na 10/10. Profesjonalne podejście do pracy, popełniłem 2 błędy na egzaminie i zdałem, widać było ze wcale nie szuka zaczepki. Po prostu wykonywał swoje obowiązki a ja swoje.

Praca samego WORDU - 2/10. Pilnujcie swoich dokumentów! Kiedy po tygodniu od zdanego egzaminu zadzwoniłem do WK okazało się że zostałem wykreślony z listy bo... WORD nie przysłał wszystkich dokumentów, tak więc tydzień więcej czekania zanim dokumenty dojdą w komplecie. W chwili obecnej, 19.02.2008r czekam 3 tydzień na plastik. Dwa punkty za w miarę sprawną organizację egzaminu teoretycznego.

PostNapisane: poniedziałek 10 marca 2008, 20:51
przez Nifredil
Robiłam kurs u Chrzanowskich. No cóż jeśli chodzi o instruktorów (bo miałam dwóch) to nie mogę się doczepić, bo byli i fajni i kompetentni :) Żadnego załatwiania swoich spraw w ramach moich jazd czy coś:) Gorszy jest sam fakt iz było ich dwóch bo wyjeździłam z jednym wszystko i zostawił mi 4 h (na przypomnienie przed samym egzaminem) i dałam mu wszystkie papiery na egzamin i miał to dostarczyć do biura i załatwić wszystko. Mieli do mnie zadzwonić kiedy mam egzamin.. czekałam i czekałam aż w końcu zadzwoniłam z nerwami a pani mi mówi, że mój instruktor już nie pracuje i będzie nawet problem z odnalezieniem moich dokumentów a ja :shock: Bardzo nie miłe mam więc wrażenia jeśli chodzi o organizacje. W końcu łaskawie znaleźli mi innego instruktora na te 4h ale nie będę narzekać, bo jak wspomniałam wcześniej, bardzo miły był. Wnioski: Organizacja do kitu ale instruktorzy bardzo fajni :D
A no i autka mocno zużyte xD Pamiętam jak weszłam do punta na 1-wszej jeździe na placu i instruktor pokazywał mi co i jak z ustawieniem fotela lusterek itp... "a teraz prosze ustawić sobie boczne lusterka" no coż nie było tej rączki więc ustawiałam je innowacyjnym sposobem ręką przez otwartą szybę :lol2: Było jeszcze pare podobnych incydentów m.in. z niedziałąjącym kierunkowskazem, ale ogólne wrażenie dobre bo było to nawet miejscami zabawne:lol2::lol2: Ale duża róznica jak sie po takich gruchotach wsiądzie do elki egzaminacyjnej. Zwłaszcza hamulce brzytwy xD
Jeśli chodzi o WORD to też nie mam się szczególnie do czego przyczepić. Pierwszy egzaminator bardzo miły pan co nie zmienia faktu że i tak mnie oblał xD A drugi też fajny. Zmylił nas troche na początku bo zaczął od żarcików a potem w razie jakichś niepowodzeń surowy był. Myślę jednak że był po prostu kompetentny. Ważne, że był spokojny więc i ja sie przez to uspokoiłam w aucie i po powrocie pod WORD "gratuluje wynik egzaminu pozytywny :D:D

PostNapisane: poniedziałek 17 marca 2008, 22:42
przez maleństwo89
Nifredil lusterka, jak lusterka... najlepszy motyw jak ręczny nie działał... :P i weź tu się człowieku naucz ruszać z ręcznego:P:P

PostNapisane: wtorek 18 marca 2008, 13:55
przez Corsini
Ostatnio jak rano wychodziłem do szkoły jakaś dziewczyna w L wyjeżdżała spod STOPu na dwupasmową aleję... prędkość jakieś max ~30 km/h i jak jej opona strzeliła :shock: Ja rozumiem jakby tą aleją pruła 60 z górki i wjechała na kratkę kanalizacyjną...
Ale zapomniałem co to był za osk z takimi oponkami w L :roll:

PostNapisane: poniedziałek 28 kwietnia 2008, 10:45
przez Jim89
Muszę Chrzanowskich pochwalić :D
Kupili właśnie 11 nowiutkich Grande Punto :)
Jeździ się świetnie :D
Pozdrawiam i polecam :)

PostNapisane: środa 07 maja 2008, 20:28
przez Razor1990
Jim89 napisał(a):Muszę Chrzanowskich pochwalić :D
Kupili właśnie 11 nowiutkich Grande Punto :)
Jeździ się świetnie :D
Pozdrawiam i polecam :)


Wiele firm ma w Tychach Grande :wink:

PostNapisane: poniedziałek 26 maja 2008, 18:30
przez gunia83
No cóż nie mogę tu tego nie napisać. Dla mnie po prostu cudotwórcami są instruktorzy z OSK JACEK. Otóż robiłam kurs 7 lat temu w bielsku i niestety egzamin oblałam 2 razy. Teraz po przerwie postanowiłam spróbować jeszcze raz. przeniosłam papiery do Tychów, zapisałam się na egzamin i tydzień przed egz zapisałam się na jazdy (dobrze widzicie- równiutki tydzień :)) codziennie po 2 godziny i jedną godzinę przed samym egzaminem. oczywiście mają grande punta, a system nauki jak dla mnie idealny: uczył mnie nie jeden a 4 instruktorów więc na początku byłam troszkę w szoku ale okazało się że od każdego coś się dowiedziałam ciekawego i każdy miał tak jakby swój styl jazdy do którego musiałam się dopasować (dokładnie tak samo jest przecież na egzaminie, grunt to rozgryźć egzaminatora jaki styl jazdy preferuje. jedni wolą dynamiczna jazdę a inni preferują maksymalną ostrożność) Ja już wiedziałam po czym to rozpoznać. Kolejna rzecz: za każdym razem jeździłam innym samochodem (oczywiście każde to grande punto ale jednak każdy trochę inny. dzięki temu nie miałam tego stresu co będzie jak wsiądę do egzaminacyjnej elki..., jakie sprzęgło,...jakie hamulce itd.
Podsumowując po 7 latach przerwy (a dodam że wtedy jeszcze nie było parkowań na mieście więc tego uczyłam się od nowa, kurs był wtedy 24 godzinny a nie tak jak dziś 30) wykupiłam 13 godzin jazd, poszłam na egzamin i nie dość że jako jedyna z grupy zdałam to jeszcze usłyszałam: "że w końcu ktoś przygotowany" Jestem tak szczęśliwa i tak wdzięczna wszystkim moim instruktorom, że musiałam ich tu zchwalić jak tylko się dało. teraz czekam już tylko na papierek:)
Powodzenia wszystkim na egzaminach

PostNapisane: środa 03 września 2008, 10:40
przez klarisa
Zgadzam się z gunia83 - OSK JACEK the best;) Właśnie dzięki temu postowi wykupiłam u nich dodatkowe jazdy i jestem z tego powodu zadowolona. Godziny u JACKA dużo mi dały. Przede wszystkim pozwoliły poczuć mi się pewnie za kierownicą oraz w krótkim czasie zlikwidowały braki, które miałam. Instruktorzy sympatyczni, dobrze wykwalifikowani, cierpliwi (tłumaczyli do momentu, aż wszystko ładnie wychodziło). Tak jak gunia83 uważam, że ich system nauki (kilka instruktorów i kilka aut) jest naprawde dobry. Jednym słowem POLECAM ten ośrodek;)

dla ułatwienia podaje stronke OSK JACEK:
http://www.www.naukajazdy.tychy-dobremiejsce.pl/

Hej wszystkim

PostNapisane: środa 14 stycznia 2009, 12:21
przez 1234
Za waszą radą zapisałam się na jazdy w OSK Jacek i ... bardzo się zawiodłam. Po pierwszej jeździe zrezygnowałam z tej firmy ze względu na instruktora. Nie wiem, może trafiliście na kogoś innego, ale mój był niekompetentnym i znudzonym można powiedzieć dzieckiem, bo zachowywał się nader infantylnie, a mianowicie podczas jazd nagrywał się na telefon i puszczał to sobie co chwilę ... Poza tym musieliśmy zatrzymać sie po papierosy dla niego i oczywiście zapalił sobie. Generalnie z lekcji nie wyniosłam nic. Nawet nic z teorii, gdyż nie wysilił się, żeby omówić choć jedną sytuację na drodze czy znak. Teraz chodzę do innej firmy (na razie nie zapeszam) i powiem wam, niebo a ziemia. Osoba zaangażowana w 100% i od razu czuć, że nie chce po prostu odfajkować kolejnej godziny tylko stara się, by kursant wyniósł jak najwięcej, zarówno praktyki, jak i teorii. Nie dajcie się zwieść i WYMAGAJCIE ! Życze nam wszystkim powodzenia ! :D

PostNapisane: środa 14 stycznia 2009, 18:40
przez Razor1990
A jak na imię miał ten instruktor (albo czy był bardzo młody czy może starszy?)?