przez kupaq » środa 27 maja 2009, 19:46
Ja zdalem dzisiaj w koncu za 3 razem. Pogoda niezbyt sprzyjajaca, ale dalo rade. Jezdzilem troche dlugo, bo prawie 1,5h, ale troche z wlasnej winy i z winy korkow. Ciagle uwazam, ze jazda z koszykarskiej w lewo = niezdany egzamin, po prostu jak jedziesz na centrum, jest za duzy ruch, roboty drogowe, skomplikowane zawracania, 50 pasow na takim mogilskim, do tego pelno jednokierunkowych w osiedlach, kazimierz, starowislna, do tego bardzo czesto poryty egzaminator. Kursant po 30h ma naprawde male szanse na zdanie tego. Ciekawe jakie bylyby statystyki zdawalnosci gdyby wybrali kierunek jazdy. Pewnie ci co jada w lewo w 90% nie zdaja, a na hucie 60% jest pozytywnych. Ja tez mialem hute, ktora znam jak wlasna kieszen, wiec wiekszych problemow nie bylo. Za egzaminatora mialem takiego niskiego goscia co przypomina rapera Łone. Bardzo w porzadku typ. Nic nie gadalismy i gosc nie byl w typie biurokratycznego urzednika panstwowego. Natomiast na 2 egzaminie mialem takiego starego <&%#$@> zdziska sz. , dziad z niego straszny. No i z tego co zauwazylem to w Krakowie, jazda ze staruchami-pzprowcami przewaznie do niczego dobrego nie prowadzi. No ale wrocmy do egzaminu, plyny szybciutko, swiatla tez, ale mialem dodatkowe pytanie jakiego koloru jest swiatlo cofania, oczywiscie nie zapamiatalem ale jakos to przeszlo. Luk pierwsza probe <&%#$@>, bo za wczesnie zahamowalem przy cofanie, za 2 razem ok. Gorka tez ok. Po wyjezdzie z mordu upragniony po kilku miesiacach prawy pas kierujacy nas w strone m1. Trasa:
-Koszykarska, skret w prawo
-Nowohucka, az do m1, troche korkow bylo, ale na jechaniu wprost za bardzo nie ma jak oblac
-Na rondzie skret w al. Pokoju, caly czas prosto
-Wjazd na centralna, na lamanym pierwszenstwie, skrecam w lewo w Woźniców, oczywiscie puszczamy wszystkich z prawej na centralnej
-Na woznicow zawracanie z wstecznym, raczej tutaj nie ma z tym problemu bo mozna sobie tylem w brame wjechac, a ruch na ulicy zerowy. Uwaga na samochody stojace przy drodze, nalezy wlaczac lewy kierunek przy omijaniu, dostalem za to opieprz bo czasami tego nie robilem
-Powrot na centralna, puszczamy wszystkich z lewej
-Z centralnej z powrotem na al. Pokoju
-Przez rondo w prawo, al. Jana Pawła II az do skrzyzowania z Boruty-Spiechowicza, tam w lewo, potem az do skrzyzowania, z gen. Andersa, tutaj skret w lewo. Dobrze sie ustawcie na srodku skrzyzowania bo ja dostalem opieprz ze stalem dosc prosto i troche blokowalem tym z tylu. Potem do konca i zawracanie na rondzie kocmyrzowskim
-Na skrzyzowaniu kolo switu w lewo, uwaga tutaj bo wysepka jest strasznie szeroka i wycelujcie samochodem dobrze na prawy pas po stronie teatralnego, ja zajechalem troche za daleko, ale naprostowalem jakos.
-Potem przez teatralne, na rydza smiglego, uwaga na samochody po prawej, przy omijaniu kierunkowskaz w lewo.
-Na skrzyzowaniu z Ludzmierska prosto. Uwaga na STOP i <&%#$@> widocznosc po obu stronach.
-Prosto az do skrzyzowania z al. Róż, tam w prawo, uwazajcie na kierunkowskaz i nie wlaczajcie go za wczesniej, bo tam jeszcze jeden wjazd jest po drodze
-Na al. roz dostalem opierdziel za zbyt szybka jazde gdy typ chcial mi miejsce do parkowania znalezc, przedluzylo mi to egzamin o jakis czas
-Na skrzyzowaniu z al. przyjazni w lewo, uwazajcie na beznadziejna widocznosc
-Potem prosto az do malutkiego wjazdu w jednokierunkowa Płk G-G. Tam do konca, ustawcie sie po lewej krawedzi bo to jednokierunkowa.
-Potem prosto rydza smiglego az do skrzyowania z ludzmierska, tam w lewo. Akurat mialem farta bo ruch byl dosc maly i nie pogubilem sie kto ma pierwszenstwo.
-Potem prosto caly czas do ul. Boruty. Tutaj parkowanie prostopadle, moja wskazowka: pieprzcie dokladne wjezdzanie, wjedzcie byle jak, skorzystajcie z korekty, wycofajcie troche i wjezdzie prosto, takie cos znacznie ulatwia sprawe, jak cos zawsze jest 2 proba
-W prawo do czyzynskiego, tam w lewo
-Pod m1 w lewo i do konca
Na miejscu troche <&%#$@> ale ostatecznie zaliczyl mi
Jezdzilem tak dlugo przez korki i moje bardzo dlugie puszczanie samochodow. Praktycznie przy kazdym skrzyzowaniu gdzie nie mam pierwszenstwa ogladalem sie we wszystkie strony jak szalony zeby nie wymusic przypadlkiem. No i jeszcze to parkowanie sie przyczynilo do przedluzenia
Zycze wam zebyscie nie trafili na tego starego palanta zdziska sz. bo to naprawde jebniety typ