WORD Bytom

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

Zdałam za drugim razem

Postprzez lena75 » sobota 20 czerwca 2009, 12:37

Witam, wczoraj tj. 19 czerwca zdałam (w drugim podejściu!)
Jestem mega szcześliwa tym bardziej ze nie stresowałam sie tak przy żadnym z egzaminów na studiach a nawet przy rodzeniu dzieci!javascript:emoticon(':o')
Moja relacja:
14:30 rozpoczęcie, przywitał mnie starszy pan egzaminator, plac spoko: światła postojowe i olej, łuk idealnie
potem miasto - stres osiągnął szczyty możliwosci -małe błędy i wolna jazda bo lało i na końcu prawie bym zawaliła na parkingu przed Wordem ale jakoś poszło, facet dał mi pozytywny!
Egzaminator spokojny, chociaż na końcu trochę się wkurzył, małomówny ale spoko, jestem kierowcą!

Rady: oprócz pewnosci swoich umiejetnosci (której nie miałam zbyt wiele), trochę szczęścia i okazanie pokory tez sie przyda no i opanowac stres co w moim przypadku było niemozliwe, a jednak sie udało! :D :D
lena75
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 19 czerwca 2009, 22:12

Postprzez Freya » środa 24 czerwca 2009, 20:20

Witajcie! A ja mam do Was bardzo wazne pyanie. Zdalam dzisiaj teorie (0 błedow). Podeszlam umowic sie na praktyke i dostalam termin na 2 wrzesnia.. Uwazam ze to strasznie pozno - czy wiecie moze czy istnieje jakis sposob na przeniesienia egzaminu na wczesniejszy termin? Dowiedzialam sie, ze przez zapisywanie sie przed 9 czerwca zdaje egzamin jeszcze na starych zasadach :( a przeciez zdawalam egzamin dopiero dzisiaj! Prosze o pomoc. Slyszalam, ze mozna pisac podania mo przeniesienie terminu egzaminu na wczesniejszy termin ale nie wiem czy w tym przypadku coś da. Z góry dziękuję za pomoc! Pozdrawiam!
Freya
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 24 czerwca 2009, 20:15

Postprzez reebeka » czwartek 25 czerwca 2009, 14:06

No to ja też podzielę się moimi spostrzeżeniami. Zdawałam w Bytomiu po raz pierwszy. Zostałam wywołana jako ostatnia w mojej grupie (ogólnie czekałam do 8:50). Egzaminator był wyjatkowo miły. Komputer wylosował dla mnie 2 punkty, z obłsługi do zaliczenia. Potem łuk, górka i na miasto. Jechaliśmy Strzelców kierunek Piekary w kierunku Obwodnicy.Potem kierunek Bytom.Dalej standardowo mianowicie Bytom centrum z milionem uliczek (dosłownie) zastawionymi przez przeuroczych mieszkańców tego miasta. Głownym punktem, wokoło którego odbywał się cały egzamin była ulica Piekarska. Przejechałam wszystkie te uliczki dookoła. Byłąm też na Witczaka, obok LO Żeromskiego, dalej na Orląt Lwowskich cały Bytom aż do Skrzyżowania ze Strzelców Bytomskich (obok LO Smolenia) i tam pojechałam znowu w prawo znowu na Bytom, znowu w okolice Piekarskiej w kierowałam się na Radzionków. W Radzionkowie- Rojcy rondo i na WORD. Po drodze parkowanie prostopadłe, zawracanie z zastosowaniem biegu wstecznego, wyjazd z parkingu tyłem i zawracanie na 3.
reebeka
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 13:53

Postprzez Messiah » niedziela 28 czerwca 2009, 10:04

Teorie zdałem 3. czerwca, a praktykę mam na 3. sierpnia, więc nie jest tak źle. Mogłem mieć praktyczny 1. sierpnia, lecz nie chciało mi się czekać aż wszyscy skończą teorię. Dwumiesięczny termin w Bytomiu to raczej norma, więc droga Freya'u nie przejmuj się, szybciej się nie da :)
Messiah
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 28 czerwca 2009, 10:00
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez rudaslaska7 » środa 01 lipca 2009, 11:11

dzisiaj zdawalem w bytomiu ....
wynik pozytywny :D :D :D
jeździłem po zadupiach ani razu nie byłem w centrum.
raz mi zgasł
3 razy instruktor przypomniał mi o światłach :) (2 razy przed wyjazdem i raz w trakcie jazdy bo przy wrzuceniu kierunkowskazu sie wylaczyly)
egzaminator jak najbardziej na +
zdawałem jako pierwszy ( nie miałem nawet czasu sie zestresować )
czas egzaminu 43 minuty.

jupi
rudaslaska7
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 06 marca 2009, 14:11

Postprzez Szymanski90 » sobota 04 lipca 2009, 16:12

Witam. Dzisiaj zdawałem egzamin teoretyczny(godz. rozp. 13:40) i praktyczny. Teoria 0 błędów :D . Praktyczny też zdany(godz rozp. 14 20) :D . Trasa z Wordu w prawo skręcić potem w lewo na Stroszek ?? obok stadionu Ruchu Radzionków. Pokręcenie się po Stroszku parkowanie prostopadłe, zawracanie z wykorzytsaniem infrastruktury, potem jeszcze zatrzymanie się i włączenie do ruchu oraz zawrócenie na Rondzie na Rojcy i z powrotem do WORD-u. Egzamin zaliczony pozytywnie :D .
Szymanski90
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 05 maja 2009, 19:47
Lokalizacja: Bytom

Postprzez lukki » wtorek 21 lipca 2009, 17:42

Dzisiaj zdawałem po raz pierwszy i...zdałem!jestem mega happy:D Trzy osoby w mojej grupie zakończyły swój egzamin zaraz po wyjeździe z ośrodka w lewo,bo albo pierwszeństwo wymusiły albo nie potrafili ruszyc pod górkę na tym skrzyżowaniu na światłach zaraz przy wyjezdzie z WORDU.Dzień przed egzaminem i w dniu egzaminu wziąłem po 2 godzinki jazd,żeby nabrac wprawy.Czekanie w poczekalni-troche nerwów,ale ja cały czas byłem pozytywnie nastawiony,instruktor mi mówił żebym tylko sie skupił i będzie dobrze.Egzaminator w porządku,kulturalny,spokojny i małomówny:)-na imię mial Paweł.Przywitanie,dowod osobisty,pytanie do mnie jak sie nazywam i czy mam pytanie odnośnie egzaminu państwowego,informacja od egzaminatora dla mnie,,Jak będzie pan już gotowy do jazdy to proszę powiedzieć''.Otwarł mi maskę,pokazałem zbiornik plynu chłodzącego,nacisnąłem STOP on mi sprawdził czy świeci.Przygotowanie do jazdy i ruszam...spokojnie,zero nerwów,wyobraziłem sobie że właśnie ćwicze sobie na placu łuczek.Do tyłu też ok,górka poszła super.Gazu może za dużo bo mi obrotomierz już 3 tys.przekroczył ale spoko:)
TRASA:
Z ośrodka w prawo,potem dalej w prawo na rojce,na rondzie w rojcy na wprost i tam na tym osiedlu małym parkowanie równoległe z prawej strony,w prawo w boczną uliczkę,tam zawracanie w ślepą uliczkę,kiedy cofałem rąbnąłem o krawężnik:P egzaminator pomruczał,,Tyle miejsca Pan ma i jeszcze Pan zahaczył'',potem zawracanie na rondzie w rojcy,znaleźliśmy się na jakiś zadupiach totalnych na drodze do Bytomia i tu radze uważac,bo centrum tego pięknego miasta to nie przelewki!Do skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego i tą na ktorej jest policja pojechalismy w lewo,tutaj pomrugal mi światłami kierowca TIRA szybkie pytanie do egzaminera:,,Moge jechać''? ,,tak,proszę!''W prawo w tą jednokierunkową,potem w lewo pod górkę,jeszcze raz w lewo,obok szpitala chorób zakaźnych(to chyba al.legionów -jestem z tarnowskich gór,nie z bytomia,więc ulic nie znam:P),w prawo na strzelców i już wiedziałem że zmierzamy do ośrodka,tam troche sie rozpędziłem miałem blisko 60 km/h egzaminator mi powiedział,,Proszę uważać i jechać wolniej!''Hamowanie na światłach przy M1 z 50 km/h i...tak w prawo na ośrodek,redukcja do 1,parkowanie pod ośrodkiem prostopadłe,ten zakaz ruchu to mnie nabrał:Pbo tam pojazdy egzaminacyjne mogą jeździć a ja ślimok nie chciałem tam jechać,egzaminator troche warknął..Co to za obserwacja znaków''?ale parkowanie fajne ,krótkie podsumowanie,,Płynna jazda,dynamiczna,dziękuję POZYTYWNIE,do widzenia''Juhaaaaa!!!Pamiętajcie:Bez nerwów,na spokojnie,stres to największy wróg,życze powodzenia wszystkim zdającym,będzie OK.Cześć!
Przed każdym egzaminem proponuje zjeśc tabliczkę czekolady najlepiej ,,Milki'',wypić butelkę Kubusia,zaśpiewać kilka ulubionych piosenek i będzie ok!
lukki
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 21 lipca 2009, 17:11

:D

Postprzez ania28011988 » środa 22 lipca 2009, 14:59

Dziś zdawałam egzamin w Bytomiu.. stwierdziłam że jak zdam to napisze jak byłoVery Happy wiec pisze..
Najadłam się strachu niemało.. trafiłam niestety na okropnego egzaminatora.. przez niego bardziej sie stresowałam.. cały czas po mnie wrzeszczał.. masakra.. odkad tylko wsiałam do samochodu ..:p ale po kolei.. placyk jakoś poszedł.. potem z ośrodka na prawo na rondzie w lewo.. a potem jakoś wyjechałam na strzelców bytomskich.. potem juz na radzionków.. generalnie mialam tylko jedno parkowanie co mnie zdziwiło i w sumie nic wiecej:p przez całą droge słyszałam tylko "zaraz sie przesiądziemy - rozumiesz czy nie" Razz :O ale jechałam dalej.. potem wracam pod ośrodek i tak pewna że juz oblałam.. siedze z nim w tym aucie a on mi prawi morały byłam przekonana że zaraz dostane ten swistek i pojde sie na nowy termin zapisaźć a tu wychodzimy z auta i słysze "zdałaś i daj mi już spokój" hehe..
wiec jedna rada nie przejmujcie sie tym co gada egzaminator bo to bez sensu.. cały czas trzeba zachowac spokój i nie dac sie wyprowadzić z róznowagi.. bo na to własnie czekał mój egzaminator.. ale mu sie nie udało i mam prawko Very Happy teraz z niecierpliwością czekam na dokument Very Happy
Wszystkim zdającym życze powodzenia Very Happy
ania28011988
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 22 lipca 2009, 14:46
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez harko » sobota 25 lipca 2009, 12:13

Termin rozpoczęcia kursu: 06.02.2009
Termin egzaminu teoretycznego: 26.05.2009
Termin egzaminu praktycznego: 24.07.2009

Wynik: Pozytywny :)

zawsze czytałem wasze wypowiedzi wiec teraz ja też napisze pare zdań :)

wiec tak:
zrobiłem tak ze pojechał ze mną kolega na egzamin:) gadaliśmy o byle czym i nawet nie miałem czasu myśleć o tym ze za chwile bede musiał zdawać :)

egzaminator bardzo spokojny... mówił tylko w lewo w prawo itp :)



powodzenia :)
harko
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 27 maja 2009, 13:44

Postprzez Naja » poniedziałek 27 lipca 2009, 14:55

Termin rozpoczęcia kursu: 27.02.2009
Termin egzaminu teoretycznego: 15.05.2009
Termin egzaminu praktycznego: 27.07.2009

Wynik: Pozytywny :D
czas egzaminu - jazda po miescie 32 min.

witam, w sobote natknelam sie na to forum i obiecałam sobie ze jak zdam to napisze jak było ... a więc pisze ....
O zamkniecu osrodka w Gliwicach truc nie bede - byłam mega wsciekła bo wszystkie jazdy po Gliwicach i nagle egzamin w Bytomiu ... no cóz życie - nikt nie mówił, że będzie łatwo ... ostatnie dni stres i w myslach światła pozycyjne i hamulec - nie mam pojecia dlaczego stale za mna takie mysli biegały :roll: .... dzisiaj pobudka o 6 i jazda do Bytomia na egzamin start 8:30 ... w osrodku napieta atmosfera egzaminatorzy wracali jeden po drugim a za nimi kursanci z kwitkiem i ustalanie nowego terminu ktory juz jest tam kosmosem :? .. po okolo 30 min usłyszałam swoje naziwsko :shock: ... szok - egzaminator wredny juz z twarzy - mysle sobie - oblałam ... ja to mam pecha w życiu :!: ! Ale spokojnie idziemy na placyk .. łuk zmasciłam na pierwszej próbie ... druga próba - miałam juz wszystko gdzies ... bo i tak nie zdam, myslałam sobie, aczkolwiek pełna mobilizacja i nagle stresu nie było .... łuk wyszedł idealnie ... pozniej góreczka i na miasto .... z ośrodka na prawo - radzionków na rondzie troche pokrecilismy się z kazdej strony go objechalismy, pozniej parkowanie prostopadłe i zawracanie z uzyciem biegu wstecznego z wjazdem w uliczke przodem ... nastepne 15 min to obwodnica - powrót do osrodka i magincze słowa - egzamin zakoncznony z wynikiem pozytywnym ... podstawa to dynamika i gdzie było ograniczenie do 70km/h tam na liczniku mialam troszke ponad 60 .... ogólnie egzaminator nie był taki zły - dobry człowiek i zyczliwy za co mu dziekuje bo rozładował atmosfere juz na łuku jak mi powiedział ze na lewo ide :D

moja rada : to pełne skupienie, batonik ktory jest w kieszeni i mozna sie posilic czekolada - pomaga ... !
Ja osobiscie poszłam z załozeniem ze traktuje egzaminatora jak mojego instruktora i to mi pomogło ....
aaa i jechalismy pewnien czas według tablic tzn. na poznan, na bytom, póżniej z pierszenstwem , w pierwszą mozliwa w lewo itp

Ogólnie egzamin wspominam bardzo dobrze i czego tez Wam wszystkim życze !!
szerokiej drogi !
:D
Naja
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 27 lipca 2009, 14:38
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez sara_rokitnica » wtorek 28 lipca 2009, 19:10

Dzisiaj o 13:30 miałam egzamin praktyczny, pierwsze podejście.
Wynik: Negatywny (niestety, ale za to co zrobiłam sama bym siebie oblała)

Na swoją kolej czekałam może 10 min- zostałam wywołana jako trzecia. Samochód z tego co pamiętam nr. 4 (albo i 1- już nie pamiętam xD). Egzaminator bardzo fajny (co prawda czasem podniósł głos jak robiłam coś trochę głupiego ale miał do tego prawo i całkowitą rację, więc nie narzekam), jak szliśmy do samochodu to dla rozluźnienia atmosfery nawet sobie zażartował (niedaleko tej egzaminacyjnej "elki" stała taka niezła bryka i zapytał czy jedziemy nią czy na razie wystarczy mi czerwone Grande Punto :lol: ). Wszystko tłumaczył bardzo spokojnie i dokładnie- nie dało się mieć jakichkolwiek wątpliwości :). Wylosowałam sprawdzanie poziomu oleju silnikowego i światła pozycyjne/postojowe. Oczywiście bez problemu. Łuk i górka za pierwszym podejściem, wykonane wręcz wzorowo ;) no i na miasto. Nie pamiętam dokładnie jak jechałam. Z WORD pojechałam od razu w prawo i tam przez jakiś czas prosto, później chyba znów w prawo na jakieś rondo, na rondzie w prawo, kawałek dalej zawracanie z wykorzystaniem podjazdu po lewej- zaliczone za pierwszym razem. Znów na rondo, na nim pojechałam prosto i wiem, że później wjechałam w jakąś ulicę i tu zaczął się już mój cały egzamin sypać, bo nie spojrzałam na znaki i nie wiedziałam czy jestem na jedno czy dwukierunkowej i modliłam się o polecenie skręcenia w prawo lub jazdy na wprost. Niestety padło polecenie "skręcamy w lewo, tu jest taki mały parking, będziemy tu parkować" no i pomyślałam sobie szybko, że lepiej jak nie dojadę do lewej i skręcę od prawej krawędzi i dostanę błąd niż jakby się okazało że jadę pod prąd i od razu bym się pożegnała z prawkiem. No więc od prawej krawędzi skręciłam w lewo, znów w lewo, i znowu w lewo i gdy miałam jeszcze raz skręcić w lewo już na parking to z prawej z uliczki biegnącej pod skosem prawie wjechał mi w bok samochód, bo z tego wszystkiego nie zauważyłam znaku "ustąp pierwszeństwa" i egzaminator wcisnął hamulec dosłownie ułamek sekundy przede mną. Ja początkowo nawet tej uliczki z prawej nie zauważyłam :roll: Egzaminator powiedział, że jakbym jechała przy lewej krawędzi to nic by nie było i jechałabym spokojnie dalej no ale w takiej sytuacji niestety musi przerwać egzamin, a miał nadzieję, że wpisze mi pozytyw bo widać że jeździć potrafię :roll: (nie przytoczyłam tego tak słowo w słowo bo nie pamiętam dokładnie ale tak zrozumiałam jego słowa)
Następny termin w Bytomiu- 23 października, godz. 15:30 ale chyba jutro prześlę papiery do Opola bo 3 miesiące czekania to już jest jakaś przesada :evil:
rozpoczęcie kursu- 13.01.2009r
zakończenie kursu- 13.03.2009r
teoria- 21.05.2009r : ZDANE :D
praktyka- 28.07.2009r: miasto (-)
II podejście- 18.09.2009r: miasto (-)
III podejście- 16.10.2009r: ZDANE!!! :D
pozdrawiam całą ABJ "Lanette" w Zabrzu :D
sara_rokitnica
 
Posty: 70
Dołączył(a): piątek 08 maja 2009, 16:54
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Messiah » poniedziałek 03 sierpnia 2009, 14:18

Teoria 03.06.09
Praktyka 03.08.09
Oczywiście zdane :)
Naszą grupę zaczęto egzaminować dopiero o 10. zamiast planowanej 9.30. Zdenerwowało mnie to strasznie, jako że jestem nerwusem. Poczekałem grzecznie na swoją kolej. 10.10 Zostałem wywołany egzaminator jak egzaminator- normalny. Miałem sprawdzić poziom płynu w spryskiwaczu oraz światła awaryjne (przy ich sprawdzaniu pytanie ile ich jest, no ale to żadna filozofia) Łuk bez zająknięcia- szybko i sprawnie (nie wiem po co to półsprzęgło :shock: ) Pod górkę również bez problemu (tylko po co ten ręczny?..) Wyjazd na miasto, z ośrodka w lewo i w prawo na strzelców bytomskich. Na stroszku wjazd w prawo w strefę prędkości 30 i masa pieszych, pouważało się i rura dalej prosto. Parkowanie prostopadłe przodem zaliczone. Wyjazd na strzelców bytomskich i lewoskręt na uliczki boczne na stroszku- masa pieszych, dzieci na rowerach, przed wyjazdem na zajezdnię tramwajów szybkie zawracanie na trzy, zaliczone ale z małym "ale" przy dawaniu kierunkowskazu w lewo, wyłączyły się światła, od razu włączyłem i wyjazd w kierunku DSD. Kazano mi się rozpędzić i zahamować przy znaku oznaczającym odległość do torowiska wąskotorówki, zawrócenie przy Jopku i jazda prosto na skrzyżowaniu z strzelców bytomskich. Na radzionków i gdy usłyszałem na rondzie w prawo (czyli w kierunku wordu) wiedziałem, że zdane. Banan na twarzy i rura, przed skrętem w lewo, pytam egzaminatora czy to już koniec, odpowiedział pytaniem "a chcesz jeszcze jeździć?" Powiedziałem, że na dziś wystarczy i że skręcamy, parkowanie, pochwalenie i wysiadka z tego szajspunto. Od razu pojechałem do UM Zabrza zapłacić za prawo jazdy i teraz czekać :] Co do osoby egzaminatora, służbista, miły. Nie krzyczał (jak w ogóle można krzyknąć?!) Jazda trwała 31 min. Oczywiście same "P" i wynik egzaminu pozytywny, pieczęć podpis i życzenie szerokiej i bezpiecznej drogi :)
Messiah
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 28 czerwca 2009, 10:00
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Pudlinka » wtorek 04 sierpnia 2009, 17:58

Witam, czuję się zobowiązana więc piszę:)
Dzisiaj zdawalam egzamin praktyczny w WORD Bytom o godz.13.30
Egzaminator sympatyczny, malomówny, na początku tylko zazartował pytaniem czy jeżdże tak samo jak Kubica(nazwisko ;P).

Potem plac bezbłednie i na miasto.
Na mieście parkowanie prostopadłe, zawracanie na rondzie, zawracanie z uzyciem infrastruktury. Kręciłam sie po obrzeżach Bytomia i Radzionkowie :)
Z WORDU w lewo, na swiatłach w lewo, póxniej kierunek Katowice a póxniej to już nie pamietam:)
W każdym razie wynik egzaminu POZYTYWNY !!
Najważniejsze to bys spokojnym. Ja byłam spokojna, dzień wcześniej się trzęsłam, a dzisiaj luz :)

PS. Wg mnie duzo osób oblalo na placu :(
Pudlinka
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 14:29

Egzamin

Postprzez SchneideR » wtorek 04 sierpnia 2009, 18:40

Witam.

Dzisiaj miałem swój Pierwszy egzamin w Bytomiu-- Oblany.
Po 1 Chciałem Powiedzieć, ze bytom dlatego, ponieważ Ośrodek w Gliwicach został Wykluczny . Wszystkie jazdy odbyłem w Gliwicach a Tu nagle zapisy do Bytomia :twisted: JEDEN WIELKI ****** BURDEL...

A wracając do tematu...
Egzamin zaczął się o godz.11:42..... Skończył sie o 12:48 ... :evil: :shock: :evil: :evil: NIE LICZCIE NA TO , ŻE 25 MINUT BĘDZIECIE JEŹDZIĆ !! MÓJ PRZYKŁAD TO NAJLEPSZY DOWÓD -->> 1:06 :/ :evil: :evil:
Placyk OK, na mieście pełen luzik.... zajechałem do ośrodka( na miejscu kierowcy) i zaparkowałem we wskazanym miejscu tuż przed wejściem do ośrodka. rozpiołem Pasy i czekałem na wyrok...... Niestety.... 3 razy zapomniaem o kierunkowskazie :/ :/ :x .... Pni Egzaminatorka Była Zarozumiała i Typowa Cfaniara :/ I Ostateczne Słowa: PRZYKRO MI.....

Ludzie ! Ten Bytom To jeszce Większy Syf Niż Gliwice ! Na Kolejny Egzamin Czeka Sie po 3-4 Miesiace... Pani "Kowalska" Przede Mną Dostała Termin : 17 Listopad :shock: :shock: :shock: .... >>> Nie chcielibyście Widziec Min Tych Ludzi.... :? :? :? :?

POZDRAWWWIAM
03.02.2009- Rozpoczęcie Kursu
14.08.2009- Egzamin zakończony POZYTYWNIE :)
Dziękuję Swojemu Instruktorowi Za Cierpliwość :) OSK LISEK RuLeZzZzzz :)

Górnik \G/ Zabrze ! My Jeszcze Wrócimy !
SchneideR
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 18:25
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez mała z btm » piątek 07 sierpnia 2009, 23:18

Ja dziś zdawałam w Bytomiu, udało się, ale postawa egzaminatora pozostawiała wiele do życzenia - do miłych osób na pewno nie należał. W zasadzie trudno mi opisać przejechaną trasę, bo na kursie skupiałam się z instruktorem na "kluczowych" punktach egzaminu, czyt. Strzelców, Legionów, Moniuszki, Rojca a tymczasem jechałam zupełnie innymi uliczkami. Powtarzałam zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury, bo pan stwierdził, że za mało uważam na to, co mam za sobą i raz przekroczyłam prędkość. Pierwszy egzamin oblałam na łuku, ze względu na ogromny stres. :cry: Jedyna moja rada, to jeśli macie możliwość, weźcie sobie wczesną godzinę egzaminu, zdawałam o 7.30 rano i jeździłam 30 minut, bo nie było dużego ruchu na drogach. :lol:
teoria: 25.03.2009 +
praktyka: 8.06.2009 - /łuczek :(
praktyka: 7.08.2009 +
mała z btm
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 07 sierpnia 2009, 13:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości