Łuk- ogromny problem....

[MALINA77]

ja jestem nauczona na szablonik czyli jak widze w bocznej przedniej szybie pachołek 2 za kopertą to robie 1 obrót kierownicą i patrzenie w lusterka , potem odkrecam 1 raz kierownice i spokojnie patrząc do tyłu jade, jak narazie cały czas łuczek super mi wychodzi :)

[Regis]

ciekawi mnie Malina, jak będziesz kiedys parkować...

[Hazel]

A mnie ciekawi, czy zdawałes już egzamin i czy wiesz, co to za stres.
Zakładając, że zdawałeś i jednak nie uważasz, że to ogromny stres, postaw się w roli dziewczyny, która egzamin przeżywa jednak zdecydowanie mocniej niż Ty, trochę empatii. Jak ma się pomylić na łuku, próbując robić `na wyczucie`, to lepiej niech zrobi starym sztucznym sposobem poprawnie, parkować tyłem nauczy się juz z prawkiem w kieszeni, a jak się nie nauczy i kogoś stuknie to tym szybciej się nauczy.

[MALINA77]

ciekawi mnie Malina, jak będziesz kiedys parkować...

z pakowaniem tez niemam problemów, no ale niestety sie nieprzekonasz :lol:
wiesz co " na wyczucie " to robiłam w jednej szkole i guzik mi wychodziło, jak nie tak to inaczej przecież musi byc jakiś sposób, no i udało sie łuczek bez problemów ten sposób pokazał mi pan instruktor z innej szkoły i uwazam ze to dobry sposób, no ale jedni robia na wyczucie, inni licza pachołki a jeszcze inni jakoś inaczej, :)

[Khay]

A ja się jednak troszkę dziwię, że tak sztywno staracie się to podzielić: "na wyczucie", "na sposób". Jeśli ktoś ma małpio wyćwiczony jakiś sposób, to oczywiście nie widzę przeszkody by na potrzeby egzaminu go użyć. Ważne jest, by jednak widzieć mimo wszystko co się dzieje z autem i umieć zareagować jakby zaczęło się dziać "nie tak". I wtedy niezbędne jest już wyczucie. Przecież to też można przećwiczyć na placu...

Jak? Prosicie instruktora by poprzestawiał Wam nieco słupki, albo sami celowo zaczynacie skręcać "sposobem" za późno/ za wcześnie. I na wyczucie próbujecie się "ratować". Zapewniam, że to (jak już będzie wyćwiczone) praktycznie do zera minimalizuje ryzyko porażki na łuku. Sam tak robiłem w czasie kursu i nigdy na łuku nie miałem stresa - wiedziałem, że nawet jak coś zacznie się kitfasić, jest szansa, że się wybronię.

Pozdrawiam
Khay

[kropka biedronki]

hmm a co mam zrobic kiedy przy robieniu luku na wstecznym, juz po odkreceniu kierownicy, na prostej auto jedzie mi na prawa albo lewa strone??? ile razy robie luk przez tylnia szybe, tyle razy mi auto zjezdza. nie wiem co robic, usiluje korygowac ale zawsze nie wychodzi! jesli uzywam samych lusterek jakos daje rady i luk idzie gladko.

[Valhaar]

To teraz sobie wyobraźcie jak dawniej łuk był 0,5 metra węższy :)

[ButterflyEffect]

co mam zrobic kiedy przy robieniu luku na wstecznym, juz po odkreceniu kierownicy, na prostej auto jedzie mi na prawa albo lewa strone???

No jak to co? Korygujesz sobie kierownicą.
Przede wszystkim - jedź powoli. Im szybciej jedziesz, tym mniej czasu masz na skorygowanie.
Jak auto zjeżdża na lewą stronę, kierownicę delikatnie skręcasz w prawo, jak zjeżdża w prawo, kierownicę skręcasz delikatnie w lewo, po wyprostowaniu samochodu trzymasz kierownicę, jedziesz powoli i staraj się nią nie kręcić.

jesli uzywam samych lusterek jakos daje rady i luk idzie gladko.

Na egzaminie korzystasz z patrzenia przez tylną szybę I lusterek.

[Qóba]

Cześć :)

Mam do Was jedno pytanie:
- czy na placu podczas wykonywania rękawa mogę używać gazu?

Zdecydowanie łatwiej mi jest jak ruszam leciutko dodając gazu a potem odejmuje go całkowicie i operuje tylko sprzęgłem.
Instruktor mówił, że tak można, ale nie jestem pewien czy ma racje ...

Z góry dzięki za informacje :)

Pozdrawiam,
Kuba

[Patsy]

Trzeba słuchać instruktora :D oczywiście, że można :lol:

[Hazel]

To teraz sobie wyobraźcie jak dawniej łuk był 0,5 metra węższy :)

To co? :D Teraz jest tak szeroki, że jak widziałem go pierwszy raz to sam się zdziwiłem że można tam pachołek przewrócić. Obojętnie czego bym nie zrobił na łuku (tak jak pisze Khay, eksperymentuję trochę bo jazda w tę i z powrotem jest nudna :P), i tak da się bez problemu wyprowadzić samochód nawet przy moich marnych umiejętnościach. Jakby był pół metra węższy, to byłoby ciekawiej, jakby był pół metra węższy z każdej strony to już mogłoby być zabawnie, ale w obecnej formie łuk jest do pokonania nawet w ogromnym stresie, nieważne jaką metodą. Wystarczy mieć ogólne pojęcie o kręceniu kierownicą, nawet blade.

[Gil]

ejj ja się najbardziej łuku boje, nie wiem czemu :)

Byłem dziś w wordzie wwa bemowo na teorii i jako że byłem 30min przed czasem podpatrzyłem na osoby zdające praktyke. Zadziwiła mnie szerokość łuku, mam nadzieje że sobie poradze;) Z górką problemów myślę że nie będzie;)

Do tego tylko miasto - opanować się i porządnie przygotować teoretycznie jak i praktycznie i nastawienie na zdanie i mam nadzieje że wystarczy :)

[pyton1990]

ja łuk na kursie uczyłem się na sposób i na wyczucie ale nigdy przy użyciu tylniej szyby, na egzaminie skorzystałem na sposób. opisze jak to wykonac samochodem
PEUGEOT 207
podczas cofania obserwujemy prawe lusterko i kiedy będzie między 2 a 3 słupkiem to robimy 1 obrót kierownicy, następnie obserwujemy w prawym lusterku kiedy linia bedzie równolegle do samochodu wtedy odbijamy 1 obrót i jedziemy do tyłu. następnie aby zaparkowac w wyznaczonym miejscu też jest fajny myk: po prawej stronie drugi słupek koperty musi byc w lini prostej z kierowcą i takim wzgrubieniem na wycieraczce.
drugi sposób co cwiczyłem sam na toyocie yaris w domu i na kursie peugeotem było obserwowanie lini wyznaczających pas ruchu w lusterkach bocznych, i to wzgróbienie na wycieraczce do zatrzymania.
I nie prawdą jest że łuk nalerzy wykonywac tylko przez tylną szybe bo egzaminator nie zaliczy, bo ja tylko raz się popatrzyłem na chwile a może nawet nie popatrzyłem tylko odwróciłem bo tak mi kazał zrobic mój instruktor.

[MALINA77]

ja łuk na kursie uczyłem się na sposób i na wyczucie ale nigdy przy użyciu tylniej szyby, na egzaminie skorzystałem na sposób. opisze jak to wykonac samochodem
PEUGEOT 207
podczas cofania obserwujemy prawe lusterko i kiedy będzie między 2 a 3 słupkiem to robimy 1 obrót kierownicy, następnie obserwujemy w prawym lusterku kiedy linia bedzie równolegle do samochodu wtedy odbijamy 1 obrót i jedziemy do tyłu. następnie aby zaparkowac w wyznaczonym miejscu też jest fajny myk: po prawej stronie drugi słupek koperty musi byc w lini prostej z kierowcą i takim wzgrubieniem na wycieraczce.
drugi sposób co cwiczyłem sam na toyocie yaris w domu i na kursie peugeotem było obserwowanie lini wyznaczających pas ruchu w lusterkach bocznych, i to wzgróbienie na wycieraczce do zatrzymania.
I nie prawdą jest że łuk nalerzy wykonywac tylko przez tylną szybe bo egzaminator nie zaliczy, bo ja tylko raz się popatrzyłem na chwile a może nawet nie popatrzyłem tylko odwróciłem bo tak mi kazał zrobic mój instruktor.

dokładnie tak zrobiłam teraz na egzaminie i bez problemów łuczek wyszedł, polecam ten sposób, to jest na szablon dokładnie :)

[kamilds]

Nie polecam nauki łuku na pamięć, najlepiej robić to na wyczucie.
Ja łuk uczyłem się robić na dwóch samochodach, a na egzaminie trafiłem akurat na zupełnie inny... :) Przejazd idealny :D
Podstawa to opanowanie i dobre wyczucie samochodu. Nie przejmujcie się egzaminatorami, krążą o nich różne opowieści. Sam bałem się jak to będzie, ale "nie taki diabeł straszny, jak go malują".