Zimowe opony

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » czwartek 25 grudnia 2008, 16:16

Gdzie? http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kam ... p?RejID=14

U mnie nawet osiedlowa uliczka jest czarna.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez coen » poniedziałek 29 grudnia 2008, 09:43

Generalnie wydaje mi sie, ze jesli ktos potrafi w zime i po sniegu dobrze i bezpiecznie jezdzic na letnich oponach, to na zimowkach po prostu moze jezdzic troche szybciej i ciagle bezpiecznie ...
Poza tym zastanawia mnie jak dlugo wytrwaja takie letnie opony w zimowych warunkach (np. teraz jest ponizej zera temperatura a to chyba nie sa najlepsze warunki dla opon letnich) i czy nadmierne zuzycie nie spowoduje, ze jednak ekonomiczniej jest kupic zimowki (chocby jakies tanie).
Osobiscie kupilem dunlopy winter response i poki co jestem zadowolony (choc sa glosniejsze niz moje michelin na lato, zwlaszcza jak jade po mokrym jakos szybciej to swiszcza podobnie do slickow w rFactor'ze ;) ).
coen
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 08:10

Postprzez kev » poniedziałek 29 grudnia 2008, 09:53

coen napisał(a):Generalnie wydaje mi sie, ze jesli ktos potrafi w zime i po sniegu dobrze i bezpiecznie jezdzic na letnich oponach, to na zimowkach po prostu moze jezdzic troche szybciej i ciagle bezpiecznie ...
Poza tym zastanawia mnie jak dlugo wytrwaja takie letnie opony w zimowych warunkach (np. teraz jest ponizej zera temperatura a to chyba nie sa najlepsze warunki dla opon letnich) i czy nadmierne zuzycie nie spowoduje, ze jednak ekonomiczniej jest kupic zimowki (chocby jakies tanie).
Osobiscie kupilem dunlopy winter response i poki co jestem zadowolony (choc sa glosniejsze niz moje michelin na lato, zwlaszcza jak jade po mokrym jakos szybciej to swiszcza podobnie do slickow w rFactor'ze ;) ).


Dobrze Ci się wydaje :) Jak na śniegu przy letnich oponach wejdziesz w jakiś zakręt przy prędkości X km/h to na zimówkach możesz jechać spokojnie 10-15 km/h więcej. Wszystko zależy od sytuacji i umięjętności wyprowadzania auta z poślizgu. Fakt faktem, że fajnie sie jezdzi na zimówkach po mokrej nawierzchni bo na prawdę trzeba się postarać o zerwanie przyczepności.

Letnie się nie niszczą w zimie tylko zimowe w lecie bo są bardziej miękkie i szybciej się ścierają na asfalcie.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lled3 » poniedziałek 29 grudnia 2008, 11:35

Fakt faktem, że fajnie sie jezdzi na zimówkach po mokrej nawierzchni bo na prawdę trzeba się postarać o zerwanie przyczepności.


a ciekawe, bo ja myslalem ze zimowki na mokrej spisuja sie znacznie gorzej ...
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez rocko19 » poniedziałek 29 grudnia 2008, 12:01

Ja jeszcze na letnich jezdze.Ale jak przyjdzie sroga zima to zmieniam/.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez Magis » środa 31 grudnia 2008, 20:39

kev napisał(a): Fakt faktem, że fajnie sie jezdzi na zimówkach po mokrej nawierzchni bo na prawdę trzeba się postarać o zerwanie przyczepności.

Byłem przekonany że zimówki na mokrej nawierzchni są drastycznie gorzej przyczepne niż letnie.
Z doświadczenia to mówisz?
Avatar użytkownika
Magis
 
Posty: 21
Dołączył(a): środa 12 listopada 2008, 14:02

Postprzez lled3 » środa 31 grudnia 2008, 21:11

Magis - i masz racje :)
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez DEXiu » czwartek 01 stycznia 2009, 00:28

rocko19 ==> Jak przyjdzie "sroga zima" to może być troszkę za późno :wink: Kiedy był pierwszy "atak zimy" (nie pamiętam kiedy to było - z miesiąc temu?) i troszkę przymroziło oraz posypało, to na parkingu spotkałem spotkałem gościa który miał problem z wyjechaniem. Dobrze że wyjazd był szerszy i dało się go ominąć :P Ale wolałbym nie myśleć co będzie jeśli faktycznie przyjdzie "sroga zima" i ludzie z letnimi wyjadą na drogi :roll:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez slayer17 » czwartek 01 stycznia 2009, 13:35

Będzie armageddon - albo pinball. Jak kto woli :mrgreen:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez qwer0 » niedziela 04 stycznia 2009, 14:12

jesli ktos mial okazje jezdzic w nowy rok, czy w piatek (2.01) i uwaza, ze zimowki sa zbedne to widac, ze nie ma pojecia o tym co pisze.
Godzina byla.. hmmm... 18, 19? Jakos tak, w piatek wracalem z Wawy do Lbna przez Pulawy.
Snieg lekko wyjezdzony jak na zalaczonym obrazku (wybaczcie za jakosc, ale przy temp -8*C nie chcialo mi sie wystawiac lapy za szybe):
Obrazek
sniezek ciagle pruszyl, lub byla konkretnie zamieciona, calusia bielusia (fotek brak, bo nie mialem jak zrobic, a i zatrzymywac mi sie nie chcialo). Jadac przed plugiem, za plugiem - jezdnia byla tak samo biala.
Wyprzedzajac inne pojazdy, ktore poruszaly sie tamtedy z predkosciami do 50, gora 60km/h bylem niemal pewny, ze maja letnie oponki ;) To samo z tymi, co to ze stacji benzynowej wyjechac nie mogli.
A ten faciu z tylno napedowa omega... ło matko, ja bym sie tym nigdzie nie wybral, po tym jak widzialem jak probowal rondo okrazyc.
Hmmm, czemu zawdzieczam to, ze ja takich problemow nie mialem? Mam az takie zdolnosci?
Zasluga zimowych butow.

Nie moge z czlowiekiem, ktory bedzie stal obok mnie na parkingu i nie bedzie mogl wyjechac i bedzie twierdzil, ze letnie na zime sa ok, tylko akurat dzis ma pecha, bo snieg spadl.

Jak dla mnie mozna to porownac do czlowieka, ktory w lecie bedzie jezdzil na calkiem lysych oponach i bedzie mowil, ze sa ok, tylko w czasie gdy zacznie padac, powie "no co, ale jak nie ma deszczu to sie dobrze jezdzi". No bo ile mamy deszczowych dni w lecie? Przeciez jak sie ma lyse opony to sie nie pyli zmieniac, a jak bedzie padac bede ostroznie jechal. No bo po co wymieniac te lyse, dla kilku dni bezpieczniej jazdy, gdy bedzie padac? Bezsens.
IMHO taki sam tok rozumowania.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez przemq14 » niedziela 04 stycznia 2009, 14:24

Można powiedzieć że jest prawdziwa zima, u mnie cały czas sypie śnieg.

OT: qwer0, awaria poduszki powietrznej?
kierowca kat. B od 28.08.08 (egz. 18.08.08)

kat. A w planach ;)
Avatar użytkownika
przemq14
 
Posty: 143
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2008, 16:23

Postprzez cman » niedziela 04 stycznia 2009, 14:56

A u nas jak na złość, dalej nic: http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kam ... hp?RejID=5 . Ani 2-ego, ani 4-ego.
Dni deszczowych (z mokrą jezdnią), w całym roku jest gruuubo więcej niż dni ze śniegiem na jezdniach, więc porównanie raczej słabe.

Szczerze mówiąc, to czekam tylko, aż sypnie u nas tak porządnie, pojadę wtedy z kamerą i wrzucę później nagranie. Mam cztery letnie opony, z czego jedna tylna ma prawie 20 lat.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez modzel » niedziela 04 stycznia 2009, 16:31

wawa śnieg :)
modzel
 
Posty: 544
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 13:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kamix500 » niedziela 04 stycznia 2009, 17:31

cman napisał(a):A u nas jak na złość, dalej nic: http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kam ... hp?RejID=5 . Ani 2-ego, ani 4-ego.
Dni deszczowych (z mokrą jezdnią), w całym roku jest gruuubo więcej niż dni ze śniegiem na jezdniach, więc porównanie raczej słabe.

Szczerze mówiąc, to czekam tylko, aż sypnie u nas tak porządnie, pojadę wtedy z kamerą i wrzucę później nagranie. Mam cztery letnie opony, z czego jedna tylna ma prawie 20 lat.


jak to nic ?? ja mieszkam 25-30 km od Krakowa i jakieś 30cm śniegu mamy. a co do opony to jeszcze nie popękała ?? :) ja bym sie bał na takiej jeździć ...
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez cman » niedziela 04 stycznia 2009, 17:51

Ja się nie boję - po tym jak rozerwało mi prawie nową oponę (na tym właśnie kole) przy 160 km/h na autostradzie...

No to pokaż mi gdzie jest ten śnieg?
Już wcześniej pytałem i bez odpowiedzi, teraz to samo.
Dałem po raz kolejny link i to nie z kamerami z samego Krakowa, tylko ze sporej części małopolski. No i gdzie jest ten śnieg??
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości