paipai napisał(a):Nie odbierał ani dziś, ani wczoraj, ani w weekend, ani wieczorem, ani rano...
No smutno mi, że ma takie problemy z żoną. Choć mi mówił, że mu dziecko porwali.
Jednak zapłaciłam mu pieniądze i chciałabym uzyskać w ramach tego usługę. Ma na swoim telefonie mój numer i SMSy z prośbami o informację jednak jakoś nie pokusił się, żeby zgodnie z obietnicą odpowiedzieć.
Co do żony i dziecka to są różne wersje, nie wiadomo ile w tym prawdy, czy to po prostu takie wymówki, żeby go tak nie cisnąć. Zresztą to nie nasza sprawa, każdy z nas ma jakieś problemy, ale to nie upoważnia nikogo do takich akcji.. Poza tym nawet jeśli jakiś problem był to należałoby poinformować o tym kursantów, a nie po prostu wszystko olać, wystarczyłoby zostawić wiadomość w biurze, albo chociaż głupi sms..
Ostatnio zmieniony wtorek 14 lipca 2009, 17:21 przez
Berlinka89, łącznie zmieniany 1 raz