Niezaliczony egzamin - słusznie ??

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez nyku » niedziela 08 listopada 2009, 15:11

kolego też zdawałem egz w mieście innym niż miałem jazdy i 4 h wykupione w zupełności wystarczyły aby poznać trasy egzaminacyjne.
"Im dłużej jeżdżę, tym mam większą świadomość, jak wiele jeszcze muszę się nauczyć, aby być dobrym i bezpiecznym kierowcą"

KAT B - 29.07.2009
KAT C - 04.08.2011
nyku
 
Posty: 87
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 22:49
Lokalizacja: Sosnowiec/Czeladź

Postprzez ameno25 » niedziela 08 listopada 2009, 15:27

nyku napisał(a):kolego też zdawałem egz w mieście innym niż miałem jazdy i 4 h wykupione w zupełności wystarczyły aby poznać trasy egzaminacyjne.


Naprawde mnie smieszysz biorac pod uwage ze egzamin trwa min 25min max 40 min mogles poznac okolo 5tras , no jesli oczywiscie twoj instruktor dokladnie znal te trasy , tak czy owak gratuluje ci swietnej pamieci i rozeznania w terenie 4 godz i poznal wszystkie trasy , nie no mega naprawde , pozatym nie wiem skad u ciebie pewnosc ze moje 4,5 godz to byla jazda po trasach egzaminacyjnych .
Żyj tak aby innym żyło się z Tobą dobrze
ameno25
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 07 listopada 2009, 17:06

Postprzez piotrekbdg » niedziela 08 listopada 2009, 16:18

Tego tak porównywac nie można. Inną ilośc tras mamy w Warszawie. Krakowie, Poznaniu a inną w Pile, Włocławku czy Nowym Sączu. Nie mozna każdego miasta (i mieściny) wrzucac do jednego worka.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mufyn » niedziela 08 listopada 2009, 17:04

A co tu ma do rzeczy ilość tras na egzaminach. Jeśli jest nakaz to wiadomo że nie poprowadzi on w "ślepą" uliczkę.
Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale na egzaminie obowiązują bardzo jasne instrukcje. To nie jest teleturniej zgaduj zgadula.

A czy to nie było proste zadanie? Ten znak był odwrócony czy jak? Miał jakąś inną formę? Był to nowy rodzaj znaku, dopiero co postawiony przed przejazdem ameno25? Egzaminator "seplenił" czy miał inną wadę wymowy? :lol:
Egzaminator stwierdził że pojedzie w ten zakaz i go oblał.
piotrekbdg co Ty byś zrobił? Też jechałbyś prosto? A może poprosiłbyś o sprecyzowanie zadania? Egzaminatorzy nie gryzą jak się o coś ich pyta. :lol:
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Postprzez piotrekbdg » niedziela 08 listopada 2009, 17:37

Jest powiedziane że polecenia mają byc precyzyjne, a to polecenie nie było, koniec i kropka. Możemy dywagowac co bym zrobił, co by sąsiadka zrobiła ale fakty są takie żę w błąd wprowadzac nie można! Proszę jechac prosto oznacza ze na najblizszym skrzyżowaniu jest mozliwośc jazdy na wprost a jak nie ma to polecenie jest nieprawidłowe. Jeżeli ta sytuacja jest prawdziwa to egzaminator pokpił sprawę. Mufyn zamiast pisac swoje subiektywne odczucia poczytaj sobie regulamin o egzaminowaniu kierowców. U mnie czytali go po ukończeniu części teoretycznej u Ciebie doszło do jakiegoś przeoczenia. Po to ktoś wymyślił przepisy żeby się ich trzymac a nie robic samowolkę. Egzamin to wystarczajacy stres żeby jeszcze analizowac czy egzaminator podpuszcza mnie, czy nie, czy chodzi mu o to skrzyżowanie czy może to za 4 przecznice. Komendy mają byc jasne!
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mufyn » niedziela 08 listopada 2009, 18:26

Nie było precyzyjne? Może egzaminator po chińsku mówił? :lol:
A ile było przypadków kiedy egzaminator kazał skręcić w prawo/lewo, a tam był zakaz wjazdu i zakaz skrętu w danym kierunku? I takie łośki skręcali i później mieli pretensje że egzaminator wprowadził ich w błąd? Zawsze wina spada na egzaminatora a nigdy na takiego, co nie widzi znaków.
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Postprzez piotrekbdg » niedziela 08 listopada 2009, 19:00

Przeczytaj sobie regulamin, mówię po raz setny, zobnacz co egzaminatorowi wolno a co nie. Skoro ktoś łamie obowiązujące zasady to formuła egzamu zostaje naruszona.
podczas egzaminu zarówno egzaminowany jak i egzaminator mają swoje obowiążki które wypełniac muszą należycie. Tutaj doszło do nieścisłości, powody do odwołania są.

Komenda egzaminatora nie może byc niezgodna z przepisami o ruchu drogowym: taka kwestia pada przed prawie każdym egzamem praktycznym, ma też potwierdzenie na piśmie. Czy to jest dla Ciebie język chiński?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez ameno25 » niedziela 08 listopada 2009, 19:21

mufyn ty naprawde nie wiesz co piszesz , kolega pisal ci juz kilka razy abys przeczytal regulamin egzaminu na prawo jazdy ktory mowi miedzy innymi o tym ze osoba egzaminujaca nie moze wydac polecenia niezgodnego z przepisami ruchu drogowego , lub stwarzac mozliwosc zagrozenia jego bezpieczenstwa , takze nie ma czegos takiego jak ty piszesz ze moze kazac ci skrecic tam gdzie niewolno po to aby sprawdzic czy ty o tym wiesz , bo to jest niezgodne z tym co mowi regulamin DZ.U nr. 217 poz.1834
Żyj tak aby innym żyło się z Tobą dobrze
ameno25
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 07 listopada 2009, 17:06

Postprzez cman » niedziela 08 listopada 2009, 19:39

No widzisz, więc skoro o tym wiesz, to skąd przeszło Ci przez myśl, że egzaminator wydaje polecenie niezgodne z przepisami?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ameno25 » niedziela 08 listopada 2009, 20:09

cman napisał(a):No widzisz, więc skoro o tym wiesz, to skąd przeszło Ci przez myśl, że egzaminator wydaje polecenie niezgodne z przepisami?



Dlatego ze innego skrzyżowania nie widziałem , właśnie dlatego przeszło mi przez myśl ze karze mi jechać na wprost tam gdzie nie można , ile razy o tym mam jeszcze pisać??
Żyj tak aby innym żyło się z Tobą dobrze
ameno25
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 07 listopada 2009, 17:06

Postprzez mufyn » niedziela 08 listopada 2009, 21:20

A ile razy ja mam pisać czy egzaminator powiedział że na konkretnie tym skrzyżowaniu z nakazem ma jechać prosto? Jeśli nie to o żadnym naruszeniu regulaminu egzaminu nie może być mowy. Egzaminator zna przecież drogi w danym mieście i nie zaprowadziłby nikogo w kozi róg. :lol:
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Postprzez piotrekbdg » niedziela 08 listopada 2009, 22:35

"proszę w prawo", "w prawo", "skręcamy w prawo" to są określenia odnoszące się do najbliższego skrzyżowania. "Na nastepnym skrzyżowaniu skręcamy w..", "jedziemy w prawo kiedy manewr jest możliwy" to są określenia które odnoszą się do pierwszego skrzyżowania na którym manewr jest wykonalny. Polecenie egzaminatora nie było precyzyjnie i przestań forsowac te swoje dyrdymały. Egzaminator ma obowiązek sprecyzowac o który skręt konkretnie mu chodzi, albo nakazac wykonanie danej czynnosci przy pierwszej napotkanej sposobności. Zamiast pisac te swoje złote myśli poczytaj sobie co o tym mówi regulamin, bo masz o nim mierne pojęcie. Te wszytkie różnice w poleceniach wyjaśniono mi po egzaminie teoretycznym, a potem w elce jeszcze raz egzaminator mi o tym przypomniał słowami: "jeśli mówię w lewo/prawo/prosto na skrzyżowaniu" to na najbliższym rozwidleniu drogi manewr jest do przeprowadzenia zgodnie z przepisami". Przypomnę Ci jeszcze raz bo słabo chłoniesz wiedzę: egzamin to nie jest zabawa w prawda/fałsz i głowkowanie czy egzaminator nie kazał mi jechac pod prąd. To sprawdzenie umiejętności praktycznych w oparciu o wytyczne egzaminatora według przyjętych zasad i według określonych punktów.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Gil » poniedziałek 09 listopada 2009, 00:42

Mi się dziwne wydaje jedno...
Był nakaz skrętu w prawo i zakaz jazdy na wprost, egzaminator wydał polecenie jazdy na wprost.

Autor wątku widząc nakaz skrętu i zakaz jazdy na wprost wrzucił kierunek w prawo i ręce ułożył do skrętu w prawo, usłyszał polecenie jazdy na wprost, jego ręce powróciły do "normalnej' pozycji i co? egzaminator zaraz po tym nacisnął na hamulec i egzamin oblany.

Pytanie z mojej strony czy autor mimo zakazu przejechał na wprost przez to skrzyżowanie i za skrzyżowaniem egzaminator zakończył egzamin, czy może egzaminator zakończył egzamin zanim egzaminowany wykonal jaki kolwiek manewr (jazda na wprost albo skrętw prawo).

Jak to było?
Zapis na kurs: 04.08.2008
Pierwsze jazdy: 01.09.2008
Egzamin teoretyczny: 28.10.2008 (za pierwszym razem, 0 błędów)
Egzamin praktyczny: 17.11.2008 (za pierwszym razem)
Odbiór prawka: ??

**Szerokiej Drogi**
Gil
 
Posty: 62
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 00:12

Postprzez ameno25 » poniedziałek 09 listopada 2009, 09:09

Egzaminator dokładnie zakończył egzamin w momencie kiedy zawahałem się przy skręcie w prawo i przez chwile naprawdę chciałem pojechać prosto , niestety nie pojechałem w żadna stronę poniewaz egzaminator zatrzymał auto na środku skrzyżowania
Żyj tak aby innym żyło się z Tobą dobrze
ameno25
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 07 listopada 2009, 17:06

Postprzez mufyn » poniedziałek 09 listopada 2009, 16:57

...Polecenie egzaminatora nie było precyzyjnie i przestań forsowac te swoje dyrdymały...

Coś mi się wydaje że ameno25 to Twój kumpel że go tak bronisz. Sam jest sobie winien nie zwracając uwagę na znaki. :lol:
Jeśli zatrzymał egzaminator Cię na środku skrzyżowania to musiał mieć jakąś podstawę żeby sądzić że naprawdę pojedziesz prosto.
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości