Przegląd techniczny pytanie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 20:55

A jak oni sprawdzają np zawieszenie czy VIN [i co ten skrót oznacza? :oops: ]? bo światła i hamulce to wiem jak. A sprawdzają zawartość płynów w aucie? i jaki jest koszt takiego przeglądu? tak mniej więcej.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » wtorek 15 grudnia 2009, 21:21

VIN - Vehicle Identification Number - Inaczej, numer nadwozia pojazdu. Numer ten znajduje się w różnych miejscach (zależne od modelu samochodu).

Jak się sprawdza zawieszenie? Najpierw najeżdża się na "wibratory", które drgają i na tej podstawie oceniany jest stan amortyzatorów, a później najeżdża się na szarpaki, którymi można poruszać przód-tył lewo-prawo i organoleptycznie sprawdzać, czy nie ma jakichś luzów, czy innych uszkodzeń. Czy sprawdza się płyny? Raczej nie, chociaż nie zaszkodzi.

Koszt takiego przeglądu to chyba coś około 100zł w przypadku aut bez instalacji gazowej, a z instalacją, coś około 200zł.

Aha, uprzedzając... Jeśli samochód nie przejdzie przeglądu, to nie ma co się martwić "straconymi" pieniędzmi, bo od dnia tego przeglądu mamy 14 dni na naprawę usterek i ponowny przegląd techniczny za darmo.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 21:43

Ale to jest tak,że jadę,zostawiam auto i po jakimś czasie go odbieram? czy przegląd odbywa się przy mnie?

Ahaa no i jak mam przegląd do 07.01 i pójdę np 5 to mi podstemplują czy muszę iść 7?

Wiem,ze to głupie pytania ale to mój pierwszy przegląd i wolę mieć pewne informacje :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » wtorek 15 grudnia 2009, 21:47

1. Przegląd odbywa się przy Tobie. Dajesz DR i kluczyki diagnoście i czekasz, aż wypełni on swoje obowiązki. Średni czas operacyjny to około 15 minut.
2. Możesz pojechać nawet jutro. Nie ma znaczenia, czy przyjedziesz w dniu, w którym dopuszczenie do ruchu "wygasa", czy miesiąc wcześniej.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 21:49

Wielkie dzięki za kompleksowe wyjaśnienia! w razie czego będę jeszcze dopytywać :twisted:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcij » wtorek 15 grudnia 2009, 22:01

mk61 napisał(a):...
Koszt takiego przeglądu to chyba coś około 100zł w przypadku aut bez instalacji gazowej, a z instalacją, coś około 200zł.


Dokladnie 99+1 (na cepik). Za gaz 64zl wiecej (za przytkniecie czujnika gazu w kilka miejsc)

mk61 napisał(a):Aha, uprzedzając... Jeśli samochód nie przejdzie przeglądu, to nie ma co się martwić "straconymi" pieniędzmi, bo od dnia tego przeglądu mamy 14 dni na naprawę usterek i ponowny przegląd techniczny za darmo.


A w praktyce zazwyczaj nie biora wogole pieniedzy , jezdzie sie na inna stacje , gdzie podbijaja i jesli usterka jest powazna to naprawia sie ja jak najszybciej , jesli duperele (brak recznego itd), to ma sie rok spokoju.

mk61 napisał(a): Przegląd odbywa się przy Tobie. Dajesz DR i kluczyki diagnoście i czekasz, aż wypełni on swoje obowiązki. Średni czas operacyjny to około 15 minut.

Pewnie w "lepszych" stacjach mozna za ten czas napic sie kawy , poczytac gazete. BTW ja ostatnio bylem zdziwiony , jak gosc kazal mi osobiscie wjechac na sciezke i wykonywac jego polecenia. To chyba niezgodne z przepisami jest , w w tej skp sie zdarza. Ciekawe doswiadczenie w sumie.

Czesto tez jest mycie gratis, albo jakis inny gazdzet (plyn do spryskiwaczy itd), bo cena przegladu ustalana jest przez ustawe i tak stacje walcza o klienta.

A i poziom plynow diagnosty nie interesuje.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez mk61 » wtorek 15 grudnia 2009, 22:05

A w praktyce zazwyczaj nie biora wogole pieniedzy , jezdzie sie na inna stacje , gdzie podbijaja i jesli usterka jest powazna to naprawia sie ja jak najszybciej , jesli duperele (brak recznego itd), to ma sie rok spokoju.

Ała...
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 22:11

marcij napisał(a):A w praktyce zazwyczaj nie biora wogole pieniedzy , jezdzie sie na inna stacje , gdzie podbijaja i jesli usterka jest powazna to naprawia sie ja jak najszybciej , jesli duperele (brak recznego itd), to ma sie rok spokoju.

Szczerze powiedziawszy nie rozumiem. Bo przecież jak pojadę na inną SKP to muszę ponownie zapłacić. Ale chyba pisałeś w innym kontekście,którego nie zrozumiałam :twisted:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcij » wtorek 15 grudnia 2009, 22:20

Za przeglad placi sie z dolu. Jesli auto z jakichs przyczyn nie przejdzie przegladu, to zazwyczaj nie placi sie za ten przeglad. Pisze zazwyczaj , bo teoretycznie, zgodnie z prawem moga zazadac zaplaty za przeglad , ktorego auto nie przeszlo i tak jak ktos napisal wtedy pozostaje 14 dni na naprawe i kolejny przeglad za darmo.

A napisalem tak , bo jak juz wczesniej wspomniano , roznie jest z dokladnoscia przegladow w roznych miejscach , i czesto , jak nie podbija w jednym miejscu , to w drugim albo wogole nie zauwaza , albo kaza szybko naprawic i podbijaja.Wtedy nie ma juz takiej presji czasu i mozna sobie spokojnie naprawiac , to co trzeba. Ja zawsze prosze , zeby mi go solidnie przetrzepali , bo lubie wiedziec , co jest nie tak i co trzeba zrobic. A jak juz robie , to wole zrobic tydzien, czy dwa pozniej , jak bede mial wiecej czasu , ale porzadnie i przy okazji robiac jeszcze inne rzeczy naprawczo-konserwacyjne.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 22:26

Teraz już rozumiem ;) tylko ja niestety nie znam żadnych sprawdzonych SKP bo jestem świeżak. Nie zależy mi na tym,żeby tylko podstemplowali bo to nie o to chodzi ale moje autko ma różne ryski i zderzak też nie jest w super stanie ale stan techniczny oceniam jako bardzo dobry ale boję się,ze mogą się doczepić do tego typu rzeczy.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » wtorek 15 grudnia 2009, 22:31

Zapewniam, że ryski i lekko naderwany zderzak nie mają żadnego znaczenia. Najważniejsze rzeczy to działanie hamulców i stan zawieszenia. To jest według mnie minimum, które powinno spełniać auto. No, jeszcze dodałbym światła (ustawienie).
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 22:34

Z tym to nie ma problemów akurat. A co do świateł,tu może być pewien problem. We wrześniu miałam stłuczkę i co prawda reflektor naprawiony ale podejrzewam,że ustawienie świateł bd nieprawidłowe. Gdzie mogę to sprawdzić,ewentualnie naprawić i jaki jest tego mniej więcej koszt? wiem,że ceny są różne ale ja w ogóle nie znam tego rodzaju cennika więc chociaż taka kwota "na oko".
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mk61 » wtorek 15 grudnia 2009, 22:46

Na przeglądzie się ładnie uśmiechniesz do diagnosty, to sprawdzi i ewentualnie ustawi. Jest to kwestia przystawienia przyrządu do reflektorów i pokręcenia śrubką, ale dla wielu tych świetnych polskich kierowców sprawia to niewyobrażalny problem nie do rozwiązania i wolą oślepiać wszystkich w okół.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 22:53

Nie wyobrażam sobie jeżdżenia z nieustawionymi światłami dłużej bo domyślam się,że może to być uciążliwe dla innych. A jeżeli diagnosta nie będzie chętny mi pomóc to gdzie mogę się z tym zgłosić?

Dzięki za radę. Dam znać już po kontroli jak moje autko wypadło :wink:

PS a czy można dostać mandat za jazdę z nieustawionymi światłami?
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcij » wtorek 15 grudnia 2009, 23:54

Margo napisał(a):Nie wyobrażam sobie jeżdżenia z nieustawionymi światłami dłużej bo domyślam się,że może to być uciążliwe dla innych. A jeżeli diagnosta nie będzie chętny mi pomóc to gdzie mogę się z tym zgłosić?

Dzięki za radę. Dam znać już po kontroli jak moje autko wypadło :wink:

PS a czy można dostać mandat za jazdę z nieustawionymi światłami?


Nie ma nie bedzie chcial. Sprawdz w ustawie , ale wydaje mi sie , ze to jest jego obowiazkiem, przy swiatlach wlasnie nie tylko kontrola , ale i ustawienie.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości