Witam, mam jedno dręczące mnie od godziny pytanie:P za kilka dni zaczynam jazdy doszkalające przed kolejnym egzaminem. rok temu nie jeździłam w zimę, i zastanawia mnie to, czy przy takiej mroźnej zimie jak teraz (w dzień -10 ) na jazdach siedzicie w autku w kurtkach czy tak jak to zwykle bywało w inne pory roku bez:) tzn w sweterku itp:) bo idę sobie dzis ulicą, mija mnie Lka a w niej instruktor i kursantka ubrani po szyję, szalami opatuleni. brakowało czapek na głowie:)
dzieki za powazne potraktowanie sprawy :)