Filmowa Encyklopedia Wykroczeń

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Filmowa Encyklopedia Wykroczeń

Postprzez sjakubowski » piątek 05 lutego 2010, 05:08

Witam!

Miło mi poinformować, iż na AsKierownicy.pl powstał pierwszy, pilotażowy odcinek Filmowej Encyklopedii Wykroczeń.
W związku z tym, bardzo proszę o komentarze i sugestie na co zwrócić uwagę w kolejnych odcinkach, co poprawić a co zmienić.

Z góry serdeczne dzięki za wszystkie opinie!

http://www.askierownicy.pl/odcinek-pilotazowy-filmu


Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Re: Filmowa Encyklopedia Wykroczeń

Postprzez WOJO » piątek 05 lutego 2010, 07:41

sjakubowski napisał(a):Witam!

Z góry serdeczne dzięki za wszystkie opinie!

Bardzo ciekawy pomysł, jednak mam pewne propozycje.
1. Spróbuj coś zrobić z dźwiękiem, jest mało wyraźny (może sprzęt, którego używasz, może lektor)
2. Jeżeli już piętnujesz wykroczenia, to warto znać także wyjątki od tych wykroczeń. Pan poruszający się o lasce na początku filmu ma prawo przechodzić tak, jak przechodził i jest to regulowane odpowiednimi przepisami, więc nie powinien być piętnowany w filmie...
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez ks-rider » piątek 05 lutego 2010, 10:05

Sorry, ze pytam, czy pieszy zobowiazany jest znac kodeks ruchu drogowego ?

Szczerze mowiac zalamalem sie komentarzami narratora, jak dla
mnie zenada.

P.S. W przypadku przechodzenia kobiety z dzieckiem ( I - miejsce )
Jakie stworzyla faktyczne zagrozenie ? Przrepuscila pojazd, wbiegla na jezdnie, pojazdy nastepne znajdowaly sie ca. 200 metrow od niej i dziecka. Wedlug Was to az takie przegiecie ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez nmc_zmc » piątek 05 lutego 2010, 10:31

Nie wiem jak przez etap montażu mogło przejść to "bEdE" na początku. Chyba że to jakaś wyższa ideologia i tak ma być :)

W moim mieście jest ze 100 miejsc w których wszyscy przechodzą nie po pasach bo wynika to z rozmieszczenia chodników i jest wygodniej. Nie mówię, że jest to złe, ale poświęcanie filmu osobom które być może każdego dnia idą tędy do pracy i skracają sobie drogę?

Nie mówię o 3-pasmówkach bo to jest dość niebezpieczne i nie powinno mieć miejsca.

Ale mówienie, że matka przechodząca z dzieckiem przez ulicę go nie kocha to chyba PRZEGIĘCIE!
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Re: Filmowa Encyklopedia Wykroczeń

Postprzez cman » piątek 05 lutego 2010, 10:35

WOJO napisał(a):2. Jeżeli już piętnujesz wykroczenia, to warto znać także wyjątki od tych wykroczeń. Pan poruszający się o lasce na początku filmu ma prawo przechodzić tak, jak przechodził i jest to regulowane odpowiednimi przepisami, więc nie powinien być piętnowany w filmie...

A jaki przepis daje mu takie prawo? I nie pytam o przepis, który nakazuje kierującemu zatrzymanie się w razie przechodzenia takiego pieszego, tylko o przepis, który zezwala mu na takie przechodzenie.

ks-rider napisał(a):Sorry, ze pytam, czy pieszy zobowiazany jest znac kodeks ruchu drogowego ?

Może znać, może nie znać - ma przestrzegać.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sjakubowski » piątek 05 lutego 2010, 12:06

Witam.

Dziękuję za pierwsze opinie :-)
Pozwolę się do nich odnieść pisząc ogólnie na "Wy", jednak każdy z punktów dotyczy wypowiedzi każdego z Was z osobna.

1. Co do jakości dźwięku mówionego - macie rację. Dźwięk "lektora" nagrywałem samemu za pomocy zwykłej słuchawki voip i stąd te "przekłamania" typu "bede". Do następnego odcinka zaopatrzę się w lepszy mikrofon i mam nadzieję, że to wyeliminuje niechciane efekty.

2. Jakie wyjątki masz na myśli? Pan o lasce nie ma prawa tak przechodzić - żadne przepis mu na to nie pozwala. Umieściłem jeden jedyny wyjątek (skrzyżowanie bliżej niż 100 m).

3. Co do "znania" kodeksu drogowego przez pieszego. Pieszy, jak i każda inna osoba nie może łamać przepisów prawa (jakichkolwiek). Wybacz, ale nieznajomość prawa szkodzi a dodatkowo kwestia przechodzenia przez jezdnię uczona jest już w przedszkolu... Dziwni mnie fakt, że bronicie pieszych i łamanie przez nich przepisów...

4. Jeśli chodzi o matkę z dzieckiem... Tak - to jest właśnie "takie przegięcie"! Dziwi mnie, że uważacie inaczej...

5. To, że przechodzenie nie po pasach jest wygodniejsze, oznacza, że może być akceptowane i dopuszczalne? Każde wykroczenie, również i to, należy piętnować i edukować, że właśnie tak nie wolno.

6. Stwierdzenie, że matka przechodząca z dzieckiem przez ulicę w taki sposób, nie kocha dziecka i umyślnie skraca mu życie - to 100% racja. Fajnie, że zwróciliście na to uwagę. Niestety do niektórych rodziców dotrze to dopiero, gdy będą przynosić kwiaty pod kolejny krzyż stojący obok drogi...


Jeszcze raz dzięki za uwagi i sugestie. Przyznam, iż wcale nie jest łatwo nagrywać włąsny głos, odpowiednio go zmontować i wykryć wszelkie błędy typu "bede". Spróbujcie :-) Ale mogę obiecać, że popracuję nad tym. - spoko.

Przeglądając materiał po raz en-ty znalazłem dwa błędy merytoryczne, o których nikt z Was nie wspomniał, więc na razie ich nie ujawnię :-P

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez tom9 » piątek 05 lutego 2010, 13:13

WItam, naprawdę podziwiam chęci do takiego projektu. Nagrania w plenerze, obróbka filmu, montaż naprawdę jest co robić. Sztuka zrobić coś takiego nie mając tak dobrego sprzęt jakim dysponuje np. telewizja.

Rób konsekwentnie to co robisz a na pewno będzie wkrótce zauważony przez innym. Bo robisz to naprawdę dobrze, pomysł bardzo dobry, konkurencja mała. Miałem w tym miejscu napisać dużo więcej ale skoro

Dodatkowo zajmuję się (...) (...)marketingiem sieciowym(...)


nie muszę w tym miejscu nic więcej dodawać i tłumaczyć.

Życzę wytrwałości.
Pozdrawiam
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez qwer0 » piątek 05 lutego 2010, 13:50

Tak jak wyzej, glos taki... zbyt oficjalny.
Chyba fajniej by sie ogladalo gdyby glos byl bardziej "naturalny".

No i najwazniejsze...

Po co komu "Filmowa encyklopedia wykroczen"?? ;p
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez sjakubowski » piątek 05 lutego 2010, 13:54

qwer0 napisał(a):Tak jak wyzej, glos taki... zbyt oficjalny.
Chyba fajniej by sie ogladalo gdyby glos byl bardziej "naturalny".


Właśnie tutaj miałem dylemat.
Czy prezentować wersję głosową w sposób poważny, stonowany w stylu Dworaka czy jednak lepiej w lekkiej formie typu "Uwaga pirat drogowy" czy inne tego typu programy na np tvn turbo.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » piątek 05 lutego 2010, 14:55

:shock: Ostro nawiedzone (raczej w negatywnym tego zwrotu znaczeniu).
Nie będę się rozpisywał o każdej sytuacji przedstawionej w filmiku, w wielu miejscach nie mogę się z Toba zgodzić.
Ogólnie uważam filmik za mocno przesadzony. "Z igły widły" xD

Chciałbym Cię zobaczyć w takiej sytuacji: nic nie jedzie, tramwaj Ci ucieka, a ty czekasz grzecznie na zielone. :roll:... albo jak nakłaniasz dziadka o lasce, żeby nadrabiał 50m, na przejście, skoro i tak nic nie jedzie :twisted:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Filmowa Encyklopedia Wykroczeń

Postprzez WOJO » piątek 05 lutego 2010, 14:56

cman napisał(a):A jaki przepis daje mu takie prawo? I nie pytam o przepis, który nakazuje kierującemu zatrzymanie się w razie przechodzenia takiego pieszego, tylko o przepis, który zezwala mu na takie przechodzenie.

Rzeczywiście ustawodawca nie raczył napisać tego wprost. Jednak pozwól, że zacytuję przytoczony już przez Ciebie przepis Art.26 pkt 7
"W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia."
Wydaje mi się, że zamiarem ustawodawcy nie było to, żeby kierowca zatrzymywał się przed taką osobą jedynie na przejścich dla pieszych, bo tam i tak ma się zatrzymać, jeżeli ci piesi się na tym przejściu pojawią (pełnosprawni czy niepełnosprawni). W zdaniu tym nie ma słowa o przechodzeniu przez jezdnię tylko na przejściu dla pieszych. Jeżeli niepełnosprawnych mają obowiązywać zasady ogólne ruchu pieszych, to w jakim celu istnieje ten przepis ?
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez cman » piątek 05 lutego 2010, 15:04

Przede wszystkim po to, żeby dać takiemu niepełnosprawnemu szansę przejścia przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, ale w miejscu, w którym jest to dozwolone. No i też już przy okazji, żeby go dodatkowo chronić, jeżeli jednak już się wpakował na jezdnię poza przejściem dla pieszych, w miejscu zabronionym.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sjakubowski » piątek 05 lutego 2010, 15:05

lith napisał(a):Chciałbym Cię zobaczyć w takiej sytuacji: nic nie jedzie, tramwaj Ci ucieka, a ty czekasz grzecznie na zielone. :roll:...


To skrzyżowanie (Przybyszewskiego/Lodowa) jest akurat obok mnie i nie raz chodziłem tam na przystanek tramwajowy. Przyznam, nie jestem idealny i również łamałem niegdyś przepisy i przechodziłem jak na filmie. Ale od czasu, gdy 3 lata temu zostałem ojcem - za każdym razem - sam lub z córeczką na rękach (później za rękę) - zawsze chodzę do przejścia dla pieszych i jeszcze nigdy nie przeszedłem w ten sposób. Musimy sobie uświadomić, iż przyzwalając do tego typu wykroczeń - zwłaszcza pokazując je własnym dzieciom - uczymy ich, że tak jednak można. Przykład zawsze idzie z góry a pierwszym wzorem do naśladowania jest zawsze rodzic!
Mało tego - skoro dziecko widzi, że ktoś inny tak przechodzi przez jezdnię - to oznacza, że jednak można i da się... Nic przecież się nie stało...
Dlatego właśnie potępiam takie zachowanie!

lith napisał(a):albo jak nakłaniasz dziadka o lasce, żeby nadrabiał 50m, na przejście, skoro i tak nic nie jedzie :twisted:

Powiem tak - niestety jedyne co mogę (albo aż) to właśnie ukazywanie tego typu wykroczeń. Fakt, czasem żałuję, iż nie mam mocy dawania mandatów - no ale cóż... Zastanowię się, czy gdy będę nagrywać wykroczenia kierujących, w przypadku naprawdę groźnych i debilnych zachowań - nie przesłać materiałów do odpowiednich służb...

cman napisał(a):Przede wszystkim po to, żeby dać takiemu niepełnosprawnemu szansę przejścia przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, ale w miejscu, w którym jest to dozwolone.
Czyli np. 100 metrów od przejścia dla pieszych przez jezdnię bez torowiska.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez WOJO » piątek 05 lutego 2010, 15:27

cman napisał(a):Przede wszystkim po to, żeby dać takiemu niepełnosprawnemu szansę przejścia przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, ale w miejscu, w którym jest to dozwolone. No i też już przy okazji, żeby go dodatkowo chronić, jeżeli jednak już się wpakował na jezdnię poza przejściem dla pieszych, w miejscu zabronionym.

Domyślam się, że masz na myśli odcinek do 100m od przejścia, jako miejsce zabronione dla ruchu pieszych (ogólnie). Uważam, że przytoczony przepis obowiązuje jednak na przejściu (pokrywa się z zasadami ogólnymi), do 100m od przejścia (liberalizuje zasady ogólne dla niepełnosprawnych) i powyżej 100m (także pokrywa się z zasadami ogólnymi).:)
WOJO
 
Posty: 182
Dołączył(a): wtorek 08 grudnia 2009, 18:19

Postprzez sjakubowski » piątek 05 lutego 2010, 15:29

WOJO napisał(a):Uważam, że przytoczony przepis obowiązuje jednak na przejściu (pokrywa się z zasadami ogólnymi), do 100m od przejścia (liberalizuje zasady ogólne dla niepełnosprawnych) i powyżej 100m (także pokrywa się z zasadami ogólnymi).:)


Jeśli chodzi o kierujących tak, jeśli chodzi o niepełnosprawnych - nie!

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
cron