Zdawanie prawa jazdy 8, 9, 10 i więcej razy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ks-rider » wtorek 09 lutego 2010, 15:23

Borys68 napisał(a):Ahoj!
Pawlisko7 napisał(a):Wybacz, ale jak dla mnie kierowca z prawdziwego zdarzenia(a tylko taki powinien otrzymać prawo jazdy) musi umieć jeździć wieloma różnymi samochodami.

Nie zgadzam się z tą opinią. Kierowca musi umieć jeździc SWOIM.
Borys


Moim zdaniem kierowca z prawdziwego zdarzenia bedzie jezdzil wszystkim i pojazdami. Zeby byc przecietnym trzeba byloby jezdzic kazdym w swojej klasie, reszta to przecietniaki.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez opel_corsa » wtorek 09 lutego 2010, 15:30

Asmodeusz napisał(a):Już, widząc Yarisa, dostaję drgawek z nerwów, że coś takiego jeździ i jeszcze sprzedaje się jako "nowoczesne i komfortowe".

A mi się akurat bardzo podobała Yariska na egzaminie. Bez porównania lepsza od Corsy, z którą się dość trochę namęczyłam... Wg mnie Toyota jest bardzo przystępnym autkiem dla kursantów. Bardzo mi się te autko podoba!
03.03.2008 - plac
28.04.2008 - plac
26.06.2008 - plac
01.10.2008 - miasto
19.11.2008 - plac
08.01.2009 - miasto
22.10.2009 - plac
15.12.2009 ZDANE!!!
Avatar użytkownika
opel_corsa
 
Posty: 62
Dołączył(a): niedziela 17 lutego 2008, 21:22

Postprzez cman » wtorek 09 lutego 2010, 15:56

ks-rider napisał(a):Cman wszystko fajnie, tylko czy nie mozny by tego luku przeniesc z placu manewrowego na ulice ?

A można by, jak najbardziej, jestem za.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez lith » wtorek 09 lutego 2010, 17:14

ks-rider napisał(a):Cman wszystko fajnie, tylko czy nie mozny by tego luku przeniesc z placu manewrowego na ulice ?

Jazdę do przodu mamy, łuki przodem. Łuk tyłem jest przy zawracaniu. Zostaje jazda pasem do tyłu :)

Pawlisko7 napisał(a):
Asmodeusz napisał(a):Po prostu nie jest w stanie strawić możliwości jazdy samochodem bez PCR, zmiennego wspomagania, kamerki wstecznej, czujników parkowania, autostabilizacji toru jazdy, skrzyni CVT.

Nauka jazdy odbywa się na przeciętnym, można powiedzieć standardowym modelu. Z jednej strony ma osprzęt, który jest uważany za standard i jest w większości samochodów, (można by się uczyć bez np.wspomagania kierownicy- i wielu motywowałoby to tym: "że jak się nauczysz bez wspomagania to każdym pojedziesz", a przecież większość po egzaminie i tak będzie to wspomaganie miała więc po co utrudniać) z drugiej strony nie ma tam technologii NASA miliona kamer i czujników, bo prawie nikt takim samochodem po kursie jeździł nie będzie, prawko dostaje się na wszystkie samochody, a nie tylko na swój- więc niestety po wyjściu z takiej wszystkomającej wypasionej elki trzeba by się samemu uczyć cofania, wyczucia wymiarów, kręcenia kółkiem na wstecznym itd... jakoś nie widzę sensu. Jak zdasz egzamin to możesz sobie kupić autko samoparkujące z wszystkimi systemami Możesz też sobie kupic jakiś skansen, gdzie będziesz odpalał na ssaniu i siłował się z kierą. Po egzaminie już co kto lubi. Kurs ma zapewniać dość dobry punkt wyjścia.

Wybacz, ale jak dla mnie kierowca z prawdziwego zdarzenia(a tylko taki powinien otrzymać prawo jazdy) musi umieć jeździć wieloma różnymi samochodami.

Jak dla mnie kierowca, który może otrzymać prawo jazdy powinien
być w stanie opanować jazdę takimi samochodami jakimi będzie chciał. Czyli zna podstawy, umie logicznie myśleć- do reszty już dojdzie/dopyta się/doczyta. Raczej normalnym jest to, że trzeba wyczuć samochód, jego wymiary, zachowanie. Dla mnie umieć jeździć jakimś samochodem to nie tylko umieć ruszyć nim z miejsca. Więc ma się dobrze opanowana jazdę tylko tym/mi z którymi się miało do czynienia- a często to jest jeden :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » wtorek 09 lutego 2010, 17:23

lith napisał(a):

Jak dla mnie kierowca, który może otrzymać prawo jazdy powinien
być w stanie opanować jazdę takimi samochodami jakimi będzie chciał. Czyli zna podstawy, umie logicznie myśleć- do reszty już dojdzie/dopyta się/doczyta. Raczej normalnym jest to, że trzeba wyczuć samochód, jego wymiary, zachowanie. Dla mnie umieć jeździć jakimś samochodem to nie tylko umieć ruszyć nim z miejsca. Więc ma się dobrze opanowana jazdę tylko tym/mi z którymi się miało do czynienia- a często to jest jeden :)
Chociaż jeden normalnie myślący... :D Ciekawy jestem jak wygladałaby jazda TIRem po toyotce :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez ks-rider » wtorek 09 lutego 2010, 17:31

lith napisał(a):
ks-rider napisał(a):Cman wszystko fajnie, tylko czy nie mozny by tego luku przeniesc z placu manewrowego na ulice ?

Jazdę do przodu mamy, łuki przodem. Łuk tyłem jest przy zawracaniu. Zostaje jazda pasem do tyłu :)


Luk tylem przy zawracaniu jest waski. Propozycja byla aby cofac przy krawezniku o obojetnie jakim promieniu. Do tego pas nie jest potrzebny.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez Pawlisko7 » wtorek 09 lutego 2010, 18:08

lith napisał(a):Jak dla mnie kierowca, który może otrzymać prawo jazdy powinien być w stanie opanować jazdę takimi samochodami jakimi będzie chciał. Czyli zna podstawy, umie logicznie myśleć- do reszty już dojdzie/dopyta się/doczyta. Raczej normalnym jest to, że trzeba wyczuć samochód, jego wymiary, zachowanie. Dla mnie umieć jeździć jakimś samochodem to nie tylko umieć ruszyć nim z miejsca. Więc ma się dobrze opanowana jazdę tylko tym/mi z którymi się miało do czynienia- a często to jest jeden :)


Wiadomo, że samochód trzeba wyczuć, ale kolega pisał o tym, że jego znajoma nie może zdać egzaminu, bo jest przyzwyczajona do innego samochodu z wieloma funkcjami. A na czym w takim razie się uczyła jeździć? Przecież L-ki to te same samochody, na których jest egzamin.
I dalej podtrzymuję zdanie, że kierowca który ma otrzymać prawo jazdy powinien chociaż przyzwoicie panować nad różnymi rodzajami samochodów.

szerszon napisał(a):Ciekawy jestem jak wygladałaby jazda TIRem po toyotce


Równie dobrze można się zastanawiać jak wyglądałoby zdanie matury przez ucznia, który właśnie skończył podstawówkę :)
Avatar użytkownika
Pawlisko7
 
Posty: 127
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2009, 08:10
Lokalizacja: Wielkopolska

Postprzez sankila » wtorek 09 lutego 2010, 21:13

Pawlisko7 napisał(a):Przecież L-ki to te same samochody, na których jest egzamin.

Niekoniecznie, nie wszystkie OSK zmieniają samochody razem z WORDem. Na egzaminie nie ma możliwości "rozjeździć się" a z reguły kursant nie ma doświadczenia z wieloma samochodami.

I dalej podtrzymuję zdanie, że kierowca który ma otrzymać prawo jazdy powinien chociaż przyzwoicie panować nad różnymi rodzajami samochodów.

A po co?
Niech opanuje jeden - byle dobrze.
Jeśli się zrozumie zasady działania jednego auta - przyzwyczajenie się do innego to mały pikuś.
Egzamin na PJ powinien sprawdzać umiejętność bezpiecznej jazdy a nie opanowanie wszystkiego, co stworzyła motoryzacja. To jest początek kariery kierowcy, a nie kwalifikacja na mistrza.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez piotrekbdg » wtorek 09 lutego 2010, 21:21

Niekoniecznie, nie wszystkie OSK zmieniają samochody razem z WORDem.


No ale OSK jest teraz tyle na rynku że wybór takiego gdzie fury odpowiadają tym egzaminacyjnym to nie problem.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mls » środa 10 lutego 2010, 02:11

Co więcej, jest coraz większy wybór OSK w których mają także inne auta niż takie jak na egzaminie. U mnie było to vivaro (różniące się od "szkolnego" yarisa tym, że było w dieslu i miało 6-biegową skrzynię), są szkoły mające mini w automacie, fiata 500 też widziałem (w tej samej szkole co mini, też w automacie, nazwę w Warszawie można samemu odgadnąć bo szkoła jedna z "większych"). Przy czym, o ile jazda mini czy 500, poza skrzynią biegów, wiele się od yarisa nie różni (podobne wymiary pojazdów), o tyle opel vivaro (w wersji osobowej - takie ułatwienie, bo ma lusterko wsteczne) to już całkiem inne gabaryty, waga i sposób prowadzenia niż toyota... A w czasie kursu można było sobie kilka godzin zażyczyć właśnie na tym samochodzie, z czego nie omieszkałem nie skorzystać.
Avatar użytkownika
mls
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela 31 stycznia 2010, 00:38
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Postprzez yogge » środa 10 lutego 2010, 02:32

Borys68 napisał(a):Nie zgadzam się z tą opinią. Kierowca musi umieć jeździc SWOIM.
Borys


W porządku. Przy założeniu, że w dokumencie będzie miał wpisaną adnotację, że jeździć może tylko konkretnym egzemplarzem konkretnej marki.

W każdej innej formie prawo jazdy jest dokumentem uprawniającym do poruszania się JAKIMKOLWIEK samochodem (no, oczywiście mieszczącym się w danej kategorii).

Jeśli kierowce przerasta prowadzenie innego niż swój samochodu - to przecież może zrezygnować z jazdy, nikt mu pistoletu przy skroni z reguły nie trzyma.
yogge
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 16:12

Postprzez yogge » środa 10 lutego 2010, 02:33

Borys68 napisał(a):Nie zgadzam się z tą opinią. Kierowca musi umieć jeździc SWOIM.
Borys


W porządku. Przy założeniu, że w dokumencie będzie miał wpisaną adnotację, że jeździć może tylko konkretnym egzemplarzem konkretnej marki.

W każdej innej formie prawo jazdy jest dokumentem uprawniającym do poruszania się JAKIMKOLWIEK samochodem (no, oczywiście mieszczącym się w danej kategorii).

Jeśli kierowce przerasta prowadzenie innego niż swój samochodu - to przecież może zrezygnować z jazdy, nikt mu pistoletu przy skroni z reguły nie trzyma.

Analogicznie - czy kierowca ma umieć jeździć tylko po drogach, które zna? Czy może poznać zasady poruszania się po drogach i jeździć, gdzie mu będzie trzeba?
yogge
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 16:12

Postprzez lith » środa 10 lutego 2010, 08:50

yogge napisał(a):Jeśli kierowce przerasta prowadzenie innego niż swój samochodu - to przecież może zrezygnować z jazdy, nikt mu pistoletu przy skroni z reguły nie trzyma.

Po co ma rezygnować jak swoim potrafi? Sztuka dla sztuki?

Jeżeli ktoś jeździ np. tico to chyba nie będzie niczym dziwnym jak będzie miał problem/będzie się czuł niepewnie z wciśnięciem sie i zaparkowaniem równolegle vana czy przerośniętego kombiaka. Bo głównie to działa jednak z mniejszego na większy- w druga stronę najwyżej duże odstępy się zostawia xD

jak ktoś się boi jeździć innym samochodem niz swój to jego problem i nie wiem o co się burzyć.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » środa 10 lutego 2010, 11:15

Jeżeli ktoś jeździ np. tico to chyba nie będzie niczym dziwnym jak będzie miał problem/będzie się czuł niepewnie z wciśnięciem sie i zaparkowaniem równolegle vana czy przerośniętego kombiaka. Bo głównie to działa jednak z mniejszego na większy- w druga stronę najwyżej duże odstępy się zostawia xD


Zgadza się, ale swoją drogą toniektórych na tym forum to już nie zoruzmiem chyba. Jak ktoś będzie dobrze jeździł swoją furą i bezpiecznie to źle, bo powinien jeździć doskonale jeszcze hammerem, kombi i każdym innym egzemplarzem.

W każdej innej formie prawo jazdy jest dokumentem uprawniającym do poruszania się JAKIMKOLWIEK samochodem (no, oczywiście mieszczącym się w danej kategorii).


Sla mnie ważne żeby kierowca umiał jeździć jednym a dobrze niż każdym, ale za to do dupy. Według twoich kryteriów ktoś kto jeździ nieźle na B, ale nie umie prowadzić traktora, albo walca drogowego nie nadaje się na kierowcę i ma zrezygnować...pogratulować tylko.

Niedługo trzeba będzie mieć prawko B na quady i jak się okaże że któryś z dotychczasowych kierowców nie umie ich obsługiwać to piwinni mu zabrać. Przecież nie umie kierować każdym pojazdem na B! Skandal!
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez ks-rider » środa 10 lutego 2010, 11:32

piotrekbdg napisał(a):
Niedługo trzeba będzie mieć prawko B na quady i jak się okaże że któryś z dotychczasowych kierowców nie umie ich obsługiwać to piwinni mu zabrać. Przecież nie umie kierować każdym pojazdem na B! Skandal!


na jakie Quady i jaka kategorie ? ? ?

Moze poprztesz to jakims §§ ?

mam nieco inne wiadomosci ale chetnie dowiem sie czegos innego.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości
cron