Instruktor chce zapisać na egzamin...

[Bolcia]

Ja tam proponuję jednak zapisać się samemu. Ja się zapisywałam sama, pani w wordzie podała mi dostepne dni i godziny i mogłam sobie wybrać tak jak mi pasowalo, a nie że mnie nagle ktoś zapisze o jakiejś godzinie kiedy mam zajęcia...

[kleo1991]

Mnie również na egzamin zapisywał instruktor i nie widzę w tym żadnego problemu, do WORD-u mam dość daleko, a instruktorzy są tam codziennie bo większość godzin jazd jest właśnie tam.
A co do terminu to przecież wystarczy wcześniej pogadać z instruktorem i najzwyczajniej w świecie powiedzieć kiedy ma nie wystawiać bo akurat wtedy mi nie pasuje i problem z głowy, a poza tym przecież istnieje możliwość zmiany terminu egzaminu, może również to załatwić instruktor, musi mieć tylko ze sobą jeszcze ten kwitek co dają w WORD-dzie z datą kiedy egzamin.

pozdrawiam

[Spoxter]

Ja mam do najbliższego WORDu około 40 km.
I mój instruktor super koleś :) mi zaproponował, że może mnie zapisać z tym że muszę mu podpisać pełnomocnictwo no i on w tedy bierze pierwszy lepszy termin i nie może powybrzydzać przy okienku za bardzo...

Za to możemy na jazdach (bo na jazdach 3h jeździłem do Tarnobrzega) i tam razem podejdziemy i powybrzydzasz sobie. I tak zrobiliśmy.

Jak kto woli jedni z tego korzystają inni nie :wink: Nie widzę w tym nic złego poza tym że no fakt faktem samemu można sobie bardziej pokombinować ;)

[wojciech1962]

Jako instruktor powiem Wam tak:
W wielu postach powyżej było to wyjaśnione. Generalnie, zgodnie z prawem po ukończeniu wymaganego szkolenia i na podstawie zdanego egzaminu wewnętrznego Kierownik Ośrodka Szkolenia wystawia zaświadczenie o ukończeniu szkolenia i tak na dobrą sprawę przygoda z nauką jazdy się kończy. Oczywiście, o ile zdasz egzamin państwowy.
Praktyki załatwiania spraw w WORD przez instruktora biorą się z dobrego obyczaju dbałości o kursanta/klienta. Szczególnie dotyczy to, jak już wcześniej zauważyła Driverka, kursantów szkolących się w miejscowościach, w których nie ma siedziby WORD-u, a sami też dojeżdżają gdzieś spod lasu, żeby odbyć szkolenie. Wyobraźcie sobie osobę, która otrzymała w OSK zaświadczenie o ukończeniu kursu i jej zadaniem teraz jest udać się do WORD-u aby "zameldować się" na egzamin. Uwierzcie mi - wyprawa na cały dzień. A instruktor i tak prawie codziennie jest w WORD-zie to przy okazji załatwi i to. A dla kursanta to dzień w plecy, czas, pieniądze, nerwy.

[alez-fajnie]

Jeśli aż drżysz ze strachu to powiedz, że to nie problem - masz własne kończyny, na których dostaniesz się do WORD. Tylko nie wiem, czemu to ma służyć. To nie problem napisać upoważnienie i poprosić o świstek o instruktora, że zobowiązuje się to załatwić w Twoim imieniu, skoro się boisz.

[Dzasta001]

W wordzie ( Bialystok) trzeba stawić się osobiście na zapis. Nawet rodzic z upoważnieniem nie może, ponieważ "pomieszczenie jest kamerowane" i sprawdzają podobieństwo z dowodem.