Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez patmil27 » piątek 15 czerwca 2012, 17:12

Witam, właśnie wróciłam z 8 egzaminu i już jestem na skraju załamania nerwowego.Błagam pomóżcie, nie mogę zdać. Wsiadam do auta na egzaminie i przeżywam koszmar.Stres dosłownie mnie zabija :( Wyjeżdżam z WORD na miasto, a tu jeszcze gorzej.Nagle zapominam wszystkiego, gubię się.A to ręcznego do końca nie opuszczę, a to kierunku nie włączę itp.Ale najgorsze że sama jazda na egzaminie jest dla mnie koszmarem, a jak chodzę na jazdy z instruktorem albo jeżdżę swoim autem z mężem to jest super.Miałam już trzech instruktorów i każdy twierdzi ,że dobrze jeżdżę, nawet mój mąż twierdzi ,że ja umiem jeździć, że gdyby miał choć cień wątpliwości to by mi w życiu nie pozwolił wozić dwójki naszych malutkich dzieci :( Nie wiem co mam dalej robić, jestem naprawdę zrezygnowana.Może ja się naprawdę nie nadaję na kierowcę, a może powinnam do psychologa się udać???Nie wiem co robić, BŁAGAM POMÓŻCIE. Czy jest ktoś na tym forum kto zdawał tyle razy, bo jak w okolicy się pytam to góra za 7 zdają ?
patmil27
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 15 czerwca 2012, 16:57

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez ks-rider » piątek 15 czerwca 2012, 18:17

Idz do psychologa i nim porozmawiaj, bo watpie aby ktos Ci na forum pomogl.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez alice_b » piątek 15 czerwca 2012, 20:19

godzinę przed egzaminem tabletka na nerwy i będzie dobrze
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Tomasz2222 » sobota 16 czerwca 2012, 02:11

Ja ci współczuję ja zdałem za 3 razem moim zdaniem zmień instruktora ponieważ jeśli już podchodzisz 9 raz to znaczy że trafiłaś na słabego instruktora jeśli zaś instruktor nie pomaga to staraj się lepiej uczyć i zapamiętywać tego czego cię uczą no i manewry jak na przykład plac i obsługę poćwicz sobie aby lepiej przyswoić sobie do pamięci jeśli wyczujesz że wszystko idzie gładko to powiem luz luz i jeszcze raz luz wówczas egzamin na pewno zdasz.Życzę powodzenia
Tomasz2222
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 09 listopada 2011, 18:36

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Paula1992 » sobota 16 czerwca 2012, 21:26

Współczuję Ci serdecznie, ja zdałam za 9.razem, więc rozumiem, co przeżywasz. Jeśli chciałabyś pogadać pisz na gg : 11693478
Paula1992
 
Posty: 52
Dołączył(a): poniedziałek 27 czerwca 2011, 18:57

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Kamasek » niedziela 17 czerwca 2012, 17:17

alice_b napisał(a):godzinę przed egzaminem tabletka na nerwy i będzie dobrze


Na to trzeba uważać, bo niektóre zamulają, a to jest niebezpieczne. Było już o tym na forum.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez among » niedziela 17 czerwca 2012, 19:26

patmil27 napisał(a):nawet mój mąż twierdzi ,że ja umiem jeździć, że gdyby miał choć cień wątpliwości to by mi w życiu nie pozwolił wozić dwójki naszych malutkich dzieci


Twój mąż jest tak samo nieodpowiedzialny jak i Ty pozwalając wozić dwójkę małych dzieci komuś kto nie ma prawa jazdy. Do psychologa to powinnaś iść z innym problemem tj. lekkomyślnością i brakiem fantazji.

Nie bez powodu nie zdałaś 8 razy !!!
Zbieraj punkty karne - 24 punkty możesz wymienić na rower.
"Gdy alkoholu pełne nieba - pękają mózgi oraz drzewa"
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
among
 
Posty: 293
Dołączył(a): środa 11 kwietnia 2012, 03:00
Lokalizacja: Szukam Satelity...

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Matius » niedziela 17 czerwca 2012, 20:54

among napisał(a):
patmil27 napisał(a):nawet mój mąż twierdzi ,że ja umiem jeździć, że gdyby miał choć cień wątpliwości to by mi w życiu nie pozwolił wozić dwójki naszych malutkich dzieci


Twój mąż jest tak samo nieodpowiedzialny jak i Ty pozwalając wozić dwójkę małych dzieci komuś kto nie ma prawa jazdy. Do psychologa to powinnaś iść z innym problemem tj. lekkomyślnością i brakiem fantazji.

Nie bez powodu nie zdałaś 8 razy !!!


A myślisz że ile osób na drodze mijasz które:
- Nie mają prawa jazdy...
- Jada po używkach...
- Zdały prawo jazdy za pieniądze...
Nie wiem co Ci doradzić na opanowanie nerwów. Zostaje mi tylko życzyć powodzenia na następnym egzaminie.
- 10.10.2010 - Teoria 3 błędy.
- 27.06.2011 - Teoria - 1 błąd.
- 27.06.2011 - Praktyka 0 błędów.
Matius
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 26 czerwca 2011, 16:23
Lokalizacja: Katowice - Giszowiec

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez patmil27 » poniedziałek 18 czerwca 2012, 16:09

among napisał(a):
patmil27 napisał(a):nawet mój mąż twierdzi ,że ja umiem jeździć, że gdyby miał choć cień wątpliwości to by mi w życiu nie pozwolił wozić dwójki naszych malutkich dzieci


Twój mąż jest tak samo nieodpowiedzialny jak i Ty pozwalając wozić dwójkę małych dzieci komuś kto nie ma prawa jazdy. Do psychologa to powinnaś iść z innym problemem tj. lekkomyślnością i brakiem fantazji.

Nie bez powodu nie zdałaś 8 razy !!!

Ja nie napisałam, że jeżdżę z dziećmi!!!Po szczerej rozmowie z mężem, on stwierdził, że nie pozwoliłby mi wozić dzieci po zdaniu prawka, gdyby miał wątpliwości co do mojej jazdy, a powiedział ,że śmiało będę mogła jeździć z dzieciaczkami.To ja co dzień zadaję jemu pytanie czy na pewno się nadaję, czy na pewno córciom nie zrobię krzywdy??A dodam że widział jak jeżdżę, bo ćwiczył ze mną na bocznych wiejskich drogach , gdzie nic nie jeździ.Więc jak nie znasz mnie i całej sytuacji to nie interpretuj moich słów jak Ci się podoba, bo zrobiłaś/łeś ze mnie na forum osobę nieodpowiedzialną i wręcz głupią.Najgorsi są ludzie, którym się wydaje ,że pozjadali wszystkie rozumy i że wszystko o wszystkich wiedzą!!!
patmil27
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 15 czerwca 2012, 16:57

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez mk61 » wtorek 19 czerwca 2012, 01:06

patmil27 napisał(a):Najgorsi są ludzie, którym się wydaje ,że pozjadali wszystkie rozumy i że wszystko o wszystkich wiedzą!!!

Najgorsi są ludzie, którzy wolą jęczeć, zamiast się nauczyć, uwierzyć w siebie, nabrać pewności. Co niby może zrobić mąż? On Ci tylko powie, czy w Ciebie wierzy, czy nie. Ale co z tego, skoro sama w siebie nie wierzysz i pytasz, czy komuś nie zrobisz krzywdy? To zależy tylko od Ciebie. Naucz się jeździć, panować nad nerwami, czy czego Ci tam brakuje i zdecyduj, czy Cię to nie przerasta (tylko tak obiektywnie). Brak pewności to niestety bardzo częsta sytuacja na drogach, a przede wszystkim, bardzo niebezpieczna. Nikt za Ciebie hamulca nie wciśnie i nie skręci kierownicą. Musisz sama nad sobą panować.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Kamasek » wtorek 19 czerwca 2012, 17:21

@mk61
Nie wiem czy chciałeś autorkę testu zmotywować czy zdemotywować, ale napewno przeraziłeś. Ja nie boję się jeździć, a wręcz uwielbiam(odbioru prawka nie mogę się doczekać), ale ciarki po plecach przechodzą jak czyta się twój post.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Mas74 » wtorek 19 czerwca 2012, 20:04

Kamasek Kolega mk61 tylko prawdę opisał. :lol: Ja osobiście coraz bardziej boję się jeździć widząc co się dzieje na drogach.
...a może już mi się to po prostu znudziło i stało czynnoscią wielece... nudną?...

patmil27 spookojnie, moze wizyta u psychologa? Niektóre WORD-y maja takiego na stanie. Może za bardzo jesteś rozproszona? Pomyśl podczas egzaminu że obok Ciebie siedzi egzaminator w wielkich różowych śpiochach z śliniakiem. A podczas jazdy przełącz sie z trybu jadę instruktorsko na jadę egzaminacyjnie i po raz ostatni.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez mk61 » wtorek 19 czerwca 2012, 21:55

Kamasek napisał(a): ciarki po plecach przechodzą jak czyta się twój post.

Mnie ciarki przechodzą, jak widzę kogoś niezdecydowanego na drodze. Gdy ktoś taki Cię przypadkiem zepchnie z pasa, albo doprowadzi do gwałtownego hamowania, to zrozumiesz, o czym mówię. :)
Poprzednim postem chciałem tylko poprosić o obiektywną ocenę swoich umiejętności i swoich nerwów. Nie chciałem ani zdemotywować i mówić "nie nadajesz się", ale też nie pcham na siłę z tekstem "na pewno Ci się uda". Spojrzenie na siebie "chłodnym okiem" czasem da więcej, niż pocieszanie, lub ubliżanie. :)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez RossoneriDevil » środa 20 czerwca 2012, 16:12

Czy jest ktoś na tym forum kto zdawał tyle razy, bo jak w okolicy się pytam to góra za 7 zdają ?


Kto ile razy zdawał to jest nie ważne i tym się nie przejmuj.
Ja myślę że ważne są błędy które popełniasz na egzaminie i na nie zwrócić szczególną uwagę, skoncentrować się na te 40 minut jak najbardziej się da...
Nerwy zawsze są i to zależy od człowieka jak sobie z tym radzi....ja np. żołądek miałem w gardle i czekałem na egzamin ok. 2 godzin.
Co za Tobą przemawia? Na pewno to że wiesz już jaka jest atmosfera na egzaminie itd.

Ja podszedłem do tego w ten sposób że pomyślałem sobie iż wiozę bardzo ważną osobistość np.Prezydenta czym automatycznie tłumaczyłem sobie swoje zdenerowanie...koncentrowałem się na komendach i na wszystkich czynnościach jakie powinny być przy nich spełniane.
Do tego wybrałem porę wieczorną gdzie na drogach jest luźno co ułatwiło mi znacznie zadanie:)
Oraz powtarzałem sobie ...."nie dam Ci się zdyskwalifikować"

Czym Cię jeszcze pocieszyć...może tym że na początku jak już miałem prawko i samochód to zapominałem o światłach aby je włączyć...o ręcznym....miałem problem z wyczuciem sprzęgła przez co gasł mi co chwila albo szarpał jak dziki...jechałem na włączonym keirunkowskazie przez jakiś czas i takie tam.
Wszystko to przechodzi w miarę szybko także tego typu błędy na egzaminie mogą wystąpić jeszcze po. Ale na egzaminie trzeba się skoncentrować na MAXA. i obcykać sobie wszystko tak aby zostawić miejsce na błędy podczas jazdy a nie na jakiś ręczny :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Ratunku! To już 9 egzamin !!!

Postprzez Kamasek » środa 20 czerwca 2012, 18:37

mk61 napisał(a):Mnie ciarki przechodzą, jak widzę kogoś niezdecydowanego na drodze. Gdy ktoś taki Cię przypadkiem zepchnie z pasa

Zrobił mi to ford galaxy przy skręcaniu w lewo na światłach. Gdyby nie wolny prawy pas(kończący się) to kolejna elka byłaby do naprawy. Były to ostanie 2h jazdy w dniu egzaminu. Najbardziej i tak trzeba uważać na rowerzystów, dzieci i pijaków.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości