furby napisał(a):@Drezyna:
Od kiedy znaki sa wazniejsze od Kodeksu?
A od kiedy przepisy ogólne są wyżej od znaków i sygnałów drogowych?
Zechciej przyjąć do wiadomości, że to nie jest droga/ulica jednokierunkowa. Jazda "pod prąd" może odbywać się również na jezdni dwukierunkowej i to zarówno w obu kierunkach i nie zawsze jest to niezgodne z prawem.
Szerszon nie zaznaczył, z której strony auto jechało "pod prąd", niemniej w tym miejscu (skrzyżowanie) żaden pojazd nie miał prawa poruszać się pasem dla przeciwnego, względem swojego, kierunku ruchu.
Kto winien? To jest również temat rzeka (jak z rondami

).
Jest kilka warunków, które muszą zaistnieć, by uznać winę jednego z nich. W większości takich przypadków policja/sąd obwinia wyjeżdżającego z podporządkowanej, choć nie zawsze.
Ja nie podejmuję się rozstrzygać bez większej ilości danych.
