Dzień dobry.
Do egzaminu praktycznego podchodziłam już 3 razy. Okropnie się stresuję tym egzaminem, tak, że z nerwów, aż mnie trzęsie. Przy pierwszych dwóch razach poległam na placu manewrowym. Jeden popełniony błąd powodował u mnie jeszcze większe nerwy i z tego wszystkiego już sama nie wiedziałam co robię. Za trzecim razem plac manewrowy poszedł gładko, natomiast po ok. 25 minutach egzamin przerwał jazdę po mieście z wynikiem negatywnym - błąd przy zawracaniu z użyciem wstecznego.
Mój instruktor powiedział mi, że po 3-ech niezdanych egzaminach powinnam odbyć 3 jazdy po dwie godziny i w tym zdać u niego egzamin wewnętrzny. Jeśli nie zdam u niego egzaminu wewnętrznego to odwoła mój, już wcześniej, zarezerwowany egzamin.
W związku z powyższym pojawia się moje pytanie, czy jest jakiś przepis mówiący o tym, że po 3 porażkach jest obowiązek wyjeżdżenia 3 jazd i ponownego zdania egzaminu wewnętrznego w OSK ? I czy jak już mój instruktor zwolnił mój numer PKK do WORD to ma prawo odwołać mój egzamin i zablokować mój PKK?
Dodam, że przed egzaminem praktycznym instruktor nie miał do mnie zażaleń, a na jazdach szło mi dobrze.
Będę wdzięczna za odpowiedzi, ponieważ szukałam czegoś na ten temat i nie znalazłam.