Otóż nie. Ja wiem, że w Polsce generalnie jest słabo ze ścieżkami rowerowymi w miastach. I o to mi generalnie chodziło. Jak też to mówią... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W porównaniu np. z Somalią to Polska jawi się zapewne jako raj ścieżek rowerowych w miastach. W porównaniu z Niemcami czy Danią to jednak Polska wypada dosyć blado. Ja jednak z natury wolę porównywać takie sprawy z lepszymi i aby to ich starać się dogonić a nie np. Somalię.
Ale już wchodząc w temat.... trzeba by porównać ile w Elblągu (w mieście) jest kilometrów chodników i zestawić to z tymi 21 km dróg rowerowych. Wyniki byłyby zapewne bardzo przykre jeśli by podać stosunek procentowy km chodników do km dróg rowerowych. Na tej mapie co wkleiłeś na końcu to są przede wszystkim główne arterie miasta
Co do podanego faktu, że w CH Ogrody jest specjalne pomieszczenie dla rowerów... to znalazłem na ten temat artykuł, że ludzie narzekali, że w tym pomieszczeniu nie ma kamer, więc też nie super rozwiązanie. Choć to artykuł z 2015r. może teraz już są tam kamery, nie wiem.
Cyryl8 napisał(a):od 2013 roku rowery można przewozić w komunikacji miejskiej.
A we Wrocławiu nie można? Bo nie wiem czy ten fakt traktować jako łaskawy akt wspaniałomyślności.
Co do stojaków rowerowych w Elblągu... Jest ich kategorycznie zbyt mało, skandalicznie zbyt mało. Choć fakt faktem... porównuje to do Niemiec, choćby do aktualnego 6 tysięcznego miasteczka gdzie wyjeżdżam pracować. Choć mam świadomość, że gdybym pojechał gdzieś na prowincje Kazachstanu to bym doszedł do wniosku, że w Elblągu ze stojakami nie jest tak źle. Jak mówiłem, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.