Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Kordula** » niedziela 13 lipca 2003, 21:23

To mi raczej nie grozi, bo autostrad to nie mamy zbyt wiele. Ale całkiem fajnie się po nich jeździ.

przez **Kordula** » niedziela 13 lipca 2003, 21:27

To mi raczej nie grozi, bo autostrad to nie mamy zbyt wiele. Ale całkiem fajnie się po nich jeździ.

przez **scorpio44** » niedziela 27 lipca 2003, 23:25

Ja powiem jedno. Nie znam większych chamów niż kierowcy tirów...

przez **Slawek** » poniedziałek 28 lipca 2003, 13:27

Trochę za bardzo uogólniasz. Nawet wśród najgorszych są "białe owce" :wink:

przez **Kordula** » poniedziałek 28 lipca 2003, 13:46

Jakoś ciężko spotkać takich na polskich drogach. Dla mnie to są chamy, którzy myślą, że mają wielkie samochody, to wszystko im wolno na drodze. Oni nie mają żadnej kultury na tej drodze.

przez **Slawek** » poniedziałek 28 lipca 2003, 14:07

Kordula - teraz to jesteś żałosna. Tak się denerwujesz, jak krytukuję kobiety za kierownicą, mimo że ja przyznaję, że nieliczne z nich jeżdżą naprawdę dobrze, a sama teraz twierdzisz, że dana grupa kierowców, to chamy i to bez prawie bez wyjątków. Masz mentalność Kalego, jeśli wiesz o czym mówię. Po prostu żałosne.

przez **Kordula** » poniedziałek 28 lipca 2003, 17:46

Jest między tym drobna różnica, Ty opowiadasz jakieś wyssane z palca teorie na temat kobiet, a ja po prostu mówię o tym na podstawie doświadczeń z drogi. Przejedź się kiedyś chociażby obwodnicą, albo jakąkolwiek krajówką w towarzystwie kilku tirów to zobaczysz o czym mówię.

przez **szymbas** » poniedziałek 28 lipca 2003, 23:36

Widzieliście kiedyś tiry wyprzedzające się nawzajem? Niesamowity widok... Wszyscy inny kierowcy w popłochu uciekają z drogi...

przez **Kordula** » wtorek 29 lipca 2003, 13:20

o tym mówię, to jest ta ich wielka kultura. Tylko utrudniają ruch innym.

przez **Iza** » środa 30 lipca 2003, 09:31

... i tak najlepsze są koleiny po tirach, na których fajnie rzuca... [;

t.i. t.m.i.

przez **Fridzia** » środa 30 lipca 2003, 15:56

hej
moje zdanie jest mniej wiecej takie: moze kierowcy tirow najwiekszymi chamami nie sa (no moze nie zawsze) ale bardzo mili i uprzejmi to oni na drodze tez sie nie staraja byc!!jada cala ulica, gdzie im tam przyjdzie na mysl jechac po prawej stronie, nawet jak widza, ze ktos chce wyprzedzac!!! a zreszta sa za wielcy i czasem sie ma niezlego stracha jak sie kolo nich przejezdza (przynajmniej ja)...a co do utrudniania ruchu innym w sensie predkosci, to oni calkiem szybko jak na siebie jezdza....ja tam nie wiem jakie maja ograniczenia ale jada jak szloni:)
jednym slowem....nie lubie kolo nich jezdzic ani przejezdzac ani nic

przez **Iza** » środa 30 lipca 2003, 16:30

hm... ja tam nie widziałam tira jadącego wolno ;D
ale u nas w szczecinie to nawet ciągniki wyrabiają normę (dodam, że wpadając do dziur) :P

t.i. t.m.i.

przez **Kordula** » środa 30 lipca 2003, 18:38

Fridzia napisał(a):a co do utrudniania ruchu innym w sensie predkosci, to oni calkiem szybko jak na siebie jezdza....ja tam nie wiem jakie maja ograniczenia ale jada jak szloni:)
jednym slowem....nie lubie kolo nich jezdzic ani przejezdzac ani nic

Jest w tym coś. Ale oni ogólnie utrudniają innym ruch. Ja jakoś nie spotkałam nigdy kierowcy tira, który miałby chociaż trochę kultury. Zwłaszcza w tych większych miastach, nie wiem z czego to wynika, ale im większe miasto, tym mniej kultury.

przez **Sławek_18** » czwartek 31 lipca 2003, 11:41

Kordula napisał(a):
Fridzia napisał(a):a co do utrudniania ruchu innym w sensie predkosci, to oni calkiem szybko jak na siebie jezdza....ja tam nie wiem jakie maja ograniczenia ale jada jak szloni:)
jednym slowem....nie lubie kolo nich jezdzic ani przejezdzac ani nic

Jest w tym coś. Ale oni ogólnie utrudniają innym ruch. Ja jakoś nie spotkałam nigdy kierowcy tira, który miałby chociaż trochę kultury. Zwłaszcza w tych większych miastach, nie wiem z czego to wynika, ale im większe miasto, tym mniej kultury.

Ale Ty masz pecha Kordula.
Strach przejeżdżania koło tirów bierze sie z tąd, że sa mają troche większe samochody a i prędkośc nie najmniejsza.

przez **miros** » czwartek 31 lipca 2003, 13:09

a ja wam powiem pewna rzecz kiedys jechalem wlasnie za takim duzym tirem, zaslanial caly pas, byla noc, wyprzedzac trudno bo droga troche kreta i nie wszystko widac. wychylalem sie kilka razy i nic jakis samochod jechal albo zakret. juz chcialem sobie darowac to wyprzedzanie a w tym momencie kierowca tira wlaczyl kierunkowskaz prawy i zjechal delikatnie na prawo. pozwolil mi siebie wyprzedzic. wyprzedzilem go a nastepnie podziekowalem mu awaryjnymi. no i oczywiscie bylem w szoku.

tak wiec nie zawsze sa tacy kierowcy tirow co tylko mysla o sobie.

Kierowcy Tirów

straaaaaszne

Re: straaaaaszne

Re: straaaaaszne

Kto przegląda forum