Parkowanie.

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Pinger » niedziela 25 lutego 2007, 13:16

nie da rady kazdy jest inny i jezdzi innym samochodem.
Obrazek

Prawko od 10.III.07. Koszt nauki włączania światła przecimgłowego - 112zł :) Reszta rzeczy bezcenna ;)
Avatar użytkownika
Pinger
 
Posty: 26
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 18:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez zuzanka » środa 28 lutego 2007, 17:55

Dziękuję za rady na temat parkowania równoległego.
Niestety nie miałam idealnego instruktora do nauki jazdy :(
Poćwiczę sobie naszym autem na wolnym parkingu.
Mam jeszcze trochę czasu do egzaminu, więc może jako tako mi to będzie szło o wiele lepiej :)
Pzdr.
Avatar użytkownika
zuzanka
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 27 stycznia 2007, 17:13

Re: Parkowanie.

Postprzez ballbinka » środa 28 marca 2007, 11:58

zuzanka napisał(a):Ucząc się na jazdach nadal mam problem z parkowaniem równoległym, jakoś nie mogę sobie poradzić, czasem mi wychodzi dobrze, a czasem już nie . Boję się, że obleję na egzaminie za to :( A czy Wam też cieżko było się nauczyć parkować równoległe?
Pozdrawiam.


Ja też miałam zasadnicze problemy z tym parkowaniem, obiecywałam mojemu Instruktorowi, że jeśli kiedyś jakimś cudem zdam prawko, to nigdy w życiu nie będę pakować w ten sposób, że zmarnuje pół godziny dodatkowo na szukanie innego miejsca, byle nie musieć parkować równolegle :) heh.... jak się ubawił gdy po tygodniu od odebrania tego cennego dokumentu, powiedziałam Mu, że parkuje moje autko tylko i wyłącznie równolegle pod domem :D

Po kursie gdy trafiłam na doszkalające, nie umiałam totalnie parkować równolegle, na 10 kopert wychodził mi jeden wjazd i to bardziej przez przypadek, niż dzięki temu, że umiałam to zrobić (totalny brak wyczucia) wiedział teoretycznie wszystko co i jak, że musi być kąt 45 stopni, że odkręcać gdy światła mam na tej i na tej wysokości, że wyciągać szyję jak żyrafa, żeby widzieć krawężnik.... i lipa ... 1 z 10 :D był do zaliczenia :)

choć im bliżej było do egzaminu tym lepiej mi szło, a mój Instruktor śmiał się, ze moja pięta nie jest już piętą :D

a poza tym mam wrażenie, że od momentu zdania egzaminu, a jeździłam z Instruktorem jeszcze po egzaminie, tak dla siebie już.... wszystko wychodzi lepiej bo już jeździ się bez tej presji, że musze iść i zdać....

No i jeśli jeździ się już na własny rachunek, to taki znienawidzony manewr, który nie wychodzi można poprawić nawet 100 razy, aż osiągnie się zamierzony cel, a nie tylko raz jak na egzaminie :)

teraz parkuję za pierwszym razem, rzadko kiedy robię jedna korektę.... i cieszę się, że nie mam już z tym z tym problemów :D
WORD Wwa :) Odlewnicza :)

kurs 7 X -10 XII 06
13 I - teoria - za 1razem :)
24 II - praktyka - za 1razem :)
odbiór -12 III 07- nareszcie:D

DOSZKALAJĄCE U NAJLEPSZEGO INSTRUKTORA NA ŚWIECIE :) dzięki Arku :D
ballbinka
 
Posty: 36
Dołączył(a): piątek 27 października 2006, 11:32
Lokalizacja: Pruszków

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości