Moim zdaniem osoby kończące kurs na kat.B mają 30 godzin jazd. Szkoły powinny wprowadzić 1 lub 2 godziny manewrów z przyczepką głównie do tyłu. Nie chodzi o perfekcyjna naukę ale aby kursant załapał zasadę jak wykonać np: wjazd tyłem do garażu , juz nie aby wjechał ale poznał jak się do tego się zabrać , jak i w którą strone skręcać. Może się wydaje proste ale na początku łatwo pojąć nie jest.
Kiedyś będzie zmuszony wykonąć jakieś manewry i będzie miał jakieś pojęcie .
Chodzi o poznanie zasady jak to wykonywać , i przekonanie się jak taki"zestaw się zachowuje" kidy się łamie i co w tedy zrobić.
Wjeżdżania będą się uczyć na wyższych kategoriach.
Co o tym myślicie czy to dobry pomysł??