Niedawno moi rodzice zakupili nowy samochód (tzn. nowy jak nowy - używany, czteroletni :wink: ). Rzadko nim jeździłem, głównie po mieście i przy niewielkich prędkościach. Ostatnio jednak mam okazję nieco dłużej jeździć, częstokroć po autostradzie. Niepokoi mnie jednak fakt, że przy każdym nieco mocniejszym hamowaniu, zwłaszcza przy większej prędkości, odczuwalne są dość silne... drgania? wibracje? turbulencje? Uczucie jest takie, jakby się jechało po tarce (może takiej nieco rzadszej). Wyczuwalne są dość mocne regularne drżenia kierownicy, ale i w całym aucie można to odczuć.
Nie znam się na tym, ale przypuszczam, że mogą to być krzywe tarcze hamulcowe. Czy ktoś bardziej kompetentny mógłby się wypowiedzieć? Może to nie krzywe tarcze a np. mocno już wytarte klocki? (to akurat bardzo możliwe) Albo niewyważone koła? (to akurat mało prawdopodobne - były wymieniane i wyważane na początku tego sezonu)
Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to samochód to Impreza 2.0 AWD sedan z 2006. A "nieco mocniejsze hamowanie" oznaczało wciśnięcie hamulca roboczego, ale do granicy przyczepności czy uruchomienia ABSu jeszcze daleko. Samochód jest używany, ale z pewnego źródła, i bezwypadkowy (choć drobne otarcia i puknięcia w zderzak miał - to oczywiste).
A prośbę swą kieruję wpierw do Forumowiczów, bo wiadomo jak to czasem ze "specjalistami" w warsztatach bywa - przejedzie się żeby "zdiagnozować" po czym "nie stwierdzi problemu" i tyle.
PS. A tak dodatkowo - mógłby ktoś opisać pokrótce co może być przyczyną wykrzywienia tarcz hamulcowych?