Hamowanie dobrzE?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez netsatan » czwartek 20 stycznia 2011, 01:38


Oraz przy hamowaniu awaryjnym.

:wink:

Bzdura[/quote]

Napisal ktos kto szkoli tylko i wylacznie kat B. Jak zwyklw wpada " z partyzanta " rzuca haslo w wycofuje sie rakiem !

Wiesz, bzdura to potrafi naklepac po klawiaturze kazde dziecko, znajac jednak Ciebie, wiem, ze nie dostane umotywowania dlaczego tak twierdzisz.[/quote]

Więc ja uargumentuję, dlaczego przy hamowaniu awaryjnym, czyli nagłym i wymagającym jak najszybszego zatrzymania bzdurą jest wysprzęglanie.

Najpierw warto sobie uświadomić czym jest sprzęgło i jak działa, potem czym jest skrzynia biegów i jak działa, a na końcu zapoznać się z techniką "hamowania silnikiem".

W przypadku, kiedy musisz się nagle zatrzymać - sprzęgło wciskaj pod sam koniec, żeby silnik jak najdłużej pomagał Ci w wytracaniu prędkości. To wersja na egzamin. Kiedy ktoś wyskoczy Ci przed koła na ulicy - w ogóle nie wciskaj sprzęgła. Silnik zgaśnie, ale rezultat będzie taki sam, jak po wysprzęgłeniu.
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez lith » czwartek 20 stycznia 2011, 02:35

Ja silnik zgasiłem przy hamowaniu awaryjnym tylko raz :) Jak mi na kursie gołąb wyskoczył na jakiejś osiedlowej drodze xD. Dociśnięcie sprzęgła w odpowiedniej chwili dość szybko zaczyna mieć miejsce wręcz automatycznie ;p, więc mimo, że hamując jak mi ktoś wyskoczy ostatnia rzecz o której miałbym myśleć to wciśnięcie sprzęgła to na koniec hamowania będzie ono po prostu wciśnięte a silnik będzie pracował :>
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez BOReK » czwartek 20 stycznia 2011, 07:40

No niestety, zgodnie ze sztuką jazdy (przynajmniej w kat. B, na C może jest inaczej, ale wątpię) sprzęgła podczas hamowania używa się dopiero wtedy, gdy obroty silnika spadną do bardzo niskich wartości. Chodzi o to, by wykorzystac silnik do hamowania, ale go nie zdusić. Przy hamowaniu awaryjnym zgaszenie silnika to ostatnie, czym należy się w ogóle przejmować.

Wiem, że to już było milion razy i w tym temacie też było. Jest to jedna z podstaw bezpiecznej i wydajnej jazdy i należy ją powtarzać jak mantrę, żeby weszła w krew. Jeżeli ktoś wyskoczy z technikami rajdowymi, odeślę go na tor. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez ks-rider » czwartek 20 stycznia 2011, 10:47

Przemek211 napisał(a):Mnie jednak bardziej interesowałaby twoja argumentacja ;) Awaryjne hamowanie i wydłużanie drogi hamowania przez jednoczesne wciskanie obu pedałów?


Jezeli w ulamku sekundy wciskasz ( oba pedaly ) hamulec to ABS aktywowany jest od razu, w pojazdach wyposazonych w asystenta hamowania system sam dociska paedal do maximum ( mierzy czas reakcji siagniecia stopy z pedalu gazu i rozpoczeciu hamowania ).

Tej techniki uczy ADAC

Reszta po pracy bo wlasnie teoprie mam.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez Tomek Kulik » czwartek 20 stycznia 2011, 12:15

Pieprzenie pseudoniemca.
Co ma sprzęgło do ABS'u?
Czy automatyczna skrzynia biegów przechodzi na neutral podczas hamowania awaryjnego?
Jak rozróżnić hamowanie awaryjne od nieawaryjnego?
Czy hamowanie zostaje zakwalifikowane do awaryjnego przed rozpoczęciem czy w trakcie?
Kierowca ma hamować stosownie do sytuacji, która może okazać się na tyle nerwowa, że priorytetem jest zatrzymanie się na możliwie krótkim odcinku drogi, ewentualnie uderzenie w przeszkodę z możliwie małą prędkością. Podjęcie decyzji przed hamowaniem, że będzie ono awaryjne i wykonywane ze sprzęgłem, wydłuża czas zwłoki i jest przyczynkiem do zwiększenia skutków zdarzenia.
Zwykłe planowe hamowanie może przerodzić się w awaryjne, gdy np. podczas dojeżdżania do skrzyżowania, w ciężarówce przed nami otworzy się klapa i zacznie coś spadać. To co? Zamiast zwiększyć siłę hamowania, stosownie do sytuacji, dokładamy natychmiast sprzęgło? Lepiej szukać miejsca do ewentualnego omijania przeszkód, o ile będzie to możliwe.
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez maryann » czwartek 20 stycznia 2011, 12:53

Przemek211 napisał(a):Awaryjne hamowanie i wydłużanie drogi hamowania przez jednoczesne wciskanie obu pedałów?
Widzę, żę wszystkim udzieliło się wykrzyknikowanie bez argumentów.
Ja nie wiem jak reaguję w sytuacji ostrego hamowania awaryjnego, ale podejrzewam, że uderzam w hamulec, bo to najważniejsze; za czym odruchowo i sprzęgło naciskam i teoretycznie mam do pokonania tylko opór toczenia. Rozłączając silnik nie muszę jeszcze z jego mocą walczyć(ani ja ani ABS) i zachowuję serwo w razie odpuszczenia i ponownego hamowania.
Więc: lekkie hamowanie samym silnikiem lub z naciśnięciem hamulca; ostre to ostre, ale bez uduszenia silnika.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez ks-rider » czwartek 20 stycznia 2011, 18:48

Tomek Kulik napisał(a):Czy automatyczna skrzynia biegów przechodzi na neutral podczas hamowania awaryjnego?

Jak rozróżnić hamowanie awaryjne od nieawaryjnego?


Dluzszy czas zastanawialem sie czy udzielic Ci na to odpowiedzi, nie zrobie tego, z dwoch powodow:

1. Ty i tak zawsze i wszedzie masz racje, bo przeca guru jestes :mrgreen:

2. Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem.

Tomek Kulik napisał(a): Podjęcie decyzji przed hamowaniem, że będzie ono awaryjne i wykonywane ze sprzęgłem, wydłuża czas zwłoki


Powiedzial kto ? chyba Tomek Kulik, Wez chlopcze najpierw poczytaj sobie moze o tym za jakie procesy / reakcje odpowiada / jest odpowiedzialny ktory mozg, za co rdzen nerwowy, sporo Ci to wyjasni.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez BOReK » czwartek 20 stycznia 2011, 22:07

Taki oczytany jesteś, a nie potrafisz uzasadnić tak istotnych i banalnych w sumie procesów?
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez ks-rider » piątek 21 stycznia 2011, 17:58

BOReK napisał(a):Taki oczytany jesteś, a nie potrafisz uzasadnić tak istotnych i banalnych w sumie procesów?


Przepraszam, ale kto powiedzial, ze nie potrafie ? Widze mala roznice miedzy nie chceniem a niepotrafieniem, Z " Panem Kulikiem " miewam czestrze spiecia i po prostu z doswiadczenia wiem, ze gdy zagonie go w kozi rog po proszu znika z forum na jakic czas, pojawia sie potem " z partyzanta ", pisze slowo i znowu znika. Sorry wiec ale z taka osoba niemam ochote dyskutowac.

Amen.
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez Tomek Kulik » sobota 22 stycznia 2011, 00:20

Oj, marna podróbo Niemca. Kilka razy pokazałeś, że nie znasz przepisów, o technice jazdy nie wspominając. Więc odpuść sobie pisanie na polskich forach, bo nie ma tu miejsca dla osoby uważającej, że wszystko wie lepiej.
Na forum motocyklowym już dałeś czadu, więc tutaj daruj...
Nie czepiam się Twojej znajomości języka polskiego, bo nie znam niemieckiego tak jak Ty polski, ale oceniam wartość merytoryczną wypowiedzi. Niestety, najczęściej zieje od Ciebie rzekoma wyższość praw niemieckich nad polskimi.
Nie mylić z infrastrukturą w Niemczech, bo tej można pozazdrościć.
www.kulikowisko.pl
Tomek Kulik
 
Posty: 113
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 17:25
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez ks-rider » sobota 22 stycznia 2011, 12:27

Tomek Kulik napisał(a):Kilka razy pokazałeś, że nie znasz przepisów,


No nie tylko ja :mrgreen:

Tomek Kulik napisał(a):technice jazdy nie wspominając.


To, ze nie zgadzam sie z Toba co do metody jaka szkolisz kat. A nie znaczy, ze nie mam szacunku co do tego jakie masz nastawienie do tego co robisz, czy jekie efekty to odnosi. W przeciwienstwie do Ciebie nie jestem zadufany w sobie tak jak Ty, wiem, ze sa ludzie odemnie lepsi. Powtorze i wiec jeszcze raz, to, ze na swoim podworku jestes jednym z lepszych nie znaczy, ze jestes najlepszy, o innych podworkach wogole nie wspomne.

Pozatym, o jakiej technice mowisz ? Z tego co jest ogolnie wiadomo, szkolisz tylko i wylacznei kat A !

O tym, ze gdy ja jezdzilem juz autami posiadajac Prawo Jazdy to Ciebie jeszcze na swiecie nie bylo, nie zapytam rowniez o ilosc kilometrow jaka sam nakreciles poprzez wspolczucie abys sie tu sam nie osmieszyl.

Tomek Kulik napisał(a):Na forum motocyklowym już dałeś czadu,


W dziale Humor napewno :mrgreen:

Powiem tak, sa pewne dziedziny / tematy, ze Twoja wiedza przewyzsza moja i to jast bezsprzeczne.

Co do forum motocyklowego to zostales tam zapedzony nie jeden raz w kozi rog, tak samo jak Twoj kumpel UFI. W kilku tematach nie byles wstanie odpowiedziec na pytania, chowajac ogon pod siebie i odchodzac z tematu jak nie pyszny. Odpowiadzi na postawione pytania nie mam do dzis.

Co do mojej osoby, to nie Tobie roztrzygac czy podrobka czy pseudo jestem, po prostu za maly i za cienki na to jestes. Majac 32 lata wypadalo by juz wiedziec, ze pewne fakty stwierdzaja osoby kompetentniejsze od Ciebie, ktorych opinia jest NIEPODWAZALNA. Poprzez epitety jakimi mnie obrzuciles pokazales jedynie, ze nerwy Ci puscily i ze PROSTAK jestes !

Zegnam, na tym forum nie zamierzam wiecej z Toba dyskutowac, obawiam sie bowiem, ze sciagniesz mnie do swego poziomu i zaklepiesz doswiadczeniem.

Szanowne grono Forumowiczow chcialbym przeprosic za dyskusje nie na temat.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Hamowanie dobrzE?

Postprzez qwer0 » sobota 22 stycznia 2011, 14:04

Lalala...

Tez dorzuce troche od siebie...


Obrazek


Zuzyte gumy, zeby nie bylo, ze nie w tematyce moto xD

Ch... mnie obchodzi co jeden na drugiego wrzuca, robicie tutaj smietnik :?
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości