Pomocy ! Prosze o wypowiedz znawców !

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez plewson » środa 19 listopada 2008, 22:13

ehh wymieniać zdania, opinie, doświadczenia można długo... wierze ze ktos zdał przez to ze umie "zdać egzamin" bo po kursie prawie nikt nie umie jeździć chyba ze jezdził bez prawka wczesniej. Zdanie to niekiedy jak wygrać los na loterii. Bardzo duzo zalezy od egzaminatora i nie mowcie ze nie :)
plewson
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 17 listopada 2008, 21:44

Postprzez kev » środa 19 listopada 2008, 22:16

MALINA77 napisał(a):ale wtedy stwarzasz zagrozenie na drodze, jak mozna pomylic kierunki, zastanów sie , u mnie za to obleja


Co robie ?!? Jeżeli zamiast np zawrócić na rondzie to pojadę w lewo to stwarzam zagrożenie na drodze ? Wymiękam...


MALINA77 napisał(a): i moze ci wydac sprzeczne polecenie, bo chce sprawdzić czy zauwazasz znaki na drodze,

Nie, nie może.
Jeżeli tak zrobi a ja "dam się złapać" to jest to podstawa do odwołania się od negatywnego wyniku egzaminu.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MALINA77 » środa 19 listopada 2008, 22:17

plewson napisał(a):ehh wymieniać zdania, opinie, doświadczenia można długo... wierze ze ktos zdał przez to ze umie "zdać egzamin" bo po kursie prawie nikt nie umie jeździć chyba ze jezdził bez prawka wczesniej. Zdanie to niekiedy jak wygrać los na loterii. Bardzo duzo zalezy od egzaminatora i nie mowcie ze nie :)
oczywiscie ze tak, :)
21.08.08 g.13:30 WORD-egz.teoria (+)
28.10.08 g.11:00 WORD-egz.placyk (+), miasto(+)
Obrazek
Avatar użytkownika
MALINA77
 
Posty: 153
Dołączył(a): poniedziałek 06 października 2008, 15:06
Lokalizacja: GLIWICE

Postprzez MALINA77 » środa 19 listopada 2008, 22:20

kev napisał(a):
MALINA77 napisał(a):ale wtedy stwarzasz zagrozenie na drodze, jak mozna pomylic kierunki, zastanów sie , u mnie za to obleja


Co robie ?!? Jeżeli zamiast np zawrócić na rondzie to pojadę w lewo to stwarzam zagrożenie na drodze ? Wymiękam...


MALINA77 napisał(a): i moze ci wydac sprzeczne polecenie, bo chce sprawdzić czy zauwazasz znaki na drodze,

Nie, nie może.
Jeżeli tak zrobi a ja "dam się złapać" to jest to podstawa do odwołania się od negatywnego wyniku egzaminu.
ale dlaczego tak twierdzisz??dla mnie to troche dziwne, ze jak np pojedziesz pod zakaz i bedzie przesiadka to bedziesz sie odwoływał bo egzaminator cie podpuscił, on chciał sprawdzic czy patrzysz na znaki, widziałam wiele przypadków takich , koło mojego domu, a i nawet mnie egzaminator podpuscił, :D

sorki za post pod postem :)
Ostatnio zmieniony środa 19 listopada 2008, 22:21 przez MALINA77, łącznie zmieniany 1 raz
21.08.08 g.13:30 WORD-egz.teoria (+)
28.10.08 g.11:00 WORD-egz.placyk (+), miasto(+)
Obrazek
Avatar użytkownika
MALINA77
 
Posty: 153
Dołączył(a): poniedziałek 06 października 2008, 15:06
Lokalizacja: GLIWICE

Postprzez ella » środa 19 listopada 2008, 22:20

Proponuje przeczytać jeszcze raz pytanie autora bo zaczyna się robić offtopowo czyli wszystko co się da ( a nadmiar kasuję)
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dylek » środa 19 listopada 2008, 22:40

§ 11. Podczas egzaminu praktycznego:
(...)
3) egzaminator przekazuje osobie egzaminowanej polecenia dotyczące kierunku jazdy lub wykonania określonego zadania egzaminacyjnego; polecenia te nie mogą być sprzeczne z obowiązującymi na drodze zasadami ruchu lub stwarzać możliwości zagrożenia jego bezpieczeństwa;


Jak masz wątpliwości gdzie jechać to po prostu zapytaj ;) - to, że im się czasem nie chce mówić nie znaczy, że nie odpowie.... w sumie powinien ... Ty masz mieć jasność gdzie on chce byście pojechali....;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez plewson » środa 19 listopada 2008, 22:46

no wlasnie ja sie bałem zapytac.... smieszna byla moja niewiedza, na szczescie na drugi egzamin bede juz bardziej doinformowany, mniej zestresowany czyli na + :)
plewson
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 17 listopada 2008, 21:44

Postprzez MALINA77 » środa 19 listopada 2008, 22:49

plewson napisał(a):no wlasnie ja sie bałem zapytac.... smieszna byla moja niewiedza, na szczescie na drugi egzamin bede juz bardziej doinformowany, mniej zestresowany czyli na + :)
z takim podejsciem z pewnoscia zdasz, :)
21.08.08 g.13:30 WORD-egz.teoria (+)
28.10.08 g.11:00 WORD-egz.placyk (+), miasto(+)
Obrazek
Avatar użytkownika
MALINA77
 
Posty: 153
Dołączył(a): poniedziałek 06 października 2008, 15:06
Lokalizacja: GLIWICE

Postprzez Floyd » środa 19 listopada 2008, 22:57

U mnie egzaminator jasno postawił sprawę: "Jak mówię, że skręcamy w prawo, to skręcamy w prawo, jak mówię, że w lewo, to w lewo, a jak nic nie mówię, to jedziemy prosto". Najlepiej zapytać wcześniej czy milczenie oznacza, ze prosto, czy drogą z pierwszeństwem. To chyba nie boli...
Kurs rozpoczęty 13 maja 2008, zakończony 30 października 2008 po 30 godzinach wykładów teoretycznych i 33 godzinach jazd.
Egzamin zdany za pierwszym razem 30 października 2008. \m/
Pełnoprawny kierowca od 12 listopada 2008.
Floyd
 
Posty: 35
Dołączył(a): niedziela 26 października 2008, 13:03

Postprzez vila_ » środa 19 listopada 2008, 23:27

Floyd napisał(a):U mnie egzaminator jasno postawił sprawę: "Jak mówię, że skręcamy w prawo, to skręcamy w prawo, jak mówię, że w lewo, to w lewo, a jak nic nie mówię, to jedziemy prosto". Najlepiej zapytać wcześniej czy milczenie oznacza, ze prosto, czy drogą z pierwszeństwem. To chyba nie boli...


U mnie również na początku to powiedział. Wcześniej rozmawiałam o tym z moim instr i rozważaliśmy sytuację w której jest rozwidlenie drogi. Jeżeli egzaminator ni ebędzie sie nic odzywał (co jest b. mało prawdopodobne) to jadę w prawo :D

A tak a'propo: zobaczcie sami co to jest ten egzamin.. Odgórnie ma on miec na celu SPRAWDZENIE UMIEJĘTNOŚCI JAZDY POJAZDEM, ale realia są inne. Ludzie uczą się pod egzamin - bo w sumie innego wyjścia nie ma, zeby zdac. Mamy problemy w stylu: gdzie jechac jak się nie odzywa. Ludzie! Jadąc własnym samochodem nikt nam nie powie gdzie jechac, bo sami to wiemy, a tu co? A jak przeczytałąm o tej możliwości oblania za złe pojechanie to normalnie... Ale co zrobic...? Ludzie uczą się i będą się uczyc bzdurnych rzeczy, zachowań które w przyszłej jeździe tak czy siak się skorygują, zmienią, bądź w ogóle znikną...
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez plewson » środa 19 listopada 2008, 23:37

to mieliscie o tyle dobrze:)Moj na rozwidleniu bo to tak jakby bylo rozwidlenie nic nie powiedzial. Egzaminator to niestety? tez człowiek jak to juz ktos tu kiedyś powiedział. Szkoda? ze tych wszystkich zasad nie ma jeszcze bardziej sprecyzowanych. Temat rzeka :) Czego sie nie chwycisz zawsze beda podzielne opinie a w takiej sytuacji jak egzamin, nie powinno ich byc:) dzieki wszystkim za pisanie w tym temacie i odpowiadanie na pytania :) wish me good luck :D ja oczywiście tym ktorzy jeszcze nie maja a bardzo chca miec ta laminowana karteczke życze powodzenia, nie poddawajcie sie. Dopuki walczysz, zwycięzasz :P Jak juz zaczeliscie to idzcie za ciosem, bo jak zrobicie sobie przerwe bedzie jeszcze trudniej:)
plewson
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 17 listopada 2008, 21:44

Postprzez PrzemasKSP » czwartek 20 listopada 2008, 08:55

Jeżeli czegoś się nie wie - trzeba pytać. Egzaminator przed rozpoczęciem egzaminu a także dwukrotnie w trakcie pyta, czy wszystko jest zrozumiałe. Zwykle informuje także (przed wyjechaniem na miasto) jak sobie życzy, żebyśmy jechali. Jak nic nie powie, to wtedy wręcz powinniśmy się zapytać, czy jeździć prosto (a jestem pewny, że tak powie) czy zgodnie z drogą z pierwszeństwem.
PrzemasKSP
 
Posty: 50
Dołączył(a): wtorek 04 listopada 2008, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mattthew » czwartek 20 listopada 2008, 17:10

MALINA77 napisał(a):ale dlaczego tak twierdzisz??dla mnie to troche dziwne, ze jak np pojedziesz pod zakaz i bedzie przesiadka to bedziesz sie odwoływał bo egzaminator cie podpuscił, on chciał sprawdzic czy patrzysz na znaki, widziałam wiele przypadków takich , koło mojego domu, a i nawet mnie egzaminator podpuscił, :D

sorki za post pod postem :)


Nie może Ci wydać polecenia sprzecznego z prawem, jak jest zakaz skrętu w prawo to nie może Ci powiedzieć "proszę tutaj skręcić w prawo", bo jak to zostało powiedziane mozna się od tego odwołać bo to jest błędnie wydane polecenie. Co najwyżej może Ci powiedzieć "proszę skręcić w prawo, gdy będzie to możliwe" - to wtedy sprawdzi Cię, czy skręcisz pomimo zakazu i oblejesz, czy też pojedziesz dalej i skręcisz tam gdzie można.

Tak samo sprawa ma się np. z zawracaniem. Jeśli egzaminator chce Cię sprawdzić, czy znasz znaki lub po prostu czy wiesz gdzie zawracać to mówi "proszę zawrócić na najbliższym skrzyżowaniu, GDZIE JEST TO MOŻLIWE" - nie ma prawa wydać Ci polecenia "proszę zawrócić", gdy jest znak zakazu zawracania czy sygnalizacja kierunkowa, to wtedy to będzie błąd leżący po jego stronie.
Mattthew
 
Posty: 44
Dołączył(a): poniedziałek 10 listopada 2008, 17:10

Postprzez scorpio44 » czwartek 20 listopada 2008, 18:19

A moim zdaniem pomiędzy "proszę zawrócić" a "proszę tutaj / w tym miejscu / itp. zawrócić" jest kolosalna różnica. I to pierwsze ma w domyśle kontekst, że właśnie w najbliższym możliwym miejscu, i nie jest to błędne polecenie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości