przez Glammaniara » poniedziałek 24 listopada 2008, 20:42
Jeżeli chodzi o sytuację, gdzie oba samochody jadące na przeciwko siebie chcą skręcic w lewo, to jestem takiego samego zdania jak ktoś, kto wypowiadał się w jednym z tematów z linków - należy wyminąc się "kolizyjnie", zachowując zasadę skrzyżowania równorzędnego. Trzeba tutaj odrobinę umowy - jeden z samochodów (najlepiej ten, który dojedzie do skrzyżowania pierwszy - oczywiste) wjeżdża na skrzyżowanie i tam się zatrzymuje, ustępując pierwszeństwa temu drugiemu, bo ma go po swojej prawej stronie, stojąc na środku skrzyżowania i kierując się w lewo.